• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Politechniczna: kameralna ulica czy szeroka arteria?

Krzysztof Koprowski
1 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Politechniczna: w tym roku przetarg na budowę
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.

Czy budowa ul. Nowej Politechnicznej jest szansą na rewitalizację dzielnicy czy aktem kolejnej dewastacji Gdańska? To pytanie pojawiło się podczas poświęconego tej inwestycji spotkania z mieszkańcami. Stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej przedstawiło autorską koncepcję przekształcenia ul. Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska, która w planach urzędników ma stracić jedną pierzeję zabudowy.



Który wariant ul. Nowej Politechnicznej popierasz?

Przypomnijmy: ul. Nowa Politechniczna to trasa komunikacyjna, która ma połączyć rejon ul. Nowej Bulońskiej Północnej zobacz na mapie Gdańska z Wrzeszczem i Zaspą. Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądała, bo choć plany zagospodarowania rezerwują korytarz niezbędny dla dwóch jezdni po dwa pasy ruchu oraz tramwaju, to na taką inwestycję miasto nie ma pieniędzy.

Dlatego też urzędnicy biorą pod uwagę wariant oszczędnościowy, który zakłada budowę wyłącznie tramwaju. Tym bardziej, że Unia Europejska przy rozdaniu środków na kolejne lata promuje komunikację publiczną, a nie samochodową.

Z opracowań planistów z Biura Rozwoju Gdańska wynika jednak, że nawet budowa wyłącznie tramwaju wymaga wyburzenia całej wschodniej pierzei ul. Do Studzienki (po stronie kampusu Politechniki Gdańskiej). Tym samym powstałoby miejsce, w którym zmieściłaby się cała arteria, która na podstawie analiz ruchu, będzie niezbędna dopiero w 2040 r.

- W obowiązujących planach zagospodarowania ustalono parametry techniczne Nowej Politechnicznej jako ulicę klasy zbiorczej z dwiema jezdniami po dwa pasy ruchu i szerokość w liniach rozgraniczających [szerokość całej trasy wraz z pełną infrastrukturą, w tym tramwajem, chodnikami i drogą rowerową - dop. red.] od 20 (rejon ul. Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska) do 78 metrów - łumaczyła Edyta Damszel-Turek, kierownik Zespołu Urbanistycznego Wrzeszcz w Biurze Rozwoju Gdańska.

Tramwaj prowadzony bezpośrednio w jezdni we Wrocławiu. Tramwaj prowadzony bezpośrednio w jezdni we Wrocławiu.
Jednak wyburzenie całej pierzei zabudowy oraz budowa szerokiej arterii, może podzielić dzielnicę podobnie jak zrobiło to Podwale Przedmiejskie (które niebawem ma być cywilizowane) czy Trasa Słowackiego (podawana jako przykład złych rozwiązań projektowych).

Przed groźbą powtórzenia tych błędów przestrzega stowarzyszenie Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej. Jego członkowie przygotowali własny projekt budowy tramwaju w tej części Wrzeszcza, który zakłada ocalenie cennych architektonicznie budynków. Udowadniają to przygotowane przez FRAG wizualizacje, które porównują efekt zamierzeń urzędników i własnych.

- Przedstawiamy dwa rozwiązania: tego, jak chcielibyśmy, by wyglądała ul. Do Studzienki oraz tego, jak może ona wyglądać przy realizacji inwestycji na wzór dotychczasowych gdańskich projektów tego typu. Proponujemy, by tramwaj na krótkim odcinku Grunwaldzka-Fiszera poruszał się w jezdni, podobnie jak w wielu miastach w Polsce i na świecie, a następnie skręcał za budynki wzdłuż ul. Do Studzienki, gdzie istnieje miejsce na jego odseparowane od ruchu aut i poprowadzenie z ewentualnymi niewielkimi wyburzeniami przybudówek, magazynów, garaży itp. Ulica Do Studzienki jest zapleczem kampusu Politechniki Gdańskiej oraz tworzy połączenie dwóch zespołów akademików, dlatego też forsowanie budowy szerokiej arterii jest w naszej ocenie złym pomysłem - przekonywał Paweł Mrozek z FRAG-u.

