- 1 Nocna komunikacja do poprawki (181 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (365 opinii)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (70 opinii)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (52 opinie)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (332 opinie)
- 6 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (133 opinie)
Liczba pasażerów w autobusach i trolejbusach w Gdyni bez zmian
Tyle samo, co przed rokiem - ok. 88 mln pasażerów skorzystało w 2016 roku z usług ZKM Gdynia. Spada za to sprzedaż biletów okresowych, co ZKM tłumaczy wprowadzeniem od września bezpłatnej komunikacji dla rodzin z trójką dzieci.
Czytaj też: Rośnie liczba pasażerów tramwajów i autobusów w Gdańsku
Na wzrosty trzeba poczekać
W 2016 roku z usług ZKM Gdynia skorzystało ok. 87,9 mln pasażerów. To tyle samo, ile w 2015 roku. Przedstawiciele organizatora komunikacji odnotowują jednak, że po bardziej szczegółowych wyliczeniach widać, że nastąpił spadek liczby pasażerów na terenie obsługiwanych gmin ościennych o 3,2 proc.
Całość zbilansowała się wzrostem w samej Gdyni. W 2015 roku przejechało autobusami i trolejbusami w mieście ok. 75,9 mln pasażerów, a w 2016 roku o pół miliona więcej.
W ZKM nie ukrywają, że na wzrost - podobny do notowanego od lat w Gdańsku - trzeba będzie poczekać do zakończenia planowanych inwestycji. Chodzi o zakup 55 autobusów i 30 trolejbusów, z czego połowa będzie pojazdami przegubowymi, budowę węzłów integracyjnych na Karwinach i Chyloni oraz stworzenie kolejnych buspasów na Nowowiczlińskiej, Chwaszczyńskiej, Wielkopolskiej i Morskiej.
- Dopiero po realizacji tych projektów, których pierwsze efekty będą widoczne pod koniec 2018 roku, spodziewać się można uatrakcyjnienia gdyńskiej komunikacji miejskiej i związanego z tym wzrostu liczby pasażerów. Z opisanych przyczyn w 2017 roku nie spodziewamy się jeszcze wzrostu liczby pasażerów. Z racji bogacenia się społeczeństwa, niestety, systematycznie wzrasta skala użytkowania samochodów osobowych - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Rosną wpływy ze sprzedaży biletów, ale tylko w przypadku biletów własnych - czyli tych, które emituje ZKM Gdynia. Sprzedaż własna w 2015 roku wyniosła dokładnie 63 495 209 zł, a rok później - 65 114 019 zł, natomiast wpływy ze sprzedaży biletów metropolitalnych Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej to 8 802 196,60 zł w 2015 r. i 6 619 979,80 zł w 2016 roku, co oznacza spadek o blisko 25 proc.
Mniejsza sprzedaż przez ulgi dla rodzin
W 2016 roku sprzedano razem 515 534 biletów okresowych ZKM w Gdyni (miesięcznych, dekadowych i semestralnych) i 73 978 biletów metropolitalnych. Bilety okresowe w 2016 r. miały 54,7 proc. udziału w wartości sprzedaży biletów własnych i 97,9 proc. udziału w wartości sprzedaży biletów metropolitalnych MZKZG.
- W stosunku do 2015 r. liczba sprzedanych biletów okresowych ZKM w Gdyni spadła o 1,4 proc., a metropolitalnych - o 6,2 proc. Bezpośrednią, najistotniejszą przyczyną spadku liczby sprzedanych biletów było wprowadzenie od 1 września 2016 roku uprawnienia do przejazdów bezpłatnych dla sporej liczby mieszkańców Gdyni - opowiada Marcin Gromadzki.
Miejsca
Opinie (155) 3 zablokowane
-
2017-02-13 19:44
stolec mnie obchodzi jako pasażera taka ich statystyka. Niech podadzą ilu pasażerów przypada na 1 kurs autobusu, bo zmiany jakie wprowadzili skutkują tym że jeździ się w ścisku i długo czeka na przystankach bo jest i mniej kursów i mniej autobusów. Ostatnio jakiś pajac z pałacu szczurka dostał tu ciepludka posade i tej mendzie przypisać trzeba te cenione zmiany. Jeszcze trochę tam porządzi z nadania szczudodanie kiedyś orznie fajnie działające przedsiębiorstwo....
