• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Raport NIK: Gdynia chciała wydać na lotnisko 165 mln zł

Michał Sielski
21 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Gotowy - i niewykorzystywany - nie tylko terminal pasażerski, ale też wszystkie pomieszczenia lotniska Gdynia-Kosakowo. Gotowy - i niewykorzystywany - nie tylko terminal pasażerski, ale też wszystkie pomieszczenia lotniska Gdynia-Kosakowo.

Władze Gdyni nie kwapią się z ujawnieniem konkretów na temat rozwiązania problemu cywilnego lotniska Gdynia-Kosakowo zobacz na mapie Gdyni. Poznaliśmy je jednak dzięki kontroli NIK. Okazało się, że Gdynia chciała wydać na lotnisko 165 mln zł, ale Komisja Europejska zastopowała władze miasta po wydaniu 91,7 mln zł. Ponad 1,9 mln zł z tej sumy pochłonęły gaże prawników i doradców.



Wierzysz, że z lotniska w Gdyni będą startować cywilne samoloty pasażerskie?

"Mamy pewien plan, ale za wcześnie, by go ujawniać" - przez ostatnie kilkanaście miesięcy była to stała odpowiedź władz Gdyni na pytania o przyszłość cywilnego portu lotniczego Gdynia-Kosakowo. Przypomnijmy: od lutego 2014 roku lotnisko nie może zostać uruchomione, bo Komisja Europejska zakwestionowała pomoc publiczną, jaką Gdynia i Kosakowo przeznaczyły głównie na zmiany w infrastrukturze lotniska w Babich Dołach, by dostosować je do przyjmowania cywilnych samolotów.

Czytaj więcej: Komisja Europejska: pomoc dla lotniska w Gdyni nielegalna.

Gdynia odwołała się od decyzji Komisji Europejskiej do sądu, ale na razie poskutkowało to jedynie ograniczeniem kwoty, jaką spółka Port Lotniczy Gdynia-Koskowo otrzymała od gmin w ramach niedozwolonej pomocy publicznej. Z 91,7 mln zł odjęto ok. 16,5 mln zł, które przeznaczone zostały na finansowanie budynków i wyposażenia lotniskowej Straży Pożarnej czy budowę ogrodzenia - czyli elementów, które przydadzą się lotnisku niezależnie od tego, czy dopuszczony będzie w nim także ruch cywilny.

Spółka pieniędzy nie oddaje, bo nie ma z czego: jest w stanie upadłości, nie zapłaciła też części wykonawców i współpracowników.

Zobacz także: Komisja Europejska nieco odpuszcza Gdyni

Pomysły na rozwiązanie patowej sytuacji przedstawiali natomiast radni opozycji, ale władze miasta unikały dyskusji na temat konkretów.

Do wyjawienia swoich planów zmusiła je dopiero Najwyższa Izba Kontroli, która przeprowadziła kontrolę przebudowy lotniska.

Przekażemy Gdańskowi lub zewnętrznemu operatorowi

Na zlecenie Gdyni opracowano osiem scenariuszy wyjścia z impasu. Władze miasta wybrały dwa możliwe do wprowadzenia rozwiązania, które mogą zostać wdrożone w życie, jeśli odwołanie od decyzji KE nie przyniesie efektów.

1. Wydzierżawienie lotniska w Gdyni od Skarbu Państwa i wniesienie prawa do użytkowania tego lotniska do Portu Lotniczego Gdańsk

To nic nowego, bo rozmowy na ten temat toczą się od dawna. Tylko że zarządzającym lotniskiem z Gdańska do niczego drugie lotnisko w Gdyni nie jest potrzebne. Przepustowość Rębiechowa nie jest zagrożona, a po zamontowaniu nowego systemu ILS nawet zdecydowana większość mgieł nie przeszkadza w lądowaniach. Zresztą rzekoma przewaga meteorologiczna lotniska w Gdyni nad Rębiechowem jest - delikatnie rzecz ujmując - mocno dyskusyjna.

Czytaj więcej
: Profesor klimatolog: zmanipulowano dane pogodowe na temat lotniska w Gdyni

Wnioski NIK są negatywne i trudno się z tym nie zgodzić, skoro lotnisko nadal nie działa.
2. Zaangażowanie zewnętrznego operatora portu lotniczego

Trzeba by znaleźć motywowany wyłącznie biznesowo podmiot, który chciałby się tego podjąć. A plany są ambitne: po czterech latach działania spółka ma mieć rocznie pół miliona pasażerów, po kolejnych trzech - 1 milion, a w latach 2025-2030 nawet 1,4 mln pasażerów rocznie. W jaki sposób to osiągnąć? Tego nie wiadomo, bo Gdynia nie ujawnia szczegółów i danych, na podstawie których powstały te założenia. Wiadomo: tajemnica biznesowa.