Czytaj też: Kamienice przy Jana z Kolna zburzono, droga na razie nie powstanie

Taki pomysł, choć przypadł do gustu większości uczestników wtorkowego spotkania w szkole podstawowej nr 17 zobacz na mapie Gdańska (organizatorami byli radni miasta Piotr BorawskiEmilia Lodzińska), nie zyskał jednak uznania w oczach pracowników Biura Rozwoju Gdańska.

- Nie mówimy, że tak się nie da zbudować tramwaju, ale naszym zdaniem wiąże się to z licznymi utrudnieniami w ruchu [m.in. wg BRG tramwaj utknąłby w korku wraz z autami - dop. red.] Ponadto te wizualizacje z taką liczbą pojazdów zostały zrobione dla godzin poza szczytem komunikacyjnym - twierdziła Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Komunikacji BRG.

Czytaj też: Którędy pojedzie tramwaj do Wrzeszcza?

Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami. Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która odpowiada za przeprowadzenie przetargu na przygotowanie dokumentacji projektowej, apeluje, aby nie przeciwstawiać sobie tak skrajnych wizji.

- Na razie nikt nie przesądził, że powstanie "autostrada" do Wrzeszcza, bo żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Dopiero ogłosiliśmy dwuetapowy przetarg na sporządzenie wielowariantowej koncepcji i nie wybraliśmy jej wykonawcy. Autor będzie musiał przygotować wiele wariantów, aż powstanie taki, który zostanie przez nas zaakceptowany. Chcemy je także przedstawiać mieszkańcom - zapowiadała Ewa Zielińska, zastępca dyrektora DRMG ds. planowania i przygotowania inwestycji i projektów UE.

DRMG zapewnia też, że jednym z wariantów do opracowania będzie taki, który uwzględnia jak najmniejszą liczbę rozbiórek, co jest bardzo ważne ze względu na budżet inwestycji. Szacuje się bowiem, że wyburzenie 34 budynków (w tym 13 budynków z łącznie 58 lokalami mieszkalnymi) pochłonie, wraz z przesiedleniami 131 osób, ok. 2 mln zł.

Miejsce po rozebranej kamienicy przy ul. Do Studzienki pełni dzisiaj rolę parkingu naziemnego. Czy tak ma wyglądać przestrzeń wzdłuż całej ulicy do 2040 r., gdy okaże się, że trzeba realizować docelową formę Nowej Politechnicznej? Miejsce po rozebranej kamienicy przy ul. Do Studzienki pełni dzisiaj rolę parkingu naziemnego. Czy tak ma wyglądać przestrzeń wzdłuż całej ulicy do 2040 r., gdy okaże się, że trzeba realizować docelową formę Nowej Politechnicznej?
Ale wątpliwości obecnych na spotkaniu budziło zaangażowanie w przetarg Biura Projektów Budownictwa Komunalnego. Pracownicy tej firmy projektowej byli obecni kilka tygodni wcześniej na wrzeszczańskich warsztatach w ramach cyklu "Quo Vadis, Gdańsku?".

- Podczas tego spotkania pracownica BPBK zachowywała się tak, jakby już wygrali ten przetarg. Czy twórcy złych projektów ul. Nowej Słowackiego i Nowej Wałowej nie powinni w ogóle zostać z niego wykluczeni? - pytała Katarzyna Szczepańska z Komitetu Inicjatyw Lokalnych.

Czytaj też: Nowa Wałowa wizytówką dzielnicy dla samochodów

- Przetarg nie został rozstrzygnięty. Jesteśmy na etapie sprawdzania złożonych ofert o dopuszczenie do drugiego etapu. Wybierzemy najlepszą firmę, nikt nie ma przyrzeczonej tej pracy - oponowała Ewa Zielińska z DRMG.

