- 1 Nocna komunikacja do poprawki (121 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (334 opinie)
- 3 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (62 opinie)
- 4 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (49 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (326 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Producent "Strajku" przeprasza Walentynowicz
Anna Walentynowicz zaprotestowała przeciwko temu, jak w filmie została przedstawiona postać wzorowana na jej biografii. Zażądała przeprosin od reżysera, tłumacząc, że zostały przekłamane fakty historyczne. Zagroziła, że sprawa może trafić do sądu.
- To, co zrobił Volker Schloendorff, obraża nas, stoczniowców - mówiła w Telewizji Puls Anna Walentynowicz. - To jest nasze dziedzictwo, nasz dorobek. Mamy prawo do wspomnień do tego, co przeżyliśmy i czego dokonaliśmy. Ojciec Święty mówił, że dzięki Solidarności zjednoczono Europę. To nasze dziedzictwo musimy pielęgnować, bronić go przed zakusami takich ludzi jak Schloendorff.
Wczoraj producent filmu "Strajk - bohaterka z Gdańska", profesor Juergen Haase przesłał list do Anny Walentynowicz. Wyjaśnił w nim, iż autorzy obrazu posługiwali się wykreowanymi przez siebie sytuacjami. Zapewnił, że związek jednej z bohaterek filmu, Agnieszki, z działaczem związkowym, jest fikcją.
To samo po części dotyczy także przedstawionych relacji matka-syn. Juergen Haase zapewnił, że te sytuacje nie mają nic wspólnego z życiem Anny Walntynowicz. Podkreślił, że zostało to wyrażone w samym tytule "Ballada o wydarzeniach historycznych".
Zadeklarował też przekazanie darowizny na rzecz Kliniki Chorób Oczu Akademii Medycznej w Gdańsku.
Wczoraj, w gdańskim kinie Neptun odbyła sie premiera filmu "Strajk - bohaterka z Gdańska", w reżyserii Volkera Schloendorffa.
Opinie (160) ponad 50 zablokowanych
-
2007-02-20 09:24
przecież to jest film fabularny:-)
tylko, ze podobno opisuje konkretną historię i opiera sie o fakty z zyciorysu również konkretnej osoby:-)
a dlaczego nie nakręcić "sierpien 1980 w berlinie"?
jak nas wschodnioniemieckie gazety opluwały?
jak honeker chciał nas rozjechac czołgami??- 0 0
-
2007-02-20 09:34
To w końcu jaki tytuł, "Strajk".. czy "Ballada"... i czy dalej syn "Bohaterki z Gdańska" jest zomowcem? Takie zabiegi może podnoszą dramatyzm fikcji literackiej, ale tu dotyczą współczesnej historii.
- 0 0
-
2007-02-20 09:43
Pani Walentynowicz
ja bym na miejscu Pani Walentynowicz nie dala odprawic sie z kwitkiem .Te pare groszy darowizny nie moze byc warte wiecej
niz prawda.Skoro porusza sie tak znaczaca historie danego panstwa nie mozna, az tak znieksztalcac i zle swiatlo (prymityzmu, pijanstwa,
prostactwa) rzucac na ich bohaterow i spoleczenstwo .Pamiejtajmy, ze ten film
idzie w swiat i znow robia z nas prymitywow.- 0 0
-
2007-02-20 09:49
Nasza reputacja w Swiecie
skoro Volker Schloendorff przeprasza to ma za co (nie czyste sumienie?).Prosze rzadac wyciecia kompromitujacych
scen.
P.S. Na zachodzie takie cos by nigdy nie przeszlo.
Prosze broncie nasza reputacje.- 0 0
-
2007-02-20 09:49
Czytam te opinie, czytam, i szczerze powiem, że osobnik imieniem Gallux to jakieś wybitne kuriozum. Nie rozumiem, po co w ogóle dyskutujecie z takim ignorantem. Przecież gołym okiem widać, że ten facet nie ma kompletnie nic do powiedzenia. Jest podstarzałym cynikiem, który przeczytał parę gazet (jego zdaniem obiektywnych), obejrzał kilka filmów, i myśli, że objął wiedzą cały świat. Tymczasem nie wie nic ponadto, co wydaje mu się, że wie, ale to w dalszym ciągu niewiele. Żenujący, żałosny i sztuczny... Podejrzewam, że to jakiś relikt komunizmu, stary ubek, lub oddany działacz PZPR, bo tacy właśnie najgłośniej krzyczą. To tak jak z palaczami papierosów, jak rzucą palenie najbardziej im dym przeszkadza... Pewnie w życiu jest nikim, i tylko tutaj może się wygadać, i ktokolwiek na niego zwraca uwagę. Szkoda tylko, że w taki sposób. Biedny ten Gallux...
- 0 0
-
2007-02-20 09:50
Bojkot filmu
- 0 0
-
2007-02-20 09:54
To akurat prawda
Gallux jest typowym przykładem PZPR-owskiego aparatczyka, który obecnie ślepo popiera PiS.
Byli członkowie PZPR stanowią absolutną podstawę elektoratu tej partii a byli ślepi wykonawcy poleceń z KC i KW są konsekwentnie awansowani w strukturach Ministerstwa Sprawiedliwości.- 0 0
-
2007-02-20 10:02
"tam wszystko się zaczęło..."
nawet plakat jest dwuznaczny!Tam?czyli gdzie?!W Berlinie?:D
- 0 0
-
2007-02-20 10:02
Do Zmartwionego
Osobnik podpisujący się gallux to miejscowy troll
- 0 0
-
2007-02-20 10:07
czytam i...
zupełnie co innego przychodzi mi do głowy, a mianowiciepewien "prdukt" pt.: Śladami Lecha Wałęsy.
I co wy na to???
Produkt dla miasta, regionu i Polski.
Jeśli chodzi o film- to juz go przekreślam- ponieważ komuś zależało na takim "zabarwieniu faktu" by dodać zbyt duzo fikcji...
To, ze w filmie pojawia się wódka- dla mniej wtajemniczonych turystów (lub nawet bardziej)świadczyć ma o tym, ze ogladają film o Polsce- bo tak jakoś sobie utożsamiają Polaków, nie wiedzieć czemu...pijacy i złodzieje, a powinni mówić "Polska Inteligencja" ; ) profesorowie, informatycy itp, dobrzy...ale juz jedną albo dwiema nogami za granicą...smutne ale prawdziwe jak zart-fakt bez fikcji:
"przychodzi baba do lekarza....a Lekarz w Irlandi"
; ))? ; ((((((((((((((((- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.