Lotnisko nie ruszy? To infrastruktura dla wojska. I to za darmo

- Wnioski NIK są negatywne i trudno się z nimi nie zgodzić, skoro lotnisko nadal nie działa. Od początku wskazywaliśmy, że działania władz miasta nie pokrywały się z TPI [Test Prywatnego Inwestora - red.] i w publikacji pokontrolnej możemy znaleźć takie same stwierdzenia - mówi Mirosława Król z Platformy Obywatelskiej, opozycyjna radna Gdyni, która od początku kwestionowała zasadność powstania lotniska cywilnego w Gdyni.
Widziałam raport NIK, do którego się odnosiliśmy. Był dla miasta bardzo korzystny - wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała
W dokumentach można też znaleźć informację na temat umowy precyzującej, co stanie się, jeśli lotnisko nie ruszy. Okazuje się, że wszystkie nieruchomości postawione na gruncie Skarbu Państwa, który jest użyczony zarządzającej nim spółce, przechodzą na rzecz właściciela, bez prawa do odszkodowania oraz bez prawa zwrotu nakładów na rzecz tych nieruchomości.

Mimo tego władze miasta uznają raport z kontroli NIK za pozytywny.

- Wnioski NIK są pozytywne. Negatywność i pozytywność oceny NIKu nie jest mierzona osobistymi wrażeniami, lecz opisana w przepisach. Nie ma żadnych przesłanek w wystąpieniach pokontrolnych, które mogłyby świadczyć o negatywnej ocenie NIK, dotyczących działań Gdyni. Dokument pokontrolny NIK, zatytułowany "Wystąpienie pokontrolne" jest jedynym, który powstał po tej kontroli i władze miasta, a ja w szczególności, oczywiście się z nim zapoznały - mówi wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Zobacz wnioski pokontrolne z raportu NIK na temat rozbudowy lotniska Gdynia-Kosakowo.

Opinie (459) 3 zablokowane

  • A mozna bylo wyremontowac chodniki, ulice czy wymienic setki lamp ulicznych na ledowe i miec co miesiac zysk,

    Ale po co? W koncu jestesmy samorzadowcami i nie musimy wydawac pieniedzy racjonalnie. To nie nasze.

    • 23 5

  • "Tym bardziej, że plany są ambitne: po czterech latach działania spółka ma mieć rocznie pół miliona pasażerów"

    Słowo "ambitne" w tym zdaniu to kolokwializm. To założenie, to sen wariata.

    • 16 6

  • skoro same gaże pochłonęły prawie 2 mln zł to nic tylko być znajomkiem samorządniaków - a na dodatek mieszkańcy Gdyni podczas wyborów zagwarantują dożywotni dochód i bezkarność

    • 14 6

  • Zły podpis pod zdjęciem, to nie jest terminal

    Napisano "Gotowy - i pusty - terminal pasażerski lotniska Gdynia-Kosakowo" pod zdjęciem ukazującym BLSP (Budynek Lotniskowej Straży Pożarnej). Czy Pan Sielski był tam chociaż przed napisaniem artykułu?

    • 26 2

  • to jest jakaś masakra z tymi powstającymi lotniskami. Radom , Szymany-Olsztyn

    Lublin itd ...kto będzie dopłacał latami do ich utrzymania.Przecież samorząd miejski nie jest z gumy.Jeśli ładuje kasę w deficytowy obiekt ( w tym i stadiony) to nie starczy na prawdziwie potrzebne inwestycje dla swoich mieszkańców -podatników.Nie powinni prezydenci miast być dłużej na stołku niż 2 kadencje bo uwierzyli że mogą wszystko.

    • 27 5

  • gdynia

    uśmiechnij się jesteś w Gdyni

    • 8 3

  • Kto tu rządzi!? My czy ue!? (2)

    • 17 31

    • Ten kto daje kasę, dziecko

      Wybudujesz za kieszonkowe od mamy, to tylko przed mamą będziesz się rozliczać.

      • 11 2

    • ten, kto da więcej kasy

      czyli ue?

      • 5 3

  • Nie pozost

    • 0 2

  • Można zrobić muzeum uwielbienia Kim Zon Gryzonia.

    A zimą lodowisko.

    • 40 15

  • Zaorać (1)

    ... i posadzić ziemniaki.

    • 25 15

    • Masz rację...taki wielki Gdańsk...dużo ziemniaków by było..

      ale buraków nie trzeba sadzić...tam już jest ich pełno..

      • 6 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane