- 1 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (38 opinii)
- 2 Marsz Równości. Będą utrudnienia w ruchu (689 opinii)
- 3 Kot Rysiek będzie miał swoją rzeźbę (54 opinie)
- 4 Tak powinien wyglądać remont każdej ulicy (93 opinie)
- 5 Kierowca prysnął gazem w radnego (343 opinie)
- 6 Kolejna kradzież z automatu paczkowego (201 opinii)
Którędy pojedzie tramwaj do Wrzeszcza?
Ruszają procedury zmierzające do budowy ul. Nowej Politechnicznej. Jednocześnie nowa droga i trasa tramwajowa budzą coraz więcej kontrowersji. Na różnych forach i w dyskusjach urbanistów pojawiają się alternatywne warianty prowadzenia trasy, oszczędzające zabudowę ul. Do Studzienki. Sprawdzamy, na ile są realne.
- Na tym etapie nie rozstrzygamy jeszcze, w jakiej formie będzie realizowana ul. Nowa Politechniczna [czy z drogą i o jakim przekroju, czy wyłącznie z tramwajem - dop. red.] Głównym elementem będzie jednak tramwaj na całej długości, tj. od ul. Nowej Bulońskiej Północnej do Placu Komorowskiego. Z pewnością przebudowie ulegnie też układ drogowy w miejscach, które będą kolidowały z nową trasą - mówi Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, której powierzono procedury przetargowe dot. Nowej Politechnicznej.
Czytaj też: Nową Politechniczną w 14 minut z Pl. Komorowskiego na ul. Warszawską
Decydującą rolę dla formy Nowej Politechnicznej będą miały przede wszystkim środki finansowe pozyskane z Unii Europejskiej. Nieoficjalnie mówi się, że istnieje spora presja na to, by wraz z tramwajem zrealizować chociaż jedną dwupasmową jezdnię (docelowo, oprócz tramwaju, Nowa Politechniczna ma mieć dwie jezdnie, każda po dwa pasy ruchu) lub/i wykonać już pełne uzbrojenie docelowego pasa drogowego.
Ale nawet bez powstania jezdni, a tylko trasy tramwajowej, zdaniem urzędników, wymagane będą spore wyburzenia. Chodzi przede wszystkim o odcinek ul. Do Studzienki , wzdłuż której rozbiórce będą poddane wszystkie budynki w pierwszej linii zabudowy po wschodniej stronie (po stronie kampusu Politechniki Gdańskiej).
Czy nie da się ocalić zabudowy? Biuro Rozwoju Gdańska odrzuca alternatywne warianty prowadzenia tramwaju względem Nowej Politechnicznej, takie jak: przez ul. Siedlicką -Bohaterów Getta Warszawskiego , Nową Medyków -Smoluchowskiego , Nową Medyków-wzdłuż zachodniej strony stadionu przy ul. Traugutta czy też przez Fiszera -Bracką -Narutowicza lub Fiszera-Boh. Getta Warszawskiego.
Zdaniem BRG klasa tych ulic oraz ich szerokość jest nieodpowiednia dla tramwaju. Ponadto wariant m.in. przez ul. Nową Medyków jest niemożliwy do realizacji ze względu na ukształtowanie terenu.
- Prowadzenie tramwaju w tych korytarzach oznacza obniżenie prędkości przewozowej tramwaju ze względu na wspólny ruch aut i tramwajów, zawężenie w niektórych przypadkach przestrzeni dla pieszych ze względu na wymaganą prawem skrajnię tramwajową (ok. 8 metrów) oraz konieczność wyburzeń budynków w newralgicznych miejscach - m.in. dla zapewnienia minimalnych warunków dla skrętu tramwaju (promień skrętu to 25 m) oraz zabezpieczenia przestrzeni dla pieszych - wyjaśnia Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik zespołu komunikacji w BRG.
