Zmiany na skrzyżowaniu ulic Kartuskiej i Morskiej 
w Gdyni nastąpiły jesienią. Początkowo kontrowersje wywołało ograniczenie przejazdu na wprost. Kierowcy do nowej organizacji przyzwyczaili się, ale zwracają uwagę na inny problem związany z regulacją świateł na skrzyżowaniu.
były prowadzone na odcinku od ul. Morskiej do Jaskółczej , gdzie powstała m.in. nowa - wydzielona z chodnika - droga rowerowa. W zakres inwestycji weszła też m.in. budowa jednokierunkowej trasy rowerowej o szerokości 1,5 metra i dwukierunkowej o szerokości 2 metrów, korekta skrzyżowania Kartuska-Chełmińska-Raduńska , gdzie zamontowano sygnalizację świetlną. Pojawiły się nowe miejsca postojowe dla rowerów, przebudowane i wyremontowane zostały też chodniki. - była możliwa dwoma pasami. Od października już tylko jednym pasem, co od razu spowodowało groźne sytuacje na drodze.
2016-01-13 15:21
w godzinach 15-16.30 jeździ na czuja. Czasami swiatla dwa razy się zmieniają, a autobus przez skrzyżowanie nie może przejechać.
2016-01-13 15:38
30 sekund dla jednych i 30 sekund dla jadących z na przeciwka, przecież to takie proste rozwiązanie i nie ma stania po kilka zmian świateł.
2016-01-13 15:46
żeby był kierunkowy sygnalizator musieliby wyznaczyć oddzielny pas do skrętu w lewo wtedy pas jazdy na wprost byłby ten sam co skrętu w prawo co by blokowało auta w stronę miasta.
2016-01-13 19:59
wystarczy kierunkowy na jednym pasie do skrętu w lewo i do jazdy na wprost i masz skrzyzowanie bezkolizyjne
2016-01-13 23:48
tylko dla jednej strony światło zielone reszta skrzyżowania stoi. Tyle ze takie rozwiązanie powoduje ze na ponowne zielone będziesz czekać conajmniej 4 do 5 min za każdym razem, czyli czas oczekiwania będzie taki sam jak nie dłuższy biorąc pod uwagę priorytet przejazdu dla Morskiej
2016-01-13 17:34
Na tym cyklu przejeżdżają 4do5 aut ,a w godzinach szczytu w wakacje korek do lewoskrętu od obwodnicy. Jeżdżę tędy często, jak któryś kierowca "zaśpi" lud jest jakiś obładowany dostawczak do przejeżdżają maks. 3 auta. Ten cykl powinien być dłuższy. Lub po 23:00 stoję mimo tego że nic nie jedzie ,pulsacyjne żółte załatwiło by sprawę. Nie na takiego tristara liczyłem :(
2016-01-13 17:40
2016-01-13 17:59
wydano 4 mln zł na remont a skutki są takie: rowerzyści mają ścieżkę z zawsze czerwonym światłem przy Chełmińskiej więc wolą jechać jezdnią, jest dużo mniej miejsc parkingowych na Kartuskiej i szczególnie wieczorem mieszkańcy mają problem z zaparkowaniem; jadąc Kartuską z Pustek w stronę dworca trudniej jest przejechać prosto gdyż nawet jedno auto skręcające w prawo blokuje prawy pas (doklejono ścieżkę rowerową do przejścia i żaden samochód się już nie schowa przed przejściem) natomiast z lewego pasa nie można skręcić do Rumi bo od strony dworca wszyscy przeciskają się jednym ,środkowym pasem; od strony dworca zawsze były dwa pasy na wprost i jakoś auta opuszczały skrzyżowanie za nim należało zjechać na jeden pas gdyż przeszkadzało drzewo do poszerzenia jezdni, drzewo ścięto ale kilka dni temu, już po zakończonym remoncie. Teraz wystarczy że 1 auto skręcające w lewo do centrum nie dojedzie do środka skrzyżowania i kompletnie blokuje ruch w lewo ,na wprost oraz ograniczając widoczność z Pustek w lewo w stronę Rumi. Po co więc takie kosztowne i bezmyślne remonty ? ...........dla urzędasów
2016-01-13 18:09
Skończył się tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
2016-01-13 18:13
A ja jeżdżę codziennie rano i jakoś nie zauważyłam z tym problemu.
Przecież kierowcy jadący od Dworca Chylonia do Pustek CIsowskich mają czerwone szybciej niż kierowcy jadący w drugą stronę, przez co właśnie ma możliwość przejechania kilka aut.
2016-01-13 18:20
Na skrzyżowaniu morska kartuska w Chyloni powinien być zamontowany normalnie lewoskręt z kartuskiej w morska w stronę obwodnicy , i czas 20 sekund i problem jest rozwiązany. Może to i wydłuży czas dla jadących ulicą morska prosto,ale wszyscy na drodze powinni być ròwni.
2016-01-13 18:33
i nie usunięto dużego drzewa,które uniemożliwiało poszerzenie pasa w kierunku Pustek. Remont się skończył drzewo wycięto-gdzie tu logika przebudowy skrzyżowania
2016-01-13 20:23
Rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste i oparte na zasadach zawartych w elementarzu polityki komunikacyjnej. Należy zlikwidować ulice, ponieważ one potwornymi sznytami tną tkankę miejską, miasto dzieli się na getta i w konsekwencji umiera. Potrzebna jest szeroka debata na temat zrównoważonego rozwoju, w której może uczestniczyć każdy, pod warunkiem, że popiera zrównoważony rozwój. Inaczej miasto umrze. Jak Detroit.
2016-01-14 16:12
wszyscy wiedzą, że do kibla jeździsz betką, a na forum próbujesz jedynie ośmieszać tych, którzy naprawdę podchodzą do sprawy wyważenie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
