• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Decyzja w sprawie ks. Jankowskiego w styczniu

Michał Stąporek, Katarzyna Moritz
11 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 09:53 (11 grudnia 2018)
Z naszych informacji wynika, że zarówno nazwa skweru, jak i pomnik ku czci ks. Henryka Jankowskiego mogą zostać usunięte z Gdańska w lutym przyszłego roku. Z naszych informacji wynika, że zarówno nazwa skweru, jak i pomnik ku czci ks. Henryka Jankowskiego mogą zostać usunięte z Gdańska w lutym przyszłego roku.

Spośród trzech sposobów uhonorowania ks. Henryka Jankowskiego w przestrzeni publicznej i symbolicznej Gdańska, najłatwiej będzie odebrać mu pomnik i patronat nad skwerem, na którym pomnik stoi. Prawdopodobnie radni nie pozbawią go natomiast honorowego obywatelstwa miasta - przynajmniej nie od razu.



Aktualizacja godz. 9:53: Tak jak przewidywaliśmy, projekt uchwały Koalicji Obywatelskiej w sprawie odebrania tytułu Honorowego Obywatelstwa Gdańska ks. Henrykowi Jankowskiemu nie został włączony do porządku obrad na wtorkowej sesji Rady Miasta.

Za wprowadzeniem go na dzisiejsze obrady zagłosowali radni Koalicji Obywatelskiej (13 głosów "za", 3 wstrzymujące się), radni PiS w większości wstrzymali się od głosu - 9 osób, a 3 osoby były przeciw, klub Wszystko Dla Gdańska - zagłosował po równo, dwie osoby były "za", a dwie były przeciw.

Radni mają wrócić do sprawy w styczniu.

Piotr Borawski, przewodniczący klubu KO podkreślał, że szanuje dzisiejszą decyzję, by głosowanie odłożyć, jednak zaznaczył: "Dla nas to jednoznaczna sprawa, by usunąć pomnik ks. Jankowskiego i nazwę skweru z jego imieniem z przestrzeni miejskiej".

Beata Dunajewska, przewodnicząca klubu Wszystko dla Gdańska, zapowiedziała, że jej klub w tej sprawie będzie działał w myśl dawnej doktryny miasta "odważnie, ale z rozwagą". Kacper Płażyński, szef klubu PiS, nie zabrał głosu w tej sprawie.

Prezydent Paweł Adamowicz w swoim wystąpieniu przyznał, że znał prałata osobiście.

- W latach 70. byłem ministrantem w kościele św. Brygidy i też pomagałem w odbudowie tego kościoła. Ks. Jankowski był ważną postacią gdańskiej historii - podkreśl Adamowicz. - Ks. Jankowski nie stronił jednak od kontrowersji. Pamiętamy m.in. jego wystąpienia antysemickie.
Prezydent zwrócił się już do Komitetu Społecznego o usunięcie przez niego pomnika ks. Jankowskiego, zapowiedział też wyjaśnienie sprawy.

- Myślę, że gdańszczanie są dziś zasmuceni tą sprawą i wszyscy oczekują prawdy. Wszyscy czujemy, że ład moralny został naruszony. Ta sprawa nie przyschnie, to zbyt głęboki cierń w sercach tysięcy gdańszczan. Uciekanie od tego problemu jest niefrasobliwe, nieetyczne - dodał.



Radni powinni decydować o losie upamiętnień ks. Jankowskiego:

W poniedziałek wieczorem spotkali się radni Koalicji Obywatelskiej - Platformy Obywatelskiej, czyli największego klubu w gdańskiej Radzie Miasta. Decydowali m. in. o tym, w jaki sposób na wtorkowej sesji Rady Miasta poruszyć kwestię wycofania się miasta z honorowania ks. Henryka Jankowskiego (zm. w 2010 r.), byłego kapelana Solidarności i wieloletniego proboszcza parafii pw. św. Brygidy.

Przypomnijmy: w zeszłym tygodniu w prasowym reportażu napisano, że w młodości miał on wielokrotnie molestować seksualnie dzieci ze swojej parafii. Jedna z jego nieletnich parafianek miała popełnić samobójstwo, gdy odkryła, że jest z Henrykiem Jankowskim w ciąży.

Od tego czasu pomnik księdza został oblany farbą, obrzucony jajkami, odbyła się pod nim manifestacja, podczas której żądano jego usunięcia.

Nie ma jednomyślności w największym klubie PO-KO



Z naszych informacji wynika, że w 16-osobowym klubie Koalicji Obywatelskiej - Platformy Obywatelskiej nie ma jednomyślności w tej kwestii. Jest 13-osobowa grupa, która jest za pozbawieniem Henryka Jankowskiego wszystkich honorów, ale troje radnych zgłasza zdanie odrębne.

Los inicjatywy zależy więc od postawy sześciorga radnych prezydenckiego ugrupowania Wszystko dla Gdańska, ale międzyklubowe rozmowy wskazują na to, że radni WdG mogą na razie wstrzymać się od głosu.

Przy spodziewanym sprzeciwie ze strony radnych PiS, których jest 12, oznacza to brak poparcia dla szybkiego wycofania się z honorowania ks. Jankowskiego w Gdańsku.

To oznacza, że jeśli w czasie wtorkowej sesji padnie wniosek o odebranie ks. Jankowskiemu tytułu honorowego obywatela miasta Gdańska (nadany mu w 2000 r.), to prawdopodobnie zostanie on odrzucony.

Pomnik zniknie w lutym, nazwa skweru - również



Ale sprawy mają wyglądać inaczej, gdy nada im się oficjalny, a więc wolniejszy tryb. W tej sytuacji, gdyby decyzje zapadały nie teraz, ale na początku przyszłego roku, radni Wszystko dla Gdańska mają już je poprzeć.

Dlatego prawdopodobnie radni skierują do komisji wniosek o usunięcie pomnika ks. Henryka Jankowskiego ze skweru między ul. Stolarską i Mniszki zobacz na mapie Gdańska. Komisja Kultury i Promocji zajmie się tą sprawą w styczniu, do tego czasu mają odbyć się rozmowy ze społecznym komitetem budowy pomnika, by ten znalazł nową lokalizację dla statuy. Przy poparciu radnych WdG ma zapaść decyzja o przeniesieniu pomnika w nowe miejsce.

To o tyle prawdopodobne, że już w poniedziałek prezydent Paweł Adamowicz zapowiedział, że "w przestrzeni Gdańska nie ma miejsca dla pomnika ks. Jankowskiego", ale jego przenosimy mają odbyć się "kulturalnie i z poszanowaniem zasad".

Podobnie może odbyć się kwestia zmiany nazwy skweru, na którym stoi pomnik ks. Jankowskiego, jest on bowiem także jego patronem. W tym przypadku grupa co najmniej pięciu radnych zawnioskuje do prezydenta o zmianę nazwy skweru, ten zasięgnie opinii rady dzielnicy, a po jej uzyskaniu prześle sprawę do Komisji Kultury i Promocji, która na przełomie stycznia i lutego powinna rekomendować stosowny wniosek o zmianę nazwy do Rady Miasta.

Opinie (630) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Za jakie kary Gdańsk ma takiego prezydenta.

    • 11 4

    • Za głuPOtę mieszkańców

      • 4 1

  • do afryki nawracać ludożerców

    • 0 7

  • Związek Solidarność milczy.Hańba.

    • 4 5

  • Ciekawe, że RMG działa szybciej niż sąd w tej sprawie (6)

    Swoim działaniem de facto rolę sądu przejmując.
    A jeśli całkiem hipotetycznie, artykuł jest stekiem bzdur napisanym na zamówienie, a prowodyrzy podburzonych są opłaceni?
    Można w taki sposób zniszczyć każdego, abstrahując od osoby ks. Jankowskiego.

    • 46 18

    • no tak (1)

      i dlatego nawet księza, którzy z nim mieszkali i potwierdzają jego skłonności są niewiarygodni

      • 1 0

      • sam Gocłowski też jest niewiarygodny

        co stwierdził sam Prałat Jankowski w którymś z wywiadów w TVP 3.
        Tylko Henryk Delegat Jankowski jest wiarygodny. Lewaki chorerne!

        • 1 0

    • sami

      ludu niewierny wybraliście sobie tako władze

      • 1 1

    • A co w tej sprawie ...

      ... miałby zrobić sąd ? Skazać niebszczyka ? To już jest poza sądem, chodzi tylko o usunięcie pomnika i zmianę nazwy skweru. Jankowskiemu to nie zaszkodzi a ofiarom pedofilii da poczucie sprawiedliwości.

      • 4 1

    • Sprawy w sądzie nie ma i nie będzie (1)

      Poszkodowani musieliby się zgłosić z pozwem, żądając odszkodowania od KK. Oczywiście tego nie zrobią bo musieliby mieć dowody :) Innej szansy na sąd nie ma. Tylko jedna osoba mogłaby skierować do sądu sprawę o obronę swojego imienia, niestety- nie żyję. Nikt inny nie ma prawa zrobić tego za Jankowskiego. Zmarli oraz ich cześć są kompletnie bezbronni w takiej sytuacji.

      • 6 5

      • jak Hitler

        • 5 3

  • A co z bolkiem?.

    • 8 3

  • Natychmiast pomnik zboczeńca wywalić z tamtad,o co tu chodzi? Budyń ją na ciebie głosowałem więc to zrób!!!

    • 6 8

  • kapusie

    oto jak wyglada demokracja w wykonaniu . kapusi -Wyborcza I TVN- KAZE kodomici musza
    widocznie maja na nich dobre haki ze jedza im z miski

    • 9 7

  • (4)

    jak czytam te wypociny komentatorów to strach się bać, poparcie dla pedofilii kosmiczne . gratuluję suwerenowi

    • 12 13

    • Jak czytam wypociny komentatorów twojego pokroju, to strach się bać! (2)

      Wydawanie wyroku przed zbadaniem sprawy!

      • 4 3

      • Bo to tylko członki. (1)

        • 2 0

        • Gdyby tylko tak było, jak piszesz.

          • 0 0

    • Takie wypociny jak zrozumienie. Wyrok wydany zanim rozpatrzona sprawa.

      Tu nie suweren ani wyborcza się ma wypowiadać ale prokuratura i sąd !

      • 5 6

  • Budyń to podobno człowiek wierzący.Tylko w co?Mamonę?

    • 9 4

  • (2)

    Mam nadzieję, że policja go złapie i zapadnie sprawiedliwy wyrok. To nic, że jest ksiendzem. Liczę że będzie siedzieć. A jeśli nie, znaczy to że obecna władza macza w tym palce.

    • 3 8

    • nie bardzo rozumię kogo zlapie?

      • 1 0

    • masz racje. trzeba szukac go. kod do dziela!

      wielgus i reszta

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane