- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (17 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 3 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (130 opinii)
- 4 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (47 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (34 opinie)
- 6 Lewica chce walczyć o krótszy tydzień pracy (183 opinie)
Ciężarówka wbiła się w wiadukt na Hallera
W środę wczesnym rankiem kolejny kierowca ciężarówki zignorował oznakowanie na al. Hallera i wjechał pod zbyt niski wiadukt przy węźle Kliniczna. W połowie marca drogowcom udało się co prawda ustawić przed wiaduktem nowy znak zmiennej treści, ale tylko od strony Opery Bałtyckiej. Na podwyższenie sieci trakcyjnej będzie trzeba jeszcze poczekać.
Na razie z tych planów udało się zrealizować tylko połowę. W marcu między Operą Bałtycką a wiaduktem na Hallera stanął znak zmiennej treści, który ma informować kierowców zbyt wysokich pojazdów o przekroczeniu skrajni i konieczności zatrzymania się przed wiaduktem. Na realizację bardziej skomplikowanych prac związanych z przebudową sieci trakcyjnej będziemy musieli jeszcze poczekać.
Co prawda na początku marca Gdański Zarząd Dróg i Zieleni rozstrzygnął przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej, ale ze względu na epidemię koronawirusa i związane z nią planowane ograniczenie wydatków realizacja może się opóźnić.
- Rzeczywiście jeszcze przed wybuchem pandemii udało nam się postawić nowy wyświetlacz w pobliżu skrzyżowania z ul. Trubadurów, ale na kolejne działania przy Hallera być może będziemy musieli zaczekać - przyznaje Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ. - O ile z technicznego punktu widzenia z pracami polegającymi na podniesieniu trakcji jesteśmy się w stanie wyrobić w tym roku, o tyle z finansowego już niekoniecznie. Miasto musi teraz ciąć wydatki, szukać oszczędności i realizować tylko te inwestycje, które są niezbędne. Na razie żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale niewykluczone, że prace przy wiadukcie trzeba będzie odłożyć na przyszły rok.
O tym, że są konieczne, w środę rano przekonał urzędników, kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej kolejny kierowca ciężarówki. Przed godz. 5:30, jadąc al. Hallera od strony Brzeźna, zamiast skręcić w lewo w ul. Kliniczną, kontynuował jazdę na wprost. Wprost pod zbyt niski wiadukt.
O utrudnieniach poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trojmiasta.
Tir utknął pod wiaduktem na Hallera . (27 opinii)
Udało nam się dotrzeć do nagrania z miejskiej kamery na węźle Kliniczna, która zarejestrowała fragment samego zdarzenia.
Po całym zdarzeniu kierowca tłumaczył się, że się zagapił. Uderzenie w wiadukt zniszczyło całą prawą stronę pojazdu i naczepy - na szczęście dla kierowcy i samego obiektu była ona pusta. Uszkodzeniu nie uległa też sieć trakcyjna.
Ruch tramwajowy został przywrócony o godz. 6:10. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Wideo archiwalne z 2018 r.
Miejsca
Opinie (324) ponad 20 zablokowanych
-
2020-04-08 19:04
już na początku lat 90 widziałem w tym miejscu 2 podobne zdarzenia. tak więc proceder trwa
już wiele lat
- 2 0
-
2020-04-08 19:05
Fotokomorka I czerwone swiatlo
I po temacie
2 godziny pracy I gora 2000
Za material
Czy to tak trudno?????- 4 0
-
2020-04-08 19:17
1.6 mln.! Dajcie mi a będę tam stał do końca. Mego lub mostu.
- 9 0
-
2020-04-08 19:28
To jua nie pierwszy raz
Każdy gdzieś się spieszy i nie patrzy na przepisy.To już nie pierwszy raz jak ciężarówka zaczepiła o wiadukt.Litości kierowcy.Kto dał wam prawo jazdy...
- 2 3
-
2020-04-08 19:34
znak jest mylący - wysokość zależy od położenia pojazdu względem osi wiaduktu i długości pojazdu
niemniej jednak kolo powinien zwolnić, zwłaszcza jadąc z pustą paką
- 2 1
-
2020-04-08 19:58
Usiądz chamie i jedz ciężarówką... (2)
A nie oceniasz tutaj kierowcę.obsr*sz się po pachy do pierwszego skrzyżowania wsiurski bobku!!!!
- 3 5
-
2020-04-09 22:30
Że co proszę. Umisz ty po popolskiemu pajacu
- 2 0
-
2020-04-09 22:41
Takich "woźniców" jak 'Kierowca' należy obligatoryjnie zamykać w pudle i lać co dzień PO gołej sempiternie.
- 1 0
-
2020-04-08 20:01
Oto Polska właśnie
Faktycznie to problem techniczny na miarę 21 wieku. Da się porównać tylko z lotem na Marsa. Inne prymitywne cywilizacje montują: A. Czujniki optyczne które po wykryciu zbyt wysokiego pojazdu w odległości około 50-100 m zapalaja czerwone światła, B. Stalową bramę, która fizycznie uniemozliwia "bezbolesny" przejazd i zatrzymuje pojazd kilkadziesiąt metrów przed wiaduktem. Często wykorzystuje się A+B. Ale tak robią tylko prymitywne cywilizacje. My sobie zaplanujemy, rozpiszemy przetarg, podniesiemy trakcję o 5 cm a potem znowu będziemy zdrapywać cięzarówki z wiaduktu
- 6 0
-
2020-04-08 20:18
Jakby nie można było bramki zrobić wcześniej
- 6 0
-
2020-04-08 20:18
W kolo to samo co za problem obnizyc jezdnie o 0,5 m ??????
- 3 5
-
2020-04-08 20:34
pewnie
Pewnie oszalał przez koronawirusa :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.