Czytaj też: Kamienice przy Jana z Kolna zburzono, droga na razie nie powstanie
A co z wariantem, by zrealizować tramwaj bezpośrednio w jezdni na odcinku od ul. Fiszera do al. Grunwaldzkiej , gdzie istnieje najcenniejsza zabudowa?
- Taki wariant wiązałby się z likwidacją kanalizacji ruchu [wydzieleniu przestrzeni odpowiedniej dla danego kierunku ruchu - dop. red.] na skrzyżowaniu ul. Do Studzienki z Fiszera i Matejki oraz zawężeniem przestrzeni dla pieszych. W rezultacie uzyskalibyśmy całkowity paraliż tego odcinka, dotykający przejazdów tramwajowych, jak i ruchu aut oraz pogorszenie komfortu pieszych. Zamknięcie tego odcinka dla ruchu samochodowego spowoduje natomiast przeniesienie się dużych potoków na ulice Fiszera i Matejki, powiązanych [poprzez inne ulice - dop. red.] z al. Grunwaldzką w relacjach prawoskrętnych. Taka decyzja pociągnie za sobą konieczność modernizacji tych ulic w zakresie dostosowania do wielkości prowadzonego nimi ruchu oraz protesty okolicznych mieszkańców - przekonuje Karolina Rospęk-Aszyk.
Urzędnicy zapewniają także, że prowadzenie tramwaju przez poszerzoną ul. Do Studzienki nie powinno sprawić problemu przy projektowaniu skrzyżowania tramwajowego z istniejącym układem szynowym wzdłuż al. Grunwaldzkiej. Z dotychczasowych analiz wynika, że możliwe tutaj będzie ułożenie torów we wszystkich relacjach skrętnych, w tym też Nowa Politechniczna (Do Studzienki) - Oliwa oraz Miszewskiego - Oliwa.
Rozbiórka kamienicy przy ul. Do Studzienki (oficjalną przyczyną był zły stan techniczny) oraz budynki przeznaczone do wyburzenia (film z sierpnia ub. r.).
Czy zatem los ul. Do Studzienki jest już przesądzony bez jakichkolwiek szans na ocalenie istniejącej zabudowy?
- Jakiekolwiek dyskusje na temat zmiany przebiegu ulicy tzw. Nowej Politechnicznej zawsze należy prowadzić w kontekście ekonomicznym dotyczącym konieczności pozyskania nowych terenów i przeznaczenia nowych budynków do wyburzenia oraz w kontekście protestów społecznych - zwraca uwagę kierownik zespołu komunikacji BRG.
Sama trasa (choć bez tramwaju) zapisana została w studium dla Gdańska z 2001 oraz 2007 r. Ponadto istnieje w rezerwach terenowych miasta, w formie własności gruntów (częściowo), jak i zakazu zabudowy danych terenów poprzez plany zagospodarowania.
Zmiana przebiegu Nowej Politechnicznej oznaczałaby zatem daleko idące przeobrażenie polityki przestrzennej, co jest procesem długotrwałym (przypomnijmy, że oficjalnie pomysł powrotu tramwaju w ul. Nową Politechniczną pojawił się już w 2012 r.), kosztownym i niezmiernie trudnym pod względem formalno-prawnym, jeżeli trasa ta ma powstać z wykorzystaniem środków UE na lata 2014-2020.
Po tym, jak ul. Nowa Politechniczna zyskała priorytet nad ul. Nową Świętokrzyską, rozgorzała dyskusja mieszkańców Południa o kolejnym odłożeniu w czasie tej ważnej dla nich trasy.
Okazuje się jednak, że nadal istnieje szansa na jej budowę w nieodległej przyszłości. Urzędnicy chcą wkrótce powrócić do tematu przetargu na dokumentację przetargową, by starać się o dofinansowanie jeszcze w istniejącej perspektywie budżetowej UE.
- Miasto nie wycofuje się z ul. Nowej Świętokrzyskiej. Zmieniona została jedynie kolejność. Nadal istnieje duża wola realizacji tej inwestycji - zapewnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.
Miejsca
Opinie (368) ponad 10 zablokowanych
-
2015-03-02 21:12
kurkski
A NA CH-J NAM TRAMWAJ JAK NIE MAMY POMNIKA KARTOFLA !
- 3 4
-
2015-03-02 21:20
aa
MAM GOLFA II I SR-M NA TAMWAJE I TRAJTKI DLA PLEBSU
- 2 5
-
2015-03-02 21:29
Tramwaj, bardzo droga inwestycja
- 2 5
-
2015-03-02 22:05
DO Studzienki to slamsy tak naprawdę, wyburzono już tyle , że te kilka kamienic wartych uwagi nie ma znaczenia
gdy idzie ważna budowa.
- 4 6
-
2015-03-02 22:08
Gdyby nami się przejmowano to już dawno np. na Sobieskiego (3)
byłyby przynajmniej dwie zatoki autobusowe, KTÓRE ROZŁADOWAŁYBY KORKI na tej ulicy.
- 7 6
-
2015-03-03 06:45
(1)
Zatoki trzeba likwidować a nie tworzyć.
- 1 2
-
2015-03-03 10:01
? co?
czemu niby należałoby likwidować zatoki? W czym one przeszkadzają?
- 2 1
-
2015-03-03 08:02
A co, zatoki to pacmany,które zjadły by co trzecie auto?
- 1 1
-
2015-03-02 22:12
I JAK ZWYKLE SZANOWNIE NAM PANUJĄCY .....
....MAJĄ W POWAŻANIU OPINIE MIESZKAŃCÓW I POZOSTAŁOŚCI PIĘKNEJ ZABUDOWY MIASTA /9TU UL. DO STUDZIENKI....A W INNEJ GŁOŚNEJ AFERZE NP. DAWNĄ ZAJEZDNIĘ W OLIWIE)
- 7 5
-
2015-03-02 22:17
Budyn, zostaw w spokoju te zabytkowe budynki na ul.Do studzienki! Juz tyle zabytkow zniszczyles! Pamietaj, ze nie jeses wlascicielem Gdanska tylko jego ADMINISTRATOREM. Masz sluzyc ludziom i dobru miasta a nie twoim kolego deweloperom.
- 7 6
-
2015-03-02 22:31
LUDZIE, Boże, płakać się chce! (1)
o*********** się od Gdańska, zostawcie w spokoju jego piękną, historyczną zabudowę! Serce pęka, gdy się widzi, że wytyczając nowe trasy niszczą to, co było stare i piękne! Nikt mi nie powie, że ta okolica nie ma cudownego klimatu!
- 12 7
-
2015-03-03 10:02
widziałeś chociaż w ogóle do studzienki?
czy pleciesz 3 po 3 jak większość tutaj na forum? W ogóle chyba te komentarze należałoby wyłączyć bo ewidentnie komuś tutaj płacą za pisanie głupot.
- 2 2
-
2015-03-02 22:33
Trójmiejski Park Krajobrazowy to już tartak!!
Tną już wszędzie w lasach oliwskich i to na podstawie tylko projektu planu a nie w oparciu o zatwierdzony plan urządzania lasu. Działają w bezprawnie i w pośpiechu.
Na to wywołani tablicy, dzisiaj w Radiu Gdańsk:
"Z naszych ostatnich badań wynika, że największymi szkodnikami nie są leśnicy, ale biegacze i rowerzyści. Zadeptują las" odpowiedział przedstawiciel Lasów Państwowych.
Ludzie przyłączcie się bo okradną nas z jednego z największych skarbów Trójmiasta.
Zdjęcia z największego Trójmiejskiego tartaku na FB:
TRÓJMIEJSKIE LASY. Społeczny Sprzeciw Przeciw Złej Gospodarce- 7 2
-
2015-03-02 22:42
super
Idziemy ku nowemu
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.