Głos zabrał tez prezes BPBK, Jan Kosiedowski - Palenie czarownic to chyba nie XXI wiek i nie Gdańsk. Nie znam pracownika Biura, który chwaliłby się tym, że już wygraliśmy przetarg.

Materiał archiwalny z sierpnia 2014 r.

Wyburzenie budynku przy ul. Do Studzienki (oficjalnie powodem był fatalny stan techniczny) oraz budynki na odcinku Grunwaldzka-Fiszera, których rozbiórka jest niezbędna dla realizacji Nowej Politechnicznej wg urzędników.



W toku dyskusji pojawiły się także głosy, by Nowa Politechniczna była szeroką drogą.

- Jestem mieszkańcem tego rejonu od 1953 r. i szlag mnie trafia, gdy widzę zaniedbanie tej ulicy [ul. Do Studzienki - dop. red.], które nie przystoi do piękna Gdańska. Nowa Politechniczna jest niezbędna dla Politechniki Gdańskiej. Ta ulica musi być poszerzona mimo strat kilku budynków - mówił jeden z uczestników spotkania.

Z taką tezą nie zgodził się jednak Jakub Szczepański z Wydziału Architektury PG, współautor koncepcji przekształceń kampusu uczelni - Założenia rozwoju PG są takie, by dążyć do redukcji ruchu samochodowego. Komunikacja z górnym tarasem jest ważna, ale kluczowy jest tramwaj.

Czytaj też: Politechnika chce wybudować osiedle mieszkaniowe w rejonie ul. Czubińskiego

Przed planami budowy szerokiej arterii dla aut prosto do centrum Wrzeszcza przestrzegał też Piotr Kuropatwiński z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego.

- Podczas dyskusji o rozwoju miasta mówi się, by eliminować takie błędy jak ul. Nowa Słowackiego, czyli tworzenia typowych korytarzy ruchu samochodowego. Jeżeli zbudujemy więcej jezdni, to nie będziemy mieli mniej korków, bo doświadczenia miast zachodnich mówią coś zupełnie odwrotnego - budowa dróg zachęca do korzystania z auta.

Trasa przesiadek między tramwajem na Piecki-Migowo (Morenę) po estakadzie ul. Rakoczego oraz w ciągu Nowej Politechnicznej. Trasa przesiadek między tramwajem na Piecki-Migowo (Morenę) po estakadzie ul. Rakoczego oraz w ciągu Nowej Politechnicznej.
Choć spotkanie dotyczyło głównie Wrzeszcza, pojawił się też zarzut dotyczący górnego odcinka ul. Nowej Politechnicznej, a konkretnie zaplanowanych przesiadek między komunikacją miejską w rejonie ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańska. Miejscy planiści zaproponowali, by pasażerowie wybierali kilkuminutowy spacer między przystankami w tym miejscu, przesiadając się z tramwaju na Piecki-Migowo (Morenę) i w ramach Nowej Politechnicznej.

- W jaki sposób chcą państwo zachęcić do korzystania z komunikacji miejskiej, skoro proponujecie przesiadki wymagające pokonania 550 metrów w poziomie i 20 metrów w pionie? - dziwił się pomysłom BRG Jacek Szmagliński, wiceprezes Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego.

Odpowiedź BRG: nie dało się wykonać przystanków bezpośrednio na estakadzie w ciągu ul. Rakoczego i tuż pod nią, ze względu na zbyt duże pochylenie trasy tramwajowej na estakadzie.

Mniej dróg to mniej korków?
Most Łazienkowski w Warszawie. Most Łazienkowski w Warszawie.
Przywołane przy Kuropatwińskiego stwierdzenie o wpływie dróg na zachowania komunikacyjne doskonale zostało potwierdzone podczas awarii Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Ta strategiczna dla stolicy przeprawa przez Wisłę nie działa już od ponad miesiąca i jak się okazuje, jej brak przyczynił się do zmniejszenia ruchu aut.

Przed awarią z Mostu Łazienkowskiego dziennie korzystało ok. 105 tys. pojazdów (dane z jesieni 2014 r.). Po jego zamknięciu ruch na pozostałych przeprawach wprawdzie wzrósł, ale łącznie tylko o ok. 50 tys. pojazdów na dobę (dane z marca br.).

