- 1 Nocna komunikacja do poprawki (142 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (345 opinii)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (51 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (327 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (65 opinii)
- 6 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (130 opinii)
Jak rozładować korki na autostradzie A1?
Jest szansa, że zmniejszą się korki na autostradzie A1. Przedstawiliśmy zarządcy autostrady - firmie GTC - pięć propozycji, które mogą rozładować zatory m.in. przed bramkami w Rusocinie. Koncesjonariusz ma sprawdzić, czy jest szansa je wprowadzić. Obiecał nam też, że kierowcom zostaną udostępnione nowe bramki w Rusocinie dzisiaj wykorzystywane jako wjazdowe.
8-minutowy przejazd płatnym odcinkiem autostrady A1 i zakorkowany odcinek autostrady (od 5 minuty i 20 sekund) przed Rusocinem.
Zarządca autostrady A1 - firma Gdańsk Transport Company - przekonuje, że zapobiega korkom. Wystawiane są m.in. znaki zmiennej treści z zalecanym zjazdem. Na elektronicznych wyświetlaczach, gdzie pobiera się bilet, też pojawia się informacja o korkach. Ponadto, dzięki systemowi poboru opłat zarządca autostrady wie, gdzie niebawem mogą powstać utrudnienia w ruchu. Jeśli wielu kierowców pobierze bilet w Toruniu, na bramkach poboru opłat w Rusocinie odpowiednio przybywa pracowników.
To nie wszystko. Firma GTC przewiduje kolejne usprawnienia jeszcze przed wakacjami. - Planujemy wykorzystać bramki wjazdowe w Rusocinie i przebudować je tak, by można było z nich pobierać opłaty od kierowców, jadących w kierunku Trójmiasta. Powinno to nieco upłynnić przejazd - zapewnia Aleksander Kozłowski z firmy GTC.
Jednak rzeczywistość pokazuje, że zastosowane rozwiązania okazują się niewystarczające. Stąd postanowiliśmy przekazać nasze sugestie, ale tez dziennikarzy Radia Gdańsk i Gazety Wyborczej, które poprawiłyby przepustowości na bramkach przynajmniej do czasu wprowadzenia na autostradzie A1 elektronicznego poboru opłat (viaToll), które może nastąpić w 2016 r.
1. Kamery internetowe przed Rusocinem
To nie jest innowacyjny pomysł. Praktykowany jest od wielu lat przed Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Kamery pomagają nie tylko oszacować długość zatoru, ale też określić miejsce ewentualnej kolizji bądź wypadku. Obraz z kamer można znaleźć też w serwisie Omijamy Korki. Co ważne kamery przydają się także drogowcom podczas oceny stanu nawierzchni zimą.
2. Drukowanie cennika za przejazd na biletach
Wielu kierowców niepotrzebnie potęguje ruch przed bramkami z uwagi na brak informacji o wysokości opłaty, jaką muszą uiścić w punkcie poboru. Zasugerowaliśmy zarządcy drogi, by cennik umieszczał na bilecie, który pobiera się na bramkach wjazdowych.
Dzięki temu usprawnieniu część kierowców nie musiałoby dopytywać o cenę przejazdu dopiero przed bramkami - nie traciliby cennego czasu na przygotowanie sumy do zapłaty. Skróciłby się dla części podróżnych czas przejazdu, a tym samym korek.
3. Dodatkowe tablice informacyjne z cennikiem dla stojących w korku
Zarządca GTC powinien także ustawić na tyle duże tablice z cennikiem przed Rusocinem, by kierowcy mogli się zapoznać jednoznacznie z wysokością opłaty, jaką za kilkaset metrów muszą uiścić.
Podobnie jak w przypadku cennika na bilecie część kierowców nie musiałaby dopytywać o cenę przejazdu dopiero przed bramkami - nie traciłyby cennego czasu na skompletowanie sumy pieniędzy do zapłaty.
