- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (230 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (77 opinii)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (34 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (113 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (19 opinii)
- 6 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (157 opinii)
Zmiany w komunikacji niepokoją mieszkańców
Zmiany w komunikacji miejskiej, które wywoła otwarcie tramwaju na Morenę niepokoją naszych czytelników. Postanowiliśmy poprosić Zarząd Transportu Miejskiego o komentarz i ustosunkowanie się do najczęściej powtarzających się pytań mieszkańców.
Od chwili publikacji zapowiadanych zmian w momencie uruchomienia trasy tramwajowej na Morenę (Piecki-Migowo), co nastąpi już w poniedziałek 31 sierpnia, praktycznie codziennie otrzymujemy e-maile od zaniepokojonych pasażerów.
Zdecydowanie najwięcej kontrowersji budzi skrócenie tras autobusów z zachodnich dzielnic do przebudowanej pętli Siedlce . Decyzja ta nie tylko zmusi pasażerów do przesiadek, ale utrudni dotarcie do centrum miasta osobom starszym i niepełnosprawnym.
- Przystanek Dworzec Główny , do którego normalnie jeżdżą tramwaje z Siedlec [obecnie ze względu na zamknięty wiadukt Hucisko skierowano je przez ul. 3 Maja - dop. red.] nie jest w ogóle przystosowany do osób niepełnosprawnych. Jak urzędnicy wyobrażają sobie podróż takiej osoby do centrum miasta? Zmuszając ją do opuszczenia pojazdu na Hucisku ? - dziwi się pan Andrzej, czytelnik z Kiełpinka.
Zdaniem urzędników przystanek przy dworcu głównym jest częściowo przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, ponieważ istnieje rampa przyschodowa. Nie skorzystają z niej jednak osoby o kulach czy pasażerowie z wózkami dziecięcymi.
Zarząd Transportu Miejskiego przekonuje także, że i tak będzie to lepsze rozwiązanie od podróży autobusem pod "Krewetkę" .
- Skrócenie linii autobusowych do pętli Siedlce oznacza przede wszystkim wygodniejsze przesiadki dla osób starszych i niepełnosprawnych. Na pętli, gdzie został zbudowany wspólny peron tramwajowo-autobusowy, osoby te mogą w sposób komfortowy przesiąść się między tramwajem i autobusem w systemie drzwi-w-drzwi, co obecnie nie jest możliwe przy dworcu. Dla większej grupy osób sytuacja się więc poprawi - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM Gdańsk.
Kolejnym zaskoczeniem dla pasażerów jest brak powiązania Karczemek z przystankiem Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Kiełpinek.
- PKM-ka odcięła nas od zbiornika retencyjnego, a teraz nawet nie dostaliśmy z nią żadnego połączenia. Mamy nowe tory kolejowe, z których nie będziemy mogli skorzystać - żali się pani Jolanta, czytelniczka.
ZTM zapewnia, że pamięta o mieszkańcach tej części miasta, ale nie powinni się oni spodziewać połączenia z przystankiem PKM Kiełpinek. Najwcześniej w październiku zyskają w zamian wygodne połączenie z przystankiem PKM Matarnia .
- Nie ma sensu kierować autobusów do przystanku PKM Kiełpinek, ponieważ oznacza to bardzo okrężną trasę dojazdu podyktowaną brakiem zjazdu z al. Armii Krajowej (Trasy W-Z) na wysokości ulicy prowadzącej do PKM Kiełpinek. Jesteśmy w kontakcie z Radą Dzielnicy Kokoszki i wkrótce wprowadzimy po konsultacjach zmiany w układzie linii autobusowych dla mieszkańców tego rejonu miasta - zapowiada Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM Gdańsk ds. przewozów.
Zomkowski jednocześnie zwraca uwagę, że mieszkańcy pragnący dostać się do Wrzeszcza nie muszą wybierać PKM-ki, ponieważ nowy rozkład wydłuża linię 168 do dworca kolejowego Wrzeszcz przez ul. Sobieskiego (z zajazdem na pętlę Siedlce).
A czy ze wspomnianej pętli Siedlce faktycznie będzie łatwo przesiąść się do tramwaju? Czy tramwaje nie będą już zapełnione po opuszczeniu Moreny (Piecek-Migowa)?
Początkowo na odcinku Hucisko-Morena planowano uruchomić tylko dwie linie tramwajowe: 10 (do PKM Brętowo) oraz 12 (do Migowa), jednak ostatecznie dołączy do nich jeszcze linia 4 z Jelitkowa przez Zaspę do pętli Siedlce. Uruchomienie (a właściwie reaktywację) "czwórki" obwieszczono dopiero podczas przejazdu testowego dla mediów po nowych torach.
- Urzędnicy podkreślają, że chcą stworzyć węzeł podobny do pętli przy ul. Świętokrzyskiej , ale zapominają, że tam tramwaje dopiero zaczynają trasę, więc nie ma problemów z ich pojemnością. Na Siedlce docierać będą tramwaje z pasażerami z Moreny. Czy na pasażerów przesiadających się z autobusów wystarczy jeszcze miejsca w tramwajach? - niepokoi się pan Krzysztof, czytelnik z Jasienia.
- W godzinach szczytu w dni powszednie na wspólnym odcinku ze Śródmieścia do Siedlec tramwaje linii 4, 10 i 12 będą jeździć łącznie średnio co ok. cztery minuty. Do Piecek-Migowa tramwaje linii 10 i 12 pojadą łącznie co ok. pięć minut niemalże przez cały dzień powszedni, co ok. 6-7 minut w soboty i co ok. 10 minut w niedziele i święta - wylicza rzecznik ZTM-u.
Ta częstotliwość ma zdaniem ZTM-u zagwarantować pasażerom odpowiednie warunki podróży bez nadmiernego ścisku. Co ważne, na kursującą tylko w godzinach szczytu linię 4 zostaną skierowane wyłącznie pojazdy niskopodłogowe.
Ale zmiany w komunikacji miejskiej dotykają nie tylko mieszkańców dzielnic zachodnich. Mieszkańcy Wrzeszcza tracą m.in. linię 142, która zapewnia dojazd przez ul. Słowackiego - Morenę - ul. Kartuską aż do Urzędu Miejskiego i dalej do dworca PKS. Czy faktycznie musi ona zostać zlikwidowana?
- Trasa linii 142 w przeważającej części pokrywa się z równolegle biegnącą linią 10 od Brętowa do Śródmieścia. Nie ma ekonomicznego uzasadnienia dla jej funkcjonowania w dotychczasowym kształcie. Brak tej linii rekompensujemy zwiększoną częstotliwością linii 227, która będzie jeździła w dni powszednie co 20, a nie jak dotychczas co 30 minut - zapowiada Gołąb.
A co z linią 127, której autobusy pojadą rzadziej? Wprawdzie mieszkańcy ul. Myśliwskiej , przez którą kursuje będą mieli możliwość dojazdu do Wrzeszcza pociągiem, ale nowa infrastruktura nie obejmie Zaspy czy Przymorza, po ulicach której także jeżdżą autobusy linii 127.
- Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nowe rozkłady dotykają dzielnic, które przecież leżą z dala od PKM-ki czy tramwaju na Morenę. Dlaczego mamy cierpieć z tego powodu i mieć większe trudności z dojazdem do Wrzeszcza? - dziwi się pan Piotr.
ZTM tłumaczy taką decyzję racjonalizacją wykorzystania taboru. Z badań wynika, że główny potok pasażerski linii 127 na dolnym tarasie obejmuje odcinek od ul. Jaśkowa Dolina do szpitala na Zaspie . Rzadziej z autobusów tej linii korzystają natomiast mieszkańcy Przymorza czy Oliwy.
- Zwiększamy liczbę kursów linii 158 (Wrzeszcz PKP - Nowy Port), która podobnie jak 127, jeździ przez al. Jana Pawła II, więc większość pasażerów dolnego tarasu nie straci na spadku częstotliwości linii 127 - przekonuje Zomkowski.
Nowe rozkłady komunikacji miejskiej są już dostępne na stronie Zarządu Transportu Miejskiego oraz portalu Trojmiasto.pl Warto zapoznać się także z aktualnościami, ponieważ przy okazji dokonano zmian w nazewnictwie przystanków oraz uruchomienia kilku nowych.
Poznaj nową trasę tramwajową na Morenę.
Inauguracja PKM - dzień otwarty w niedzielę
Miejsca
Opinie (872) 6 zablokowanych
-
2015-09-02 13:35
Nie ma to jak waskie przystanki... Cos czuje ze przez te waskie przystanki na siedlacach bedzie mnustwo glupich wypadkow. Karetka czesto bedzie odwiedzala to miejcse. Dobrze ze szpital jest blisko
- 12 0
-
2015-09-02 13:39
Redakcjo!
Taki oddźwięk społeczny, tyle komentarzy. Zaniepokojenie mieszkańców to mało powiedziane. Kiedy możemy liczyć na kolejne, RZETELNE informacje w sprawie, kolejny artykuł dotykający tego problemu? Dziennikarska powinność nakazuje zająć się tematem skoro ten wywołuje tyle emocji i pokazuje niezadowolenie mieszkańców. Oczywiście jeśli portal Trójmiasto nie jest tubą UM a dziennikarze nie są sterroryzowani i zastraszeni utratą pracy, zarobków lub przychylności władz miasta.