Gdzie podziały się pozostałe samochody? Warszawscy urzędnicy biorą pod uwagę dwa warianty i oba korzystne z punktu widzenia miasta oraz jego struktury przestrzennej. Pierwszy to wybór tras alternatywnych z dala od miasta dla ruchu tranzytowego, który był obecny na zamkniętym moście. Drugi, również prawdopodobny, to przesiadka na komunikację miejską, w tym nową linię metra z przejazdem pod Wisłą.

Warto przypomnieć, że także w Gdańsku mieliśmy podobne sytuacje, gdy tymczasowo wyłączano z ruchu strategicznie ważne ulice lub je zwężano.

Tak się stało podczas zamknięcia Podwala Grodzkiego. Przez pierwsze dni panował wprawdzie chaos komunikacyjny, po czym sytuacja na tyle się ustabilizowała, że bez przeszkód prowadzono kilkumiesięczny remont.

Innym przykładem może być zwężenie al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu i wytyczenie buspasów (na wniosek FRAG-u) podczas remontu torowiska tramwajowego. Wówczas również okazało się, że nawet ograniczony przekrój alei jest wystarczający dla przeniesienia ruchu samochodowego i dla jej zwężenia we Wrzeszczu nie jest potrzebna kontrowersyjna Droga Czerwona.

Miejsca

Opinie (471) 5 zablokowanych

  • (14)

    Panie Koprowski. Tego asa z rękawa o grającym wieżowcu mógł Pan zostawić na dzisiaj! :-D

    • 32 10

    • Zdjęcie zdjęciem ale życie pokazuje coś innego (10)

      FRAG przedstawił koncepcję, od której się odchodzi. Realizacja takiego projektu jest najmniej korzystnym rozwiązaniem. I to zarówno dla pieszych, dla okolicznych mieszkańców, jak i dla kierowców.

      W tym wypadku nie można porównywać przytoczonego przykładu z Wrocławia, z ul. do Studzienki. Mamy do czynienia z zupełnie innymi założeniami i celami takiej przebudowy.

      Przebudowa wg propozycji BRG jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Ulica Do Studzienki aż się prosi o taki projekt. Przy okazji będzie można uporządkować skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej z ul. Miszewskiego.

      Już widzę wpisy za kilka lat, które będą narzekały na to, że tramwaje blokują jezdnie, że samochodu blokują ruch tramwajów i pytania typu: co należy z tym zrobić.

      Tramwaje bardzo dobrze funkcjonują w Gdańsku, głównie dlatego, że linie tramwajowe w Gdańsku są wydzielone z ruchu samochodowego.

      Jeżeli ktoś chce wrócić do rozwiązań rodem z lat 50-tych, to niech sobie pojeździ we Wrocławiu i niech się przekona jak to na co dzień funkcjonuje. Bo na podstawie jednego zdjęcia można wyciągnąć niekoniecznie słuszne wnioski.

      A tak, to za jednym pociągnięciem można rozwiązać kilka problemów. I chcąc nie chcąc jedynie projekt BRG to zapewnia.

      • 8 13

      • nie zauważyłem aby Do Studzienki "prosiła się" o zrobienie z niej przelotówki (9)

        A od kiedy to siatka dróg przelotowych, np. z kładkami czy podziemnymi przejściami, hałasem z aut i smogiem to "korzystne" rozwiązanie dla pieszych i tak gęsto utkanych dzielnic? Argument o staniu tramwaju w korku to nadużycie - czy Tramwaje nie stoją blokowane np. na Hucisku (wielokrotnie widziałem). A w tym przypadku mówimy o 1 małym odcinku rzędu 200 m.

        • 11 8

        • (8)

          Sam sobie udzieliłeś odpowiedzi. Skoro mamy do czynienia z "gęsto utkanymi dzielnicami", to trzeba do nich dojechać. Możliwie bezkolizyjnie i bez korków.