4. Mobilni kasjerzy
To rozwiązanie często stosowane jest na brytyjskich autostradach. W sytuacji, gdy tworzy się korek przed punktem poboru opłat kasjerzy wyposażeni w specjalne terminale ruszaliby między pojazdy stojące w korku i tam dokonywali poboru opłat za przejazd autostradą A1.
Tak obsłużonym kierowcom pozostałoby jedynie okazanie skasowanego biletu przed bramką. Takie działanie skróciłoby czas postoju nawet o 15 sekund. To realnie mogłoby skrócić korki.
5. Opłaty w miejscach obsługi podróżnych (MOP-ach)
Zasugerowaliśmy także koncesjonariuszowi autostrady A1, by umożliwił także opłaty w miejscach obsługi podróżnych - w przystosowanych do tego celu automatach, bądź punktach gastronomicznych, a także stacjach paliw.
Co jeśliby kierowca pojechał nieco dalej, niż planował, a opłatę już wniósł? Na bramce musiałby po prostu dopłacić różnicę. Kierujący otrzymałby zwrot opłaty gdyby okazało się, że ten musi z autostrady zjechać wcześniej.
6. Zaokrąglenie kwot za przejazd
To już bardziej jest sugestia dla ministerstwa, które ustala wysokość opłat na gotowych odcinkach autostrad, a nie dla ich zarządcy. Gdyby sumy, jakie płacimy zostały zaokrąglone, skończyłby się problem z wydawaniem reszty.
I tak na przykład jadąc z Torunia do Trójmiasta płacimy 29,90. To oznacza, że po zmianach płacilibyśmy np. 30 zł. Kasjer nie musiałby tracić czasu na szukanie drobnych a kierowcy łatwiej byłoby przygotować wspomnianą sumę.
W tej sytuacji pokrzywdzeni są nie tylko kierowcy, którzy tracą czas przed bramkami, ale także budżet centralny, bowiem spadają wpływy z opłat, gdyż kierowcy omijają zakorkowaną autostradę. Skarb Państwa na wszystkich odcinkach autostrad koncesyjnych odnotowuje z tego tytułu prawie 1 mld zł strat. Zarządcy koncesyjnych autostrad często zalecają - przy użyciu tablic zmiennej treści - zjazd z autostrady wcześniejszym zjazdem, by ominąć zatory. Trudno natomiast w takiej sytuacji wyliczyć koszty kierowców.
Na szczęście Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury zaczęło już prace nad zmianami, które umożliwią kierowcom przejazd przez punkt poboru opłat bez zatrzymywania pojazdu. Przewiduje się, że jego uruchomienie ma nastąpić do 2016 r. W tym celu ma zostać wykorzystany system elektronicznego poboru opłat viaToll, z którego obecnie korzystają samochody o masie całkowitej powyżej 3,5 t. System funkcjonuje od 2011 r. m.in. na Obwodnicy Trójmiasta. Do obsługi systemu służy montowane pod szybą urządzenie ViaBox, które zawiera informację o wysokości środków zgromadzonych na koncie kierowcy.
Podczas jazdy urządzenie w aucie łączy się z odbiornikami zamontowanymi na bramownicach, które umieszczone są nad drogami, zazwyczaj przy zjazdach z ekspresówek i niektórych autostradach. Podczas mijania bramownicy pobierane są pieniądze z konta kierowcy za przejechane kilometry. Nad prawidłowym stosowaniem systemu czuwają inspektorzy transportu drogowego. Kontrolują oni wyrywkowo funkcjonowanie ViaBox-u w pojazdach nawet podczas ich ruchu.
Miejsca
Opinie (246) 4 zablokowane
-
2014-05-13 22:55
winiety
Czechy Austria Słowacja i taniej i działa
- 10 0
-
2014-05-14 00:09
Brytyjskie Autostrady przez duże A są DARMOWE,tak dla wiadomości redakcji (3)
bo jakieś dyrdymały wymyśla, a nawet płatne miejsce jakie jest czyli wjazd mostem do Walii nie ma żadnych mobilnych pobieraczy... I jeszcze jedno,jazda po tzw autostradzie A1 to jakas zenada, nie mówiac że chyba jeden pas gdzieś mi umknął. Budowa takiej "autostrady" może i byłaby zasadna ale w latach 50tych... ciekawe kiedy trzeci pas stanie sie konieczny,,,
- 2 5
-
2014-05-14 00:15
Brytyjskie autostrady są na "M", "A" to brytyjskie DK ;) (2)
- 5 0
-
2014-05-14 00:20
nie zrozumiałes przesłania (1)
przez duże A znaczy ze to prawdziwe autostrady a w PLu masz jakies popierdółki autostrad,choc to i tak za dużo powiedziane.... Piszę po polsku wiec jest autostrada ale zgoda, taka A303 czwartej klasy odsniezania jest fajniejsza do jazdy od polskiej pseudoautostrady.
- 1 4
-
2014-05-14 00:35
Jedyne zastrzeżenie,jakie mam do polskich autostrad,to zbyt wąskie 3,5-metrowe pasy
w których mistrzowie lewego się nie mieszczą i wyprzedzają z prędkością 190 km/h na lusterko.
- 2 1
-
2014-05-14 00:46
Krótko: jaki kraj takie autostrady... (1)
- 4 2
-
2014-05-14 07:50
Jaki internauta taki CapsLock
- 1 2
-
2014-05-14 01:31
zaorać, zamknąć i PO kłopocie (1)
- 2 2
-
2014-05-14 07:48
Bezedury PISzesz
- 1 1
-
2014-05-14 06:52
a może tak czytnik tablic (1)
i dodatkowa aplikacja na smartfona do płacenia on line. Większość już ten sprzęt ma. Zamiast kolejnego pudełka za 150 i doładowywania konta.Dla twardogłowych boczna bramka do opłaty w naturze, świniakiem, kopą jaj lub d..
- 3 1
-
2014-05-14 07:48
Nie mam!
- 0 0
-
2014-05-14 07:40
Stojąc w kolejce do zapłacenia nie widzę tablicy z cennikiem
Stojąc w kolejce do zapłacenia nie widzę tablicy z cennikiem - cennik jest już za okienkiem do płacenia.
Przy wjeździe jest odwrotnie - cennik jest przed pobraniem biletu ale beznadziejnie umieszczony - ustawiony pod ostrym kątem i zasłonięty słupkami.- 3 0
-
2014-05-14 07:47
jedno NAJPROSTSZE ROZWIĄZANIE:
WINIETY - WINIETY - WINIETY. Proste jak drut. Patrz Czechy , Słowacja! Winiety dostępne na stacjach, barach, kioskach, sklepach przydrożnych, do kupienia przez internet
- 4 1
-
2014-05-14 07:48
Płace 2 razy (1)
Opłaty pobierane sa 2 razy raz w paliwie i na bramkach. Tłumaczenie sie spółkami które zarządzają autostradami mało mnie przekonuje, z pieniędzy które płacimy przy każdym tankowanie mozemy mieć super drogi i autostrady, tylko jak kasa idzie na kolej, ekrany dzwiekoszczelne dla krów ( bo budynków to tam nie widać) eeee szkoda gadać - ciekawe ci na to Korwim Mikke;)
- 3 1
-
2014-05-14 07:49
jak to co: roztrielać
- 1 0
-
2014-05-14 08:12
Też problem....
Kamery na wjazdach/wyjazdach w obie strony,zdjęcie tablic i można płacić przez telefon w ciągu tygodnia od wizyty,lub zwykły przelew.Można tez sie zarejestrować na utworzonej stronie i doładowywać subkonto jak ktoś duzo jeździ.Te rozwiązania są już gotowe np.w Irlandii.Nie potrzeba aż tylu bramek.Jeśli ktoś sie nie zarejestruje korzysta po staremu.
- 1 0
-
2014-05-14 08:17
Dwupasmowa autostrada jest po prostu za ciasna na taką ilośc aut.
Więcej bramek, więcej pasów. Korków nie będzie.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.