- 13 2
-
2015-09-02 14:29
niestety, wielkie rozczarowanie
Mieszkam na Siedlcach. Dla mnie (i pewnie wielu innych mieszkańców tej dzielnicy) zmiany oznaczają przepełnione (od "modernizacji") tramwaje i problemy z dotarciem do Wrzeszcza / Niedźwiednika (dodatkowe przesiadki / brak połączeń). Gdybym miał samochód, zrezygnowałbym z transportu publicznego, bo te wszystkie zmiany na pewno do niego nie zachęcają. Miało być cudownie (wygodniej, szybciej, ekologicznie), a wyszło jak zwykle w PL.
- 14 2
-
2015-09-02 14:51
Po co to wszystko
Jedna wielka ch..Nia z grzybnią...Nawet nie wiem czy z grzybnią.... Ludzi w pip, nie wiedzą co, jak, gdzie i dokąd jedzie bus. 168 i 167 nie jadą do gdańska głównego. 142, 183 po co to komu potrzebne. Najlepiej zlikwidować. Budynie to se jeżdżą autem, to nie znają tego bólu... Co chwilę problem z trakcją. Dziś dwa razy coś nie teges było. Po co...By żyło się lepiej... Chyba tylko tym co bilety sprzedają. Bo za 3 zł jak sie kiedyś jechało to starczyło.
- 13 2
-
2015-09-02 16:15
Otwarcie ul. Kilińskiego przesunięte na sobotę
jak ktoś liczył na to, że jutro linie 124, 127 i 158 pojadą stałymi trasami, to się przeliczy. Zakończenie przebudowy Kościuszki/Kilińskiego miało być 2 września, ale się przedłuży i żadnej informacji na temat poślizgu z otwarciem ulicy Kościuszki nie ma ani na przystankach czy w autobusach. W centrali ZTM dowiedziałam się, że autobusy powrócą na stare trasy 05.09, lecz jakoś w to nie wierzę
- 3 0
-
2015-09-02 16:43
Realizacja strategii miasta (1)
Węzły przesiadkowe na tramwaj mają sens, jeśli dojazd do nich odbywa się bez korków.
Sytuacja z wczoraj po 16: jechałam z Powstańców Warszawskich na Siedlce. Gdy drzwi tramwaju otworzyły się - autobus 167 na hura akurat odjechał, zostawiając na przystanku dużo zdenerwowanych ludzi. No nic, następny przecież za 9 minut (poprzedni odjechał minutę po czasie). Niestety - nie doczekaliśmy się na 168, a dopiero na następny 167 - co oznaczało 18 minut - w totalnym popołudniowym szczycie - czekania na Siedlcach na autobus. Wynik? 20 minut później w domu. Ciekawa była też sytuacja z 31.08, kiedy wiele osób na Siedlcach po prostu nie wsiadło w 168 w kier. Jasienia, bo się nie mieścili, natomiast na Emaus (gdy ludzie się już ułożyli) - wsiadła może 1/3 czekających, bo po prostu nie było gdzie. W obu przypadkach oczywiście - brak klimatyzacji :)
Sytuacja z dzisiaj po 7: jechałam z Jasienia (Damroki) do Centrum. Ponownie nie doczekałam się na 167 według rozkładu 7:21 - przyjechał tuż za 168, ale oba o 7:34. Droga na Siedlce, zamiast 11 minut, zajęła nam 28. Efekt? 20 minutowe spóźnienie do pracy. Co ciekawe - Nowe Ogrody przy Urzędzie Miejskim - zupełnie puste - do skrętu w prawo w kierunku Armii Krajowej samochody przejeżdżały płynnie, a do skrętu w lewo czekało z 10 aut. Takie opóźnienia - 10, 13 minut, może nie są znaczące, lecz w sytuacji drogowego szczytu przekładają się na ogrom zdenerwowanych ludzi, ściśniętych na przystankach lub autobusach jak sardynki.
Wycofanie 167 z "tak bardzo zakorkowanego centrum miasta" przyczyniło się de facto do zupełnego rozregulowania jego kursowania. Puszczenie 168 do Wrzeszcza po trasie (prawie) 264 naturalnie pomagać będzie wielu studentom i osobom dojeżdżającym do szkół na trasie autobusu, ale ogromne korki na Sobieskiego uniemożliwią dotarcie autobusu na węzeł na czas, a zajazd na Siedlce przez całe skrzyżowanie i światła przed samą pętlą - wydłuża podróż do Wrzeszcza.
Oczywiście, do tej pory zdarzały się korki na 10-15 w ciągu Kartuskiej pomiędzy Ciasną a Huciskiem, ale 60-70% porannych korków było zawsze do skrzyżowania na Emaus - zazwyczaj już przed przystankiem Lipowa, czasami zaczynały się tuż za Damroki jeszcze przed stacją benzynową. Dochodzą tutaj korki z okolic Obwodnicy. Węzeł przesiadkowy na Siedlcach w żaden sposób nie pomaga w skróceniu czasu podróży, a jakby liczyć autobusy jeżdżace w totalną kratkę - to potrafi ten przejazd sporo wydłużyć.
To nie jest naturalnie wina kierowców - oni na pewno bardzo się starają i sami cierpią w takich warunkach. Same przesiadki, jeśli zaplanowane w sposób poprawny - też nie są znacząco złe. Ale rozkłady jazdy są w żaden sposób niedostosowane do faktycznego ruchu na drogach, natomiast szerokość przystanku na pętli - czyli jakieś porażające 2,5 m jeśli nie mniej (licząc przystanek autobusowy wraz z przystankiem tramwajowym) - stanowi poważne niebezpieczeństwo dla podróżnych. Nikt nie wytłumaczy tysiącom mieszkańców Jasienia, Kiełpina, Kokoszek, że likwidacja bezpośredniego połączenia do centrum i wymuszenie przesiadki na tramwaj ułatwia im życie, bo jest wprost przeciwnie. Niestety - ZTM nas nie posłucha. Na Chełmie, na Łostowicach - było dokładnie to samo, ludzie też protestowali. A przesiadki jak były - tak są.- 20 1
-
2015-09-03 08:51
pasażer 167
pisz do ZTM, najlepiej wszyscy aż im zbrzydnie.
- 2 0
-
2015-09-03 09:42
zmiana w komunikacji
Zamiana lini autobusowej 156 na 174 jest wielkim niewypałem ,chaos tłok chetnie bym poznał kretyna który wpadł na tak idiotyczny pomysł
- 9 1
-
2015-09-04 12:35
Linia tramwajowa na trasie pętla Świętokrzyska via Łostowicka, Morena Ślowackiego do Wrzeszcza
Jeżeli ktoś z planistów Trójmiasta ma mózg to powinien wybudować trasę tramwajową na odcinku: pętla Świętokrzyska via Łostowicka, Morena Słowackiego do Wrzeszcza. Wiem, że są duże spadki i że nie ma miejsca... ale na całym świecie budują linie metra nad ulicami - to dlaczego u nas by tego nie zrobić..? Po jaką cholerę aby dojechać na Morenę trzeba jechać na około przez centrum Gdańska..? Skoro Łostowicka jest problemem to trzeba zbudować torowisko nad nią i nad skrzyżowaniem z ul. Kartuską.
- 7 0
-
2015-09-04 12:59
"Zmiany w komunikacji miejskiej, które wywoła otwarcie tramwaju na Morenę..."
Polski trudna język....szczególnie dla dziennikarzy trojmiasto.pl
- 1 3
-
2015-09-04 16:27
Bardzo dobrze funkcjonuje komunikacja miejska na Morenie i do Brętowa PKM. (4)
A malkontenci (taki urok Polaka) się przyzwyczają.
- 1 5
-
2015-09-04 18:27
to chyba nie jeździsz komunikacją. (2)
codziennie kilka razy korzystam z komunikacji.
od tygodnia nie zdarzyło się, żeby tramwaj lub autobus przyjechał na czas.
poza tym jest gorszy dojazd do Wrzeszcza.- 1 1
-
2015-09-04 19:10
(1)
jeżdżę i to często bo do pracy i jest ok, maruderze byś chciał bus pod dom pewnie ha ha ha
- 0 3
-
2015-09-05 15:25
mam przystanki pod domem
ale co z tego, skoro wszystko się spóźnia, albo w ogóle nie ma połączeń, albo trzeba się 3 razy przesiadać?
- 2 0
-
2015-09-07 17:59
Malkontenci? Realnie wygląda to tak:
Dojazd do pracy z Jasienia do centrum Gdańska trwa obecnie dłużej o około 10-15 minut. Z przystanku Damroki odjeżdżam o 7:01 (teoretycznie, bo autobus codziennie spóźniony o 8-10 minut), przesiadka w Siedlcach, mam to szczęście, że zawsze wepchnę się do środka (a nie wszystkim to się udaje), koło więzienia wysiadka, dreptanie na przystanek Brama Wyżynna, dojazd w okolice Urzędu Wojewódzkiego / Marszałkowskiego / Wojewódzkiego Urzędu Pracy (zależnie od tego co szybciej przyjedzie) - dotarcie na miejsce około 8:00. Godzina podróży! Odległość: 7,5 km. I jak? Przed wakacjami wyjazd 7:01 (autobus zazwyczaj był punktualny), dojazd na miejsce 7:35-7:40. Widzisz różnicę?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.