- 6 3
-
2017-02-13 18:15
Buspas na Morskiej???
Po prostu rewelacja...Z dwoch pasow glownej arterii, zostanie jedna nitka.Moge Morska w tym momencie nazwac najdluzszym parkingiem w Gdyni - taki bedzie korek !!! Szczurek koncz, wstydu oszczedz!
- 13 5
-
2017-02-13 17:33
A ankieta to dla tych co jadą 6 przystanków dziennie ? Widać że autor jeździ samochodem. Ja dziennie spędzam w kom. miejskiej lekko 3 godz. jadąc z Rumi do Gdańska to prawie godzina w jedną powrót druga i jeszcze tam z godzinę po mieście. Niestety to trwa. Więc twórcy ankiety należy przyznać medal!!!
- 13 5
-
2017-02-13 16:01
A jeszcze w 2004 r było 111,7 mln
No ale dane Pan Partyk dobiera tak by wyglądało lepiej niż to jest w rzeczywistości
- 7 3
-
2017-02-13 15:17
500+
To wszystko przez 500+ pokupowali sobie samochody i mają komunikację
publiczną gdzieś.- 9 8
-
2017-02-13 14:52
Dopóki władze bedą takie zabetonowane to pasażerów nie przybędzie. Głównie chodzi tu o ceny i dostępność biletów które powinny być głównym czynnikiem przyciągających pasażerów a są głównym odstraszającym w Gdyni. Również brak integracji z reszta trojmiasta jest problemem
- 11 7
-
2017-02-13 14:33
czytając nagłówek, sądziłem że chodzi
o liczbę paseżerów gdyńskiego lotniska, bo ta się faktycznie nie zmienia
- 12 11
-
2017-02-13 13:27
Nie jeżdżę komunikacją miejską. Jeżdżę samochodem.
W trakcie jazdy słucham muzyki, audiobooka, ewentualnie jest okazja "podszlifować" język obcy.
Nie denerwuję się, że gdziekolwiek nie będę na czas. Większośc firm stosuje elastyczny czas pracy.
Korki w Trójmieście w większości są przewidywalne. Wiadomo w jakich miejscach i o jakim czasie się pokażą. Można wyjechać chwilę wcześnie. Nie zawsze się udaje ale można to skalkulować.
I najważniejsze. Do pracy przyjężdzam czysty i do tej pracy gotowy. Oszołomy rowerowe przyjeżdzają brudni, spoceni, z czerwonymi gębami. Albo potrzebują dodatkowych minut na prysznic, przebranie się itp, albo, jak robi zdecydowana większość, uważa, że jak ochlapie się pod pachami w umywalce i użyje taniego dezodorantu to bedzie miło. I siedzi w pracy taki obcisłogaci i śmierdzi, ponieważ nie zdaje sobie sprawy, że poci się całe ciało.
A ja po południu ubieram stary, tani dres i idę pobiegać. I nie gardłuję za budową dróg rowerowych na których koniecznie muszę się lansować. I nie marznę na przystankach.- 21 10
-
2017-02-13 13:26
Więcej kursów..
i mniej spóźnień. Jeśli ktoś jedzie z przesiadką, a autobus na danej linii jeździ rzadko i spóźnia się na dodatek prawie zawsze to nie ma co się dziwić, że ludzie jeżdżą samochodami.
- 18 3
-
2017-02-13 13:19
(1)
Po co w Gdyni dwie spółki autobusowe ta z Kaczych Buków gdzie rządzi kolega Stasiak i ta z Platynowej gdzie rządzi kolega Żurek?Po co dwa osobne zarządy podwójna liczba prezesów poczwórna wiceprezesów itd?
- 35 5
-
2017-02-13 13:25
po co? sam sobie odpowiedz
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.