          Do Studzienki ma potencjał do tego aby jeździły nią bezkolizyjnie i tramwaje i samochody. Nie zauważam tam tłumów pieszych i turystów. Jedyne co można tam spotkać, to stare rozwalające się budynki. I jakieś meliniarskie zaułki. Czas zrobić z tym porządek. Tym budynkom i tak nie przywrócisz już życia.

          • 9 14

          • można dojechać: niekoniecznie samochodem Kubusiu (5)

            • 8 5

            • (4)

              Na przykład Ptysiu: welocypedem, wołami, konno, na kocie, na barana, na czworaka, opa, rikszą, meleksem, dyliżansem, karocą,

              • 8 6

              • (1)

                Ta jasne guzik się znacie tam tylko można czołgiem dojechać.

                • 3 2

              • Czołem

                Tylko Guzikiewicza proszę w to nie mieszać

                • 1 0

              • jak zapewnisz odpowiednią infrastrukturę dla pieszych i rowerzystów (1)

                z odpowiednio wygodnym dojściem/dojazdem do tramwaju lub SKM oraz system obciążania kierowców opłatami za korzystanie z publicznej przestrzeni miejskiej, to Kubusiu będziesz miał mniej konkurujących z tobą o przestrzeń w mieście - i sam na tym lepiej wyjdziesz. Nie strzelaj sobie w stopę płytkimi próbami znijaczenia sensownych pomysłów.

                • 1 2

              • Ciężko dyskutować z kimś, kto z założenia "wie lepiej".

                Kolejny Twoja wypowiedź i znów mamy do czynienia z wodospadem niedorzeczności Ptysiu. Krótko: skoro chcesz obciążać kierowców aut kolejnymi obciążeniami, bowiem korzystają z przestrzeni publicznej, to takimi samymi obciążeniami powinieneś obciążać wszystkie osoby, które z takiej przestrzeni korzystają, w tym pieszych, rowerzystów, itd.
                Niech zgadnę, pod twoimi wypowiedziami kryje się jakaś ideologia, która jest bliska walce klas.

                • 1 1

          • O Piotrkowskiej w Łodzi też tak myślano (1)

            • 4 1

            • no i dalej jest meliniarska ;)

              • 1 1

    • Szczerze?? (2)

      Propozycja FRAG jest chyba najbardziej kompromisową propozycją.. Tzn. zostawiamy stary przekrój trasy (1x2) dla samochodów i na NIEZBĘDNYM odcinku 85m dodajemy tramwaj... a reszta jest odseparowana. Skrzyżowanie miszewskiego i tak zostanie rozbudowane (już teraz jest spoooro miejsca na to).
      2. Kwestia to ta trasa TRAMWAJOWO będzie się korkować i tak i tak.. bo po drugiej stronie al. Grunwaldzkiej i tak chcemy wbudować tory w ul. Wyspiańskiego / Miszewskiego. dlatego też nie ma wiekszego sensu wyburzać tych 3 budynków..

      I TAK BĘDZIEMY Z RĘKĄ W NOCNIKU bo tramwaje będą sie tam korkować bez względu na to jak pociągniemy trase.. Niestety gęsta zabudowa też ma swoje wady. ;/
      TO CO KOMPROMISOWE NIGDY NIE SPEŁNIA SWOICH ZAŁOŻEŃ W 100%. Ale czasami jest rozsądniej tak postąpić niż marnować miliony na odszkodowania. (jeśli Ci ludzie będą chcieli potem mieszkać z tramwajem za oknem ICH SPRAWA!!!).

      3. Dalszy przebieg czyli schowanie tramwaju za budynki to bardzo dobry pomysł:) Jak byśmy jeszcze przy ul. Fiszera zlokalizowali przystanek to na pewno Studenci WOIO baaardzo by na tym skorzystali ;) (oczywiście jeśli politechnika łaskawe pozwoliła wchodzić na swój teren z tamtej strony...

      • 8 7

      • szczerze? (1)

        Poznanie znaczenia słowa kompromis ciagle przed Tobą.

