- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (301 opinii)
- 2 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (31 opinii)
- 3 Szczęśliwy finał nietypowej sprawy (17 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (85 opinii)
- 5 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (77 opinii)
- 6 W Gdyni odłowią 80 dzików (380 opinii)
Zawiadomienie z sądu odbierzemy... w kiosku albo sklepie rowerowym
Od 1 stycznia korespondencja wysyłana przez polskie sądy dostarczana jest nie przez Pocztę Polską, a przez Polską Grupę Pocztową. Pracownicy sądu i prawnicy obawiają się zmiany, rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego uspokaja, a zwykli obywatele muszą się przyzwyczaić, że wezwanie na rozprawę będą musieli odebrać nie na poczcie, a w kiosku.
Specjalnie po to, aby spełnić przetargowy warunek (placówka w każdej gminie) PGP podpisała umowy z Ruchem oraz firmą InPost. To właśnie kioski pierwszego z tych kontrahentów będziemy odwiedzać najczęściej, kiedy będziemy chcieli odebrać pismo z sądu. Może się jednak zdarzyć, że mieszkańcy Trójmiasta po sądowy list udać będą musieli się np. do sklepu rowerowego czy punktu sprzedaży telefonów komórkowych (zobacz - wpisując swój kod pocztowy - gdzie będziesz odbierać listy z sądu).
Brzmi zabawnie? Dla niektórych brzmi poważnie. Skontaktował się z nami pracownik gdańskiego sądu. Twierdzi on, że 2 stycznia wysłano w Gdańsku jedynie 10 proc. wszystkich zaplanowanych przesyłek. Wedle jego słów winę ponosić miała mała liczba oznaczeń przesyłek poleconych dostarczona przez nowego operatora usług.
Rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego jednak uspokaja.
- Nie zaistniał problem braku czy małej ilości oznaczeń przesyłek poleconych - oznaczeń nie zabrakło i nie miało to wpływu na ilość wysyłanej poczty. Cała poczta przekazana przez wydziały została wysłana. Faktycznie, z uwagi na początek roku, w dniu 2 stycznia wysłano mniej przesyłek niż zwykle, ale już w dniu 3 stycznia ilość ta osiągnęła przeciętny poziom. W związku z tym nie ma aktualnie podstaw, aby prognozować opóźnienie spraw związane z doręczeniami. Aktualnie wysyłka odbywa się na bieżąco - uspokaja sędzia Tomasz Adamski.
Szybkość dostarczenia sądowych przesyłek to jednak tylko jedna strona medalu. - Równie ważne jest bezpieczeństwo i to, aby nie trafiały one w niepowołane ręce. Do obsługi korespondencji sądowej potrzebne jest doświadczenie, z pewnością poczta miała je większe - mówi Mikołaj Wierzbicki, radca prawny z Gdyni.
Jego kancelaria swoją korespondencje będzie musiała odbierać w kiosku Ruchu. On sam, prywatnie, listy z sądu odbierze zaś... w hurtowni z artykułami przemysłowymi.
Opinie (423) 9 zablokowanych
-
2014-01-08 16:32
dymanie z Brodwina na Grunwaldzką w Sopocie - co za durnota, nikt mi nie zwróci zmarnowanego czasu, a układ korupcyjny ma się świetnie, prawda panie Milewski.
- 2 0
-
2014-01-08 16:51
najlepiej
wyznaczyć punkty odbioru w monopolowych 24h....
- 1 1
-
2014-01-08 17:00
Czyli listonosze zostaną w tych samych rewirach, a zmienią firmy ?
Tylko będą to robić za mniejszą kasę...
- 0 1
-
2014-01-08 18:46
powinni zlikwidowac Poczte Polska , tak jak w Szwecji zlikiwdowano
poczte jaka my znamy w pOlsce. tam przesylki nadaje sie, odbiera w kioskach prasowych, w supermarketach tez tych osiedlowych, w malych misteczkach. awizo to SMS a. najpierw masz wiadomosc,ze przesylka zostala nadana i wiesz kiedy ja otrzymasz, bo w Szwecji list idzie tylko 1 dzien, wczoraj nadany a jutro masz w skrzynce bez wzgledu czy wyslany list idzie z polnocy kraju na poludnie, czy z ulicy obok. Segreguje sie poczte w Szwecji tylko w 2 miejscach w Szwecji, nie ma segregacji lokalnej!!! To dziala super.
- 3 4
-
2014-01-08 18:57
w Szwecji awizo to sms z kodem przeyslki do odbiou. (1)
ide do sklepu (ma tez stanowisko poczty) i podaje numer przesylki, pani sprzedawca sprawdza wkomputerze ta przesylke, bo ma zapisane na jakiej polce lezy, w jakiej czesci. wtdy idzie po przesylke przynosi mi ja a ja podaje jej moje prwojazdy jakow dowod tozsamosci, a pani sprawzda nazwisko i skanuje kod z dowodu jako znak, ze pzresylke odebrala dana osoba. maz nie mzoe odebrac pzresylki, czy zona jak jest na kogos inego adersowana, tylko adresat moze odebrac ze swoim dokumentem. niec nie podpisuje, szybko sprawnie. a w pOlsec szkoda gadac, wiek 20 nadal mimo,ze mamy juz 21 wiek / wiek podaje wg polskiego liczenai wiekow a nie jak lizca Szwedzi/.
- 2 1
-
2014-01-08 21:05
w Twojej pisowni to chyba też 20 wiek :D
- 0 0
-
2014-01-08 19:44
po... kogos z kąd mam wiedzieć że mam tam akurat teraz wezwanie pukijcie się w dekle
- 1 0
-
2014-01-08 20:14
Czy koszty sądowe ulegną zmniejszeniu??
Pewnie od nowego roku wzrosły....
- 3 0
-
2014-01-08 20:16
Ale płacz
Tylko po pierwsze, zaoszczędzono ponad 80 mln z naszych podatków, to bardzo dużo. W Europie duzi już dawno tak zrobili , Niemcy, Szwedzi etc.
Poczta tez ma agencje na wsiach w sklepach i kioskach ruchu etc, to nie jest wynalazek InPostu i PGP, więc o co ten lament ?
Pomijam już plotkowanie czym rożni się Pani z Poczty od Pani z Kiosku ?
Wiec proszę nie panikować bo tak już było tylko sobie ktoś wkręcił że poczta to urząd i jest cacy.
Za rok zobaczycie jak to będzie dobrze działać, poczta sama się kończy nie maja pomysłu na siebie, przerost dyrektorów nad pracowników, zobaczcie sobie ich strukturę na 1 listonosz przypada z 2 biurowych pracowników w tym 1 z pensja dyrektora.- 1 3
-
2014-01-08 20:36
brak słów
Listonosz to urzędnik, honor dla tych ludzi którzy za najniższą krajową doręczają listy,a każe im się jeszcze robić sprzedaż wszystkiego co na poczcie teraz można kupić . Wszystkie zawody zanikają powoli bo niszczy się to co polskie i o co inni kiedyś walczyli ...
- 1 1
-
2014-01-08 21:03
obsługa PGP niestety gorsza niż na Poczcie
na kilka pytań zawartych w mailu odpowiedzieli mi tylko na 1, a w pozostałych sprawach kazali dzwonić na infolinię do Krakowa... super :>
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.