- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (201 opinii)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (46 opinii)
- 3 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (123 opinie)
- 4 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (197 opinii)
- 5 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (32 opinie)
- 6 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (382 opinie)
Sukces mieszkańców w obronie plaży na Stogach
Mieszkańcy Stogów i miłośnicy wypoczynku na tamtejszej plaży dopięli swego. 10 ha nadmorskich terenów, które miały zostać zagospodarowane przez port morski, ostatecznie pozostanie plażą. W poniedziałek potwierdził to prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Jego konkurenci w wyborach samorządowych także są za zachowaniem plaży w obecnym kształcie.
To wywołało ogromne protesty wśród mieszkańców Stogów oraz gdańszczan.
Podczas kwietniowej sesji radni PO uchwalili studium wraz zapisami dotyczącymi przeznaczenia 10 ha plaży pod port, ale następnie, podczas kolejnej sesji, zwołanej jeszcze tego samego dnia, podjęli uchwałę o uwzględnieniu oczekiwań mieszkańców w studium w zakresie przeznaczenia plaży na tereny portowe.
Sprawa pozostawała jednak w zawieszeniu. W poniedziałek na plaży odbyła się konferencja prasowa Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, kandydującego na to stanowisko w najbliższych wyborach.
- Zachowanie plaży na Stogach jest gwarantowane przez plany miejscowe i przez studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska. Dziś wysyłamy wniosek o zmianę studium do marszałka województwa pomorskiego, wojewody pomorskiego i spółki Polskie Wody - uzgodnienia z tych trzech instytucji są konieczne do uchwalenia zmiany w studium. Mam nadzieję, że w styczniu, lutym przyszłego roku, nowo powołana Rada Miasta będzie mogła uchwalić zmianę studium - mówił Paweł Adamowicz.
Nowe studium wprowadzi ograniczenie możliwości rozwoju funkcji portowo-przemysłowo-składowych na tym terenie, zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Zmiana dla 10-hektarowej działki będzie polegać na jej przeznaczeniu na plażę i zieleń krajobrazowo-ekologiczną.
23 kwietnia do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej został skierowany także wniosek o zmianę granic Portu Gdańsk. Ministerstwo jak dotąd nie odpowiedziało na ten postulat.
- Mamy nadzieję, że minister wsłucha się jednak w głosy mieszkańców Gdańska i zmieni granice tak, by funkcje portowe nie obejmowały plaży - mówił dziś Adamowicz.
Płażyński i Wałęsa: plaża na Stogach nie zostanie zmniejszona
Zdaniem kandydata na prezydenta Gdańska Kacpra Płażyńskiego (PiS) plaża powinna nadal pozostawać w dyspozycji gdańszczan. Uważa on, że powinna być tam prowadzona działalność gastronomiczna i rekreacyjna.
- Mieszkańcy Stogów zyskają w ten sposób atrakcyjną przestrzeń do spędzania wolnego czasu, a port nie będzie musiał dokładać do swej własności. Priorytetem Portu jest rozwój w kierunku morza, a nie plaży. Jestem więc przekonany, że władze miasta mogą prowadzić normalny dialog z zarządem Portu dla dobra mieszkańców - mówi Płażyński.
Podobnie myśli Jarosław Wałęsa, kandydat na prezydenta reprezentujący Koalicję Obywatelską (PO i Nowoczesna).
- W dniu dzisiejszym odbyłem spotkanie z panią Magdaleną Wiszniewską, przewodniczącą zarządu dzielnicy Stogi, która wraz z mieszkańcami walczy o zachowanie plaży na Stogach. Popieram w pełni zaangażowanie mieszkańców i uważam, że jedna z najpiękniejszych, jeżeli nie najpiękniejsza plaża Gdańska, nie powinna zostać zmniejszona - mówi Wałęsa.
Ruchy miejskie murem za mieszkańcami
O mieszkańcach myśli też Elżbieta Jachlewska, kandydatka Lepszego Gdańska na prezydenta miasta Gdańska.
- W tej sprawie najbardziej liczy się głos mieszkańców, którzy mieszkają już w otoczeniu portu. Do czasu, gdy będą się oni sprzeciwiać jej rozbudowie będę uwzględniała ich głosy - zapewnia.
Podobnie uważają Jacek Hołubowski, kandydat na prezydenta z ruchu Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, a także Dorota Maksymowicz-Czapkowska, kandydatka Narodowego Frontu Polski.
Miejsca
Opinie (207) ponad 20 zablokowanych
-
2018-10-06 18:03
To że nie zostanie zabrany żaden odcinek plaży pod zabudowę portową - jest dobrą informacją od wszystkich kandydatów na Prezydenta Miasta Gdańska dla mieszkańców nie tylko Stogów ale i całego Gdańska. Dobrze że zrozumiał to również obecny Prezydenta Gdańska. Wycofanie się z tych obietnic byłoby nie lada skandalem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.