        • 1 2

        • Krótko, rzeczowo i na temat :)

          • 0 0

  • Pokusiłem się o policzenie PRAWDZIWYCH kosztów posiadania nowego samochodu średniej klasy. (5)

    Wartość nowego auta 50 000,00 zł
    Okres eksploatacji10lat

    Rejestracja180x1= 180,00 zł
    Przeglądy, olej 500x10= 5 000,00 zł
    Ubezpieczenie1000x10= 10 000,00 zł
    Zmiana opon60x20= 1 200,00 zł
    Przeglądy techniczne100x7= 700,00 zł
    Naprawy 1500x5= 7 500,00 zł


    Przebieg roczny30x365=10950

    Cena sprzedaży po n latach8000
    Koszt kilometra 0,61 zł PLUS PALIWO

    Wynika z tego, że koszty sa ok.. 3x wieksze, niż saramentalne "25 groszy za km na LPG".

    A co, jeżeli kupimy wysłużonego grata za "parę tysi" i będziemy jeździć "aż padnie"?

    Wartość starego auta 4 000,00 zł
    Okres eksploatacji4lata

    Rejestracja180x1= 180 zł
    Przeglądy, olej300x4= 1 200 zł
    Ubezpieczenie800x4= 3 200 zł
    Zmiana opon60x8= 480 zł
    Przeglądy techniczne100x4= 400 zł
    Naprawy 500x4= 2 000 zł


    Przebieg roczny30x365=10950
    Cena sprzedaży po n latach0
    Koszt kilometra 0,26 zł PLUS PALIWO

    Nadal drugie tyle, co za paliwo, płaci się "kosztu stałego" auta.

    Czy zatem faktycznie "autem taniej, niż ZTM"? Zwłaszcza w pojedynkę, a większość aut tak właśnie jedzie - tylko z kierowcą.

    Ktoś powiedział, że "koszt ZTM jest większy, bo dopłaty".

    Całkowite roczne wydatki na komunikację miejską to ok. 275 mln zł, z czego 125 mln zł pokrywają wpływy z tytułu zakupu biletów komunikacji miejskiej.

    275 000 000,00 zł
    -125 000 000,00 zł
    150 000 000,00 zł dotacji
    455 000mieszkańców
    329,67 zł na rok na mieszkańca
    27,47 zł na m-c na mieszkańca

    Czyli jednorazowy bilet ZTM realnie kosztuje - ok.
    7,5 zł

    Tyle, co
    8,25 km nowym autem
    13,5 km starym gratem

    • 6 1

    • Żałosne. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. (4)

      Plebs się podnieca że taniej jeździ tramwajem. OK, jeźdź sobie dalej, masz to swoje poczucie lewackiej misji. Wolę stać przez 20 min. dziennie w korkach w moim BMW, przynajmniej mogę sobie wygodnie posłuchać Wagnera a i tak jestem szybciej w domu. I czy mnie to kosztuje za km wg tych żałosnych wyliczeń 26 groszy plus paliwo (40 gr), czy złotówkę to mam to gdzieś. Pracuję, zarabiam i stać mnie.

      • 2 4

      • jak będziesz miał dzieci, porozmawiaj z nimi o bezpiecznym, samodzielnym docieraniu do szkoły i kolegów z klasy (1)

        skonsultuj się ze swoim kardiologiem i sprawdź statystyki rozwoju nadwagi i otyłości w miastach tworzonych według twojej wizji. Policz wielkość nakładów na służbę zdrowia zajmującą się leczeniem typowych chorób cywilizacyjnych w miastach tworzonych pod dyktando osób lekceważących długookresowe skutki siedzącego (w korkach) trybu życia. Unikaj stosowania epitetów w czasie normalnego rozważania różnych wariantów kierunku rozwoju miasta.

        • 0 2

        • mam dzieci i chodzą same do szkoły

          • 1 0

      • (1)

        Buhahaha, inżynier, a nie umie liczyć ;) wykazał ci, młotku,że argumenty o "drogim zbiorkomie, tanim aucie" mają drugie dno. Niech każdy sobie policzy i zdecyduje, co mu odpowiada. Ale Ty oczywiście musisz zwyzywać ludzi o innym,niż Ty pomyśle na przemieszczanie się od plebsu i lewaków. Rekompensujesz sobie poczucie niskiej wartości swojej osoby. Zatem sam nie zasługujesz na szacunek,bo jesteś zwykłym burakiem, jak to kierowca BMW.

        • 2 1

        • haha, plebs się bulwersuje, licz te swoje grosze w tramwaju

          • 0 1

  • Pomysły na alternatywę bez alternatywy (5)

    Postulaty FRAG-u są słuszne, ale wymagają stworzenia alternatywnej drogi z lepszą przepustowością. Tramwaj i deptak to ciekawa koncepcja dla ul. Do studzienki, ale nie obędzie się bez, moim zdaniem, sensownej rozbudowy skrzyżowania Hallera / Grunwaldzka przy Operze Bałtyckiej. Mam na myśli nową drogę biegnącą przez Park Akdemicki, zapleczami ul. Traugutta i zbiegającej się za terenami Politechniki z ul. Sobieskiego.

    • 4 3

    • myśl o kosztach i o przepustowości ludzi, a nie tylko pojazdów (4)

      Wprowadzanie kolejnych setek samochodów na Aleję Zwycięstwa nie jest dobrym pomysłem na miasto Gdańsk.

      • 1 3

      • może dnia na dzień te stetki samochodów same wyparują? (3)

        • 1 0

        • z dnia na dzień niekoniecznie, ale wystarczy, by tam nie jeździły

          praktyka dowodzi, że są miasta, w których mieszkańcy rezygnują z kupna kolejnego samochodu, gdy im się stary zużyje. Wszyscy na tym korzystają.

          • 1 2

        • i wszyscy będa rozkosznie pedałować pod górę po 20 km dziennie (1)

          Północ-Południe, zima, wiosna, lato, jesień, bo w mieście będą tylko deptaki, a wszelki towar przyniesiesz sobie sam, z węzła 'Park Ride", powodzenia.

          • 2 2

          • zieew, przeginanie już się opatrzyło

            naprawdę nie czujesz, że jesteś nudny?

            • 0 2

  • (5)

    Należy ulicę Do studzienki całkowicie zamknąć dla ruch samochodów. Puszki niech tkwią w korkach na Jaśkowej Dolinie. Dopuszczam tylko ścieżki rowerowe.

    • 35 29

    • dałem ci plusa, ale wyczuwam ironię (2)

      nie przeginaj. Jak na razie puszki tkwią w korkach nie tylko na Jaśkowej Dolinie, ale i na Sobieskiego. Egzekwowanie rozsądnych zasad parkowania w mieście i budowa tramwaju być może skłoniłoby niektórych do rezygnacji z auta na dojazdach na odległości mniejsze niż 5 km. Bez tego miasto będzie się nadal dusić dosłownie i w przenośni.

      • 15 3

      • te wasze KORKI (1)

        to sa marne koreczki...;)

        • 3 2

        • nawet małe koreczki warto redukować lub nie dopuszczać do ich zwiększania

          • 1 0

    • (1)

      Było by fajnie - ale jaka alternatywa dla dojazdu z Wrzeszcza na Suchanino i Piecki-Migowo?

      • 10 0

      • tramwaj, PKM i rower - ewentualnie elektryczny.

        tych alternatyw będzie już od września 2015 roku sporo, kolejna powstanie po zbudowaniu tramwaju wzdłuż doliny Królewskiej (wzdłuż ulicy Do Studzienki).

        • 8 5

  • mydlenie oczu... (3)

    niech politechnika nie forsuje chorych wizji przy pelnej aprobacie adamowicza, stworzenia w tym rejonie przyslowiowego getta akademickigo a odda czesc rownoleglego terenu pod przyszla inwestycje co zapobiegnie bezsensownym wyburzeniom i przesiedleniom bogu winnych ludzi-nawet slepy widzi,ze cos jest na rzeczy....

