• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rośnie liczba pasażerów tramwajów i autobusów w Gdańsku

Krzysztof Koprowski
2 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Liczba pasażerów w gdańskiej komunikacji rośnie nieprzerwanie od kilku lat. Liczba pasażerów w gdańskiej komunikacji rośnie nieprzerwanie od kilku lat.

Około 175,4 mln pasażerów skorzystało z komunikacji miejskiej w Gdańsku w ubiegłym roku. To kolejny rok z rzędu, kiedy rośnie liczba użytkowników autobusów i tramwajów, choć przyrost pasażerów jest najmniejszy od kilku lat. Większe są również wpływy z biletów okresowych, spadły jednak dochody z biletów jednorazowych.



Z jakim biletem najczęściej podróżujesz komunikacją miejską?

175 mln 416 tys. 269 - tylu dokładnie pasażerów skorzystało z komunikacji miejskiej w Gdańsku w 2016 r. To prawie o 928 tys. więcej niż w 2015 r. Choć utrzymana jest tendencja wzrostowa, to jednak przyrost pasażerów był najmniejszy od 2009/2010 r., kiedy to z komunikacji skorzystało odpowiednio 147 mln 803 tys. 899 i 154 mln 936 tys. 795 pasażerów. W 2011 było ich 157 mln 077 tys. 625, w 2012 r. - 162 mln 258 tys. 991, w 2013 r. - 168 mln 000 tys. 399, zaś w 2014 r. - 170 mln 864 tys. 329.

- Jest to efekt konsekwentnie realizowanej polityki komunikacyjnej miasta Gdańska. Stawiamy na komunikację miejską, co znajduje odzwierciedlenie w potężnych inwestycjach w nowe torowiska, modernizację istniejących, czy też zakupy taborowe, umożliwiające podróż nowoczesnymi, wygodnymi autobusami i tramwajami - mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej.
Czytaj też: Tramwaje nie pojadą Nową Świętokrzyską oraz Nowa Jabłoniowa: buspas, a nie tramwaje

Liczba pasażerów ZTM Gdańsk
Create column charts

Wraz z liczbą pasażerów rosną też wpływy ze sprzedaży biletów okresowych, kodowanych na Karcie Miejskiej. W 2014 r. dochód z ich sprzedaży wyniósł 51 mln 673 tys. 878 zł. Rok później było to 53 mln 972 tys. 821 zł, a w ubiegłym roku - 55 mln 386 tys. 650 zł.

Jednocześnie spada zainteresowanie ofertą biletów papierowych. Podczas gdy w 2014 r. uzyskano z ich sprzedaży 55 mln 112 tys. 369 zł, w 2016 r. było to 53 mln 433 tys. 229 zł.

Urzędnicy podkreślają, że wpływy z biletów przeznaczane są na dalszy rozwój komunikacji miejskiej, czyli m.in. na uruchomienie linii 268 na Kokoszkach, 269 na Osowej, 158 przez tunel pod Martwą Wisłą, większą liczbę kursów linii 227 oraz częstsze przejazdy tramwajów na gdańskie Południe. W planach są też dalsze remonty torowisk oraz zakup i remont taboru.

Czytaj też: Gdańsk kupi 15 nowych tramwajów oraz Kolejna modernizacja tramwajów z Niemiec

Miejsca

Opinie (159) 10 zablokowanych

  • Grzelak? ??

    Czemu Grzelaka sie cytuje w/s tramwajów na których się nie zna zamiast w/s wrażeń z życia na zasiłku na czym powinien sie znać

    • 4 2

  • (1)

    "Jest to efekt konsekwentnie realizowanej polityki komunikacyjnej miasta Gdańska"...guzik prawda. Jest to efekt konsekwentnie stosowanej polityki udupiania ludzi przez polski rząd. Ceny paliwa w górę, OC w górę, akcyzy na samochody i w efekcie samochód staje się luksusem dla nielicznych. Cała reszta chcąc nie chcąc musi tłuc się tą zapyziałą komunikacją, ale wątpię, by robili to dobrowolnie.

    • 6 2

    • Luksus dla nielicznych?

      Popatrz co się dzieje na osiedlach bloków. Nie ma gdzie zaparkować.
      Popatrz co się dzieje na ulicach miasta, na obwodnicy. Korki i tłok.

      • 1 0

  • 3 lata dojeżdżałem tramwajem z Żabianki do Oliwy, do OBC dokładnie. Teraz przesiadłem się na SKM i cisnę do Gdańska. I powiem szczerze, jedyną rzeczą na jaką mogę narzekać, to czasem z rana nadźgani jeszcze z poprzedniej nocy robotnicy, a po południu ci sami robotnicy odpalający specki w drodze powrotnej.

    • 3 0

  • Panie Grzelczak, abstrahując od tego, że hańbą dla tego miasta i pana przełożonych jest to, że pan jeszcze pracujesz

    To nie jest to "efekt konsekwentnie realizowanej polityki komunikacyjnej miasta Gdańska", a z tym stawianiem na komunikację miejską proszę ludzi nie rozśmieszać. Przykładem są plany Nowej Świętokrzyskiej, gdzie wycięliście tramwaj, a zostawiliście drogę. Wzrost jest pochodną faktu, że w Gdańsku osiedla się coraz więcej osób spoza województwa+imigranci, nie zaś waszych działań. Co z tego, że zbudowaliście np. tramwaj na Morenę, skoro przy okazji roznieśliście w pył wszystkie połączenia autobusowe? Jak cokolwiek miało zachęcić do korzystania z komunikacji zbiorowej, to tylko chamskie wpychanie tam ludzi dzięki SPP. Absurdalne podwyżki, oszczędności na taborze (pozbawianie go miejsc siedzących) i pogarszająca się oferta: z tym kojarzy mi się ZTM w ostatnich latach.

    • 7 1

  • o to teraz jesteśmy użytkownikami

    a do tej pory byliśmy pasażerami

    • 4 1

  • A to bardzo ciekawe (2)

    Bo z badań KBR z 2009 i 2016 wynika coś innego. W 2009 r. łączna liczba podróży wyniosła 850 tys. a udział transportu zbiorowego był 38%, co daje 323 tys. podróży.
    W 2016 r. wyniki KBR wskazały, że liczba podróży ogółem wzrosła do 869 tys, ale spadł udział transportu publicznego do 32%, co daje 279 tys. podróży. Oznacza to spadek o 14%.
    Ja rozumiem , że gdyby nie zmieniła się liczba podróży to liczba pasażerów (przejazdów) może wzrosnąć, bo ZTM lubi fundować mieszkańcom przesiadki. Ale jak napompować popyt przy spadającym udziale transportu ?

    • 12 2

    • To jest własnie kreatywna ksiegowosc!!Kazdy spadek przedstawią jako sukces!

      To jest typowa jak za PRLu propaganda!
      Większość moich sąsiadów kupiło sobie stary złom do jazdy ,bo wychodzi im taniej i szybciej niz komunikacją miejską , a jaka wygoda to juz wogle nie da sie porównywać.
      ale dla urzedasów to jest wzrost:) Jak kiedyś były puste parkingi to teraz brakuje miejsc do parkowania!!

      • 2 2

    • dokładnie ...

      Badania KBR są dużo bardziej wiarygodne bo są robione porządnie na dużej próbie ludzi i pokazują rzeczywiste preferencje ludzi. I wyniki tych badań są nieubłagane. Procent ludzi korzystających nacodzień z komunikacji miejskiej w dojazdach do pracy/szkoły stale spada. Te dane o liczbie pasażerów to są ich szacunki robione na podstawie nie wiem jakiej metodologi. Co więcej nawet jeśli te dane są poprawne to przecież z faktu, że nastolatki więcej jeżdżą po południu do kolegów albo ktoś jak moja mama więcej jeździ po lekarzach to nie jest żaden dowód na sukces komunikacji miejskiej. Miarą tego sukcesu może być tylko i wyłącznie wzrost odsetka osób stale korzystających z komunikacji miejskiej a nie jakiś wzrost pasażerów, który może wynikać z większej mobilności dotychczasowych użytkowników i który nie wiadomo czy w ogóle istnieje.

      Kolejny dowód, że sytuacja zmierza w złym kierunku to spadek wpływów z biletów jednorazowych. Do cholery był wzrost cen (znaczny) w lipcu. A mimo to wpływy spadły. Dla geniuszy z UM to musi być szok. Trochę więcej ludzi kupiło miesięczne ale sporo też przestało jeździć komunikacją bo inaczej trudno to wytłumaczyć. Mam w pamięci jeszcze te czerwcowe piania że ceny biletów rosną bo koszty wzrosły. To się zdziwili.

      Jak słyszę tę urzędową propagandę to mi się nóż w kieszeni otwiera bo ona ma się nijak do rzeczywistości. Ciekawy jestem czy gdańsk.pl (czytaj: Wydział Manipulacji i Propagandy UM w Gdańsku) zamieścił już stosowny artykuł wieszczący sukces.

      • 2 0

  • Rosnie liczba

    Skoro tak rosnie i jest lepiej,to kiedy nastepna podwyzka cen biletow?

    • 3 2

  • Po podziale trasy na dwie linie moje dziecko dojeżdża do swojej szkoły dwoma autobusami (1)

    co daje dziennie do statystyki 4 pasażerów.
    Brawo ZTM!
    Brawo Gdańsk!
    Brawo Paweł A!

    • 7 1

    • świetnie to udowodniłes taka własnie jest kreatywna wersja przedstawiana przez urzedasów

      nawet jesli będzie spadek to udowodnia ze jest wzrost :)

      • 1 1

  • hahah niezła bajka ,ale trzeba wmawiac ludziom propagande sukcesu skoro jest totalna porażka!! (3)

    Rośnie to 10 krotnie liczba aut w Gdańsku!!Dlatego właśnie brakuje wszędzie miejsc parkingowych bo ludzie nie chcą korzystać z komunikacji miejskiej!!
    Samochodem jest :
    Taniej
    Szybciej
    wygodniej!!!

    Z komunikacji miejskiej korzystają tylko ci co muszą z niej korzystać i coraz więcej emerytów z bezpłatnymi przejazdami jest!

    Coraz wiecej jest ludzi co mają świadomosć zatruwania spalinami miasta dlatego godzą sie na komunikacje miejską dla wyższych celów!!
    Ale najlepiej to widać gdy jest dzień bez samochodu gdy przejazd jest bezpłatny dla nich że nikt nie korzysta z jazdy komunikacja miejska mimo ze ma za darmo!!
    wrozst wpływów to nie wzrost pasazerów ale liczba turystów i tych co przestali jeździc na gapę!

    To taka sama interpretacja jak urzedasy powiedziały że w Gdańsku korków niema :)
    Wszystkie parkingi dla urzędasów zapchane autami!!

    • 7 4

    • wzrost wpływów? (2)

      przecież ceny biletów poszły w górę!

      • 2 0

      • skoro pasażerów ubywa to skąd ten tłok w tramwajach (1)

        • 1 0

        • z tego co pamietam 10 lat temu tez był tłok w tramwajach i autobusach

          • 0 0

  • Korzystałem, ale niestety zrezygnowałem

    Gdyby tramwaje się tak często nie psuły, gdyby motorniczy nie odjeżdżał przed czasem, gdyby pół minuty poczekał widząc podjeżdżający autobus na przystanek przesiadkowy, gdyby motorniczy nie czekał przed przystankiem podwójnym etc. oraz gdyby została rozwiązana sprawa jeżdżących meneli i oprychów, to nadal bym korzystał z usług ZTM. Niestety po wielu moich telefonach i prośbach do dyspozytorów i samego ZTM nie widzę po latach poprawy, a szkoda. Może kiedyś znowu zacznę korzystać z transportu publicznego, ale na ta chwilę podziękuje. Pozdrowienia dla wszystkich klientów ZTM, życzę Wam cierpliwości i wyrozumiałości dla tych wszystkich niedociągnięć

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane