- 1 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (126 opinii)
- 2 Znika charakterystyczna wieża na lotnisku (39 opinii)
- 3 78 mln zł długów za mieszkania komunalne (180 opinii)
- 4 Absurd drogowy na Przymorzu (173 opinie)
- 5 Piwnica i auto pełne narkotyków (30 opinii)
- 6 Tunel zamiast kładki nad obwodnicą? (177 opinii)
Hotel-widmo na Polance Redłowskiej. Powstanie w 2015 roku?
- Nie chcę podawać terminów rozpoczęcia właściwych prac budowlanych, ale chcę ostatecznie zakończyć temat tej inwestycji w 2015 roku - mówi Dariusz Guzek, właściciel spółki projekt gdynia 1, dzierżawiącej teren na Polance Redłowskiej , gdzie ma powstać hotel wraz z centrum spa. Na razie na placu budowy hula tylko wiatr, a jedyna osoba, która jest tam obecna, to ochroniarz pilnujący pustej działki.
Koncepcja architektoniczna została też zakwestionowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
- Prace miały być prowadzone 10 metrów od korony klifu, a strefa ochronna to zazwyczaj 200 metrów. Poza tym przysłany do nas projekt zniszczyłby krajobraz tego miejsca, który jest jego wielką wartością - mówiła w styczniu 2011 roku Hanna Dzikowska, dyrektor RDOŚ w Gdańsku.
Co ciekawe, pod koniec zeszłego roku firma Projekt Gdynia 1 rozstała się z wykonawcą robót firmą Mostostal Warszawa. O powodach rozwiązania umowy, którą zaproponował inwestor, obydwie strony mówią niechętnie.
- 16 grudnia 2011 roku inwestor odstąpił od zawartej z nami umowy. Nie chcę mówić o przyczynach rozstania. Mogę tylko podkreślić, że odbyło się ono na normalnych warunkach i nie mamy w związku z tym ruchem żadnych pretensji do firmy Projekt Gdynia 1 - mówi Karolina Myszkiewicz z firmy Mostostal Warszawa.
Równie tajemniczy jest Dariusz Guzek.
- Wspólnie doszliśmy do wniosku, że czas zakończyć współpracę z firmą Mostostal Warszawa. Nowy wykonawca to Bilfinger Berger, który specjalizuje się w pracach związanych ze ściankami szczelinowymi i właśnie takie przedsiębiorstwo było nam potrzebne. To doświadczona firma, która zajmowała się m.in. konstrukcjami w wodzie oraz na wodzie i powinna podołać pracom - tłumaczy.
W tym roku prace na budowie były jednak incydentalne. Problem, jak przekonuje inwestor, dotyczy spraw związanych z geologią. W związku z tym firma Bilfinger Berger zeszła z placu, ale - jak zapewnia Dariusz Guzek - wystarczy jedna decyzja, by pracownicy ponownie pojawili się na terenie Polanki Redłowskiej.
- Przeprowadzamy specjalne badania i dlatego prace nie postępują. Różni specjaliści wypowiadają się w tej kwestii i czekamy na dalsze ekspertyzy. Nie chcę podać konkretnych dat wejścia na plac budowy. Zbyt dużo się ich pojawiało w ostatnim czasie w mediach - tłumaczy Guzek.
Niewykluczone, że całą sprawę zakończy postanowienie sądu. Już w pierwszej połowie 2012 roku sąd zdecydował o zerwaniu umowy dzierżawy na polankę, zawartej między Gdynią a inwestorem. Wyrok nie był prawomocny, dlatego prawnicy spółki Projekt 1 złożyli od niego odwołanie. Na razie nie ma terminu nowej rozprawy. Ponadto, w ostatnim czasie do gdyńskiego ratusza trafił wniosek spółki o zamianę umowy dzierżawy w akt własności. Jeśli zatem teren przejdzie w ręce miasta, prawdopodobnie poszukiwany będzie kolejny inwestor.
W innym wypadku firma Projekt Gdynia 1 może przejąć Polankę Redłowską na własność i do woli dysponować terenem. Co wtedy się stanie?
- Chcę zbudować ten hotel. Co prawda według innego, niż początkowo rozważaliśmy projektu, ale jestem zdeterminowany, by to zrobić. Wszystkie wątki związane z aktem własności są w tym momencie sprawą poboczną. Taką możliwość daje po prostu ustawodawca i z niej skorzystałem, ale priorytetem nadal jest budowa nowego obiektu - zapewnia Dariusz Guzek.
1999 - działka przy ul. Ejsmonda 1 została wydzierżawiona firmie Echo Investment SA z Kielc,
2005 - powołanie nowej spółki "Gdynia-Projekt 1" do zrealizowania inwestycji,
2006 - całkowite przejęcie działki przez spółkę oraz praw do terenu. Kompleks hotelowy ma powstać w 2012 roku, przed mistrzostwami Europy,
2009 - miasto nakłada pierwszą karę w kwocie 820 tys. zł,
2011 - prace nie ruszają, miasto nakłada na inwestora kolejne kary, projekt architektoniczny kwestionuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Pod koniec roku zostaje zerwana umowa z firmą Mostostal Warszawa na wykonanie hotelu. Nowym wykonawcą zostaje firma Bilfinger Berger,
2012 - sąd decyduje o zerwaniu umowy na dzierżawę terenu z miastem. Dariusz Guzek się odwołuje. Do magistratu wpływa wniosek o przejęcie przez spółkę "Gdynia Projekt 1" terenu na własność. Na budowie wciąż niewiele się dzieje,
2015 - na ten rok Dariusz Guzek zapowiada ostateczne zakończenie prac związanych z budową kompleksu hotelowego,
2049 - w tym roku firmie "Gdynia-Projekt 1" wygaśnie umowa wieczysta na użytkowanie terenu przy ul. Ejsmonda 1.
Opinie (150) 1 zablokowana
-
2012-08-09 12:35
(2)
Jeżeli nie przegonią tego Guzka,nabiją sobie porządnego guza.Facet kłamie i zwodzi urzędników a oni po kolejnych przejściach niczego się nie nauczyli.
- 10 0
-
2012-08-09 12:37
Deweloper ma zawsze rację!
- 3 1
-
2012-08-09 13:36
Widocznie
urzędasy coś z tego "mają" !!
- 1 1
-
2012-08-09 13:14
miasto Gdynia (6)
nie inwestuje w mieszkancow, w Gdyni nie ma ani jednego miejsca z kilkoma basenami odkytymi i zakrytymi jak w każdym miescie tej wielkości na zachodzie europy.
Miasto zniszczyło dwie swietne lokalizacje na takie inwestycje tzn. plac po hydrobudowie w orlowie, gdzie teraz komfort buduje slamsy dla warszawki po 15tys/z 1 m2 i teraz polanka redlowska.
Teraz czekam az spieprza do konca tereny po dalmorze, stoi juz tam ten architektoniczny gniot tzw sea tower ciemny i posepny w nocy, bo warszawka przyjezdza tam raz w roku na jakaś impreze
polityka miasta w stosunku do mieszkancow - katastrofa.
Wiecie gdzie bedzie wybudowane najwspanialsze oceanarium w Polsce- we Wrocławiu!! Władzom w Gdyni nawet do łba nic nie przychodzi jak uatrakcyjnić Gdynię, która zamienia sie pomału w dom spokojne starości....- 28 7
-
2012-08-09 13:31
Kolejne smutne ale prawdziwe...
...zdanie.Mieszkam w Gdyni 35 lat i widzę jak miasto popada w nieład.Nic się nie opłaca, niszczy się fajne tereny (nie wspominając o zakładach pracy), sprzedaje się wszystko co się da jakimś półgłówko i innym debilo a oni budują jakiś szajs dla chołty ze stolicy.Czas zastanowić się nad tym co wyprawia się w tym mieście gdyż po prostu szkoda tego co było - a nic nowego sensownego nie będzie.
- 9 5
-
2012-08-09 13:38
Popieram
w całości , bardzo to smutne jak Gdynia oddala się od morza !!!
- 9 2
-
2012-08-09 15:02
to nie miasto buduje , baranku socjalistyczny (1)
na placu po hydrobudowie w swietnych hehehe latach które darzysz takim sentymentem, wymyslono hotel LOT. I oczywiscie nie powstał. Była jałowa ziemia i chwasty. A bedzie osiedle. Co w tym złego?
Aquapark jest w Sopocie i cienko przedzie jak i pozostałe tego typu przybytki w kraju. Poczytaj troche to sie dowiesz.- 2 3
-
2012-08-09 16:55
Do parku wodnego powinno dokładać miasto,
jesli nie przynosi zysku. Dokładać z moich i Twoich podatków. Czy zdajesz sobie sprawe z efektywności wydawanych pieniędzy przez Miasto. Spiesze z informacja....30%. Reszta idzie w kosmos. Budżet miejski to studnia bez dna. jesli obiekt ma stanowić dobro publiczne, nie musi przynosić zysków. A tak, mieszkancy beda sie podniecac faktem, jak to turyści fajnie mieszkają. Miastu natomiast pokaze nam środkowy palec podnosząc na przykład stawki za parkowanie. Pozdrawiam.
- 2 2
-
2012-08-09 15:07
Nic dodać nic ująć!
Najbardziej atrakcyjne miejsca w Gdyni przeznaczane są pod deweloperskie blokowiska zamiast pod inwestycje publiczne.Gdzie parki,skwery,tereny rekreacyjne,baseny?Niedługo już nie będzie na to miejsca bo wszystko będzie zabetonowane.
- 2 2
-
2012-08-09 19:37
jest 12 basenów
nie biadol. w Gdyni jest 12 basenów krytych. No i woda w morzu latem nadaje sie do kapieli, a nie jak w twoich czasach, bez oczyszczalni scieków.
- 0 1
-
2012-08-09 13:28
pytanie jest jedno (1)
KTO, KIEDY i ILE wziął w łapę
- 12 4
-
2012-08-09 18:11
spokojnie - cena działki rośnie więc udają, że budują
- 0 0
-
2012-08-09 13:39
Teraz to już nic nie bedzie (1)
Może powstanie hotel z basenem dla gosci hotelowych i tyle - mieszkańcy nic z tego mieć nie bedą. Tylko obiecuje sie mieszkańcom a potem słowa sie nie dotrzymuje , taras widokowy na sea tower tez dostał pozwolenie na budowę tylko dlatego że w planie ujeto taras widokowy to samo jest teraz z hotelem - obiecani cacanki.
- 9 1
-
2012-08-09 15:04
nic nie wiesz i bzdury piszesz
miasto własnie zastrzegło w warunkach przteragu, ze to ma byc miejsce publicznie dostepne. I żeby nie powstał tu zaden drogi kompleks apartamentów.
- 0 1
-
2012-08-09 13:44
Może zróbmy jakiś zbiorowy protest?
Tak dalej być nie może
- 9 2
-
2012-08-09 13:50
Guzek nie popłacił jeszcze ludziom za Velaves (1)
to zwykły oszust bujający się na farmazonie!
- 15 1
-
2012-08-10 12:49
dokładnie jak mówisz
dokładnie , a ja sie poszło do sądu to jego prawnicy tak wszystko przekręcą że jeszcze z kosztami sądowymi zostaniesz... dlatego ludzie (firmy) podkulają ogon i wolą stracić 100.000zł i zapomnieć i szukac kolejnej roboty.
- 1 0
-
2012-08-09 14:01
a co na to Urząd Miasta Gdyni ?
tak doskonale sprawny i gospodarny -;)
- 7 1
-
2012-08-09 14:04
i bardzo dobrze, niech nic tam nie powstanie
przynajmniej jest cicho
- 9 1
-
2012-08-09 14:27
"2049 - w tym roku firmie "Gdynia-Projekt 1" wygaśnie umowa wieczysta na użytkowanie terenu przy ul. Ejsmonda 1" trolololo
- 3 0
-
2012-08-09 14:40
I ta koparka
Koparka zgarniakowa tzw. wędkówka.. na oko 50 letnia.
Warta tyle ile waży jakby ją na złom zawieźć.
Można zajadów ze śmiechu dostać z jakimi to inwestoramy-byznesmenamy miasto Gdynia interesy robi.- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.