    • 11 3

    • (2)

      ...popatrz na mapę i zamilcz. Jaki przyległy teren?

      • 1 1

      • przyganial kociol..... (1)

        nie potrzeba mapy a jedynie przejsc sie po terenie politechniki madralo,a nie krytykowac kogos opinie samozwanczy geodeto.

        • 1 0

        • Ho,ho,ho. Chłopski rozum w natarciu. To powtarzam, powiedz, jakie tereny? Chcesz zrobić przelotówkę z Narutowicza? Czy zdewastować dwupasmówą z ekranami Park Akademicki? W planowanej trasie Nowej Politechnicznej dwa (2) budynki z 13 do wyburzenia są historycznie i architektonicznie wartościowe i tych bardzo szkoda (Numer 6 i 8), ale nie ma realnej możliwości ich zachowania - za to chyba ocaleje budynek przy Fiszera 8.

          • 3 0

  • Tylko żeby konstala tamtędy nie puszczali (1)

    • 3 0

    • Puszczą Pesę, która ma większą masę, wtedy dopiero rudery się zatrzęsą.

      • 3 1

  • (2)

    Budyn i jego klika rzadzaca Gdanskiem jak wlasnym folwarkiem jak narazie tylko burzy, niszczy zabytk(lub celowo czeka sie az same sie zrujnuja i wtedy bez problema mozna juz je zburzyc)i i nic nie robi aby unikatowe, stare budowle doprowadzic do swietnosci. Dlaczego nasi ojcowie i dziadki mogli odbudowac calkowiecie zniszczone zabytkowe Stare Miasto(mimo powojennej nedzy) a Adamowicz palcem nie kiwnie aby odrestaurowac choc najwazniejsze budowle(Wielki Mlyn,Brama Nizinna, Sluza Kamienna ) nie mowica juz o starych zabytkowych kamienicach w Wrzeszczu. Adamowicz wszystko juz sprzedal znajomym deweloperom. Konserwator zabytkow, to piesek Adamowicza. On podpisze zgode na zburzenie kazdego zabytku.

    • 7 3

    • myślę, że trochę przeginasz. Przestań żonglować argumentami personalnymi

      zorganizuj kampanię promującą dobre pomysły na miasto i na jego system komunikacyjny.

      • 0 1

    • Zajezdnia, zajezdnia, zajezdnia, zaraz się zawali!!!!!!!

      • 1 0

  • śmieszne te wizualizacje (1)

    zapomnieli narysować ten codzienny sznur samochodów na tej ulicy. Po takim zwężeniu jak w tej propozycji FRAGU byłoby gorzej niż jest teraz na Hallera od Klinicznej do opery. No i tramwaj w tym momencie też stoi w korku jak tam. To jest strategiczna ulica łącząca południowe dzielnice z Zaspą, Przymorzem itd . Wiem, wiem że jest teraz moda na ograniczanie samochodów w mieście i jestem za ale bez przesady, wszyscy nie mogą się przesiąść na rowery i komunikację miejską, zwłaszcza jak mają coś do przewiezienia lub są np. inwalidami, czy kurierami itd.

    • 6 17

    • działania na rzecz zmniejszenia roli samochodów w mieście to nie jest moda

      to świadomy wybór na rzecz poprawy jakości życia w centralnych rejonach miasta oraz na rzecz redukcji kosztów funkcjonowania miasta wynikających z ucieczki podatników do sąsiednich gmin.

      • 0 1

  • TAKA KAMERALNA ZABUDOWA jest Milsza dla oka, aczkolwiek wyburzenie kilku starych i zaniedbanych budynków też by mogło Pomóc!

    • 1 6

  • Sobieskiego

    Co z tego, że mają w planach szeroką dwupasmową nową ul. Do Studzienki skoro w kolejnym etapie jest zjazd na Traugutta i pogrążoną w ruinie ul. Sobieskiego. Lepiej by się zajęli remontem Sobieskiego.

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane