- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (397 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (50 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Tristar pełen fotoradarów. Czy to ma sens?
Zobacz, które skrzyżowania w Gdańsku zostaną wpięte do systemu Tristar.
Możemy jeszcze pożałować wprowadzenia systemu Tristar. Powód? Liczba fotoradarów w Trójmieście będzie tak duża, że kierowcy poczują się jak bohater powieści "Rok 1984" George'a Orwella.
System inteligentnego zarządzania ruchem Tristar ma odkorkować trójmiejskie drogi. Z założenia ma on tak pokierować ruchem, by kierowcy dojeżdżali do skrzyżowań na zielonych światłach, obciążone kierunki miały wydłużony czas przejazdu itp. Wszystko to dzięki czujnikom ruchu i sprzężeniu sygnalizacji na najważniejszych węzłach komunikacyjnych w Trójmieście.
Ale elementem systemu jest coś jeszcze. Konkretnie 35 rejestratorów przejazdu na czerwonym świetle i 24 rejestratory przekroczenia prędkości.
Dla porównania: dziś w Trójmieście stoi 10 fotoradarów. Część nowych urządzeń będzie dokonywać pomiaru prędkości na określonym odcinku drogi. Co to znaczy? Pierwszy fotoradar zmierzy nam prędkość na wjeździe, drugi na zjeździe z al. Zwycięstwa. Jeśli okaże się, że przejechaliśmy nią zbyt szybko, dostaniemy mandat.
Czemu wpleciono je w Tristara? - Mają one służyć przede wszystkim poprawie bezpieczeństwa na naszych drogach, choćby zmniejszyć liczbę choćby potrąceń pieszych. Ponadto zmobilizują one kierowców do wolniejszej, przepisowej jazdy. Głównie chodzi o to, by kierowcy nie pędzili przekraczając dozwoloną prędkość do najbliższych świateł, gdzie zresztą zastanie ich czerwone światło - przekonuje Jacek Oskarbski, naczelnik Biura Inżynierii Transportu Urzędu Miasta Gdyni.
- System zarządzania funkcjonuje w oparciu o sensory, czujniki, pętle indukcyjne. Sprzężona sygnalizacja stworzy na drodze sytuację, która zmusi kierowców do jazdy z prędkością 50-60 km/h. Prowadzenie pojazdu gwarantuje nam wtedy zielone światło na kolejnych skrzyżowaniach z sygnalizacją. To pozwoli na płynną jazdę - przekonuje.
Jego zdaniem kierowcy będą potrzebowali dwóch-trzech miesięcy, by przekonać się, że szybka jazda nie popłaca. Dodaje, że fotoradary nic tu nie pomogą. Ich wplecenie w system zarządzania ruchem to jedynie szukanie dodatkowego źródła pieniędzy w budżetach miast.
Coś w tym jest. Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami Prawa o Ruchu Drogowym, mandaty nałożone za naruszenia przepisów ujawnione przez urządzenia rejestrujące, wystawia co prawda Generalny Inspektor Transportu Drogowego, ale pieniądze trafiają do samorządów. Dochody z tego tytułu muszą być wydane na utrzymanie infrastruktury drogowej, w naszym przypadku także... Tristara.
Po znowelizowaniu przepisów, zarządcy dróg będą mogli ustawiać fotoradary nie tylko tam, gdzie dochodziło do wypadków (tak robiła dotąd policja), ale także w miejscach, w których nie było wielu zdarzeń.
Choć prace nad Tristarem są zaawansowane, jeszcze nie jest przesądzone, że wszystkie fotoradary znajdą się w tym systemie. Zgodę na ich rozmieszczenie wydaje Generalny Inspektor Transportu Drogowego.
- Będziemy na pewno analizować dogłębnie każdy wniosek o ustawienie fotoradaru przy drodze. Ponieważ nie ma jeszcze przepisów wykonawczych, na razie nie wiadomo, co będziemy brać pod uwagę przy wydawaniu zgody - mówi Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD.
W Trójmieście trwa teraz kilka poważnych inwestycji infrastrukturalnych. W przypadku niemal każdej z nich, inwestor przeprowadza konsultacje z mieszkańcami. Z jakiegoś jednak powodu, przy budowie Tristara, który wpłynie na życie wszystkich kierowców, o konsultacjach ani widu, ani słychu.
Rekordzistami są tu Southampton i Los Angeles, gdzie podróże samochodem skrócone zostały o 18 proc. Trzeba jednak pamiętać, że wymienione miasta mają świetnie rozwiniętą infrastrukturę drogową, czego nie można powiedzieć o Trójmieście.
Opinie (213) 9 zablokowanych
-
2011-02-23 13:46
pewnie, że pomoże...
częśc ludzi przestanie jeździć po Bydyńlandzie, a świta Budyniowa ogłosi sukces. kompletny idiotyzm. dojeżdżasz do świateł i się zapla czerwone - nie masz szans wyhamować bo nawet jadąc 50 w 5 metrów się nie zatrzymasz. więc ja np.zrezygnuje z jazdy.autobusem będę jeździł, a autem tylko tylko wieczorem albo na zakupy.mam 3 lata prawo jazdy,100 000 km przejechane więc utrata prawka ma za dużą wartośc :|. a mogłem mieszkać na południu :(
- 2 1
-
2011-02-23 13:47
super!!! (2)
popieram i wcale mi nie przeszkadzają fotoradary czy kamery, poza tym jeżdżenie na czerwonym świetle grozi śmiercią.....to tak by the way.....
a poza tym w Europie wszechobecne cctv (np. Wielka Brytania) wręcz pomagają w zmniejszaniu przestępczości więc poza systemem tristar proponuję zainwestować w cctv na ulicach naszego miasta!!!! Ci co przestrzegają prawa nie mają się czego bać,- 3 4
-
2011-02-23 14:08
pewnie ze super (1)
- 0 0
-
2011-02-23 14:09
W tym tempie za kilka lat zabronią Ci wychodzić z domu i też będziesz tego prawa przestrzegał?
- 0 0
-
2011-02-23 13:51
Po raz pierwszy w 2007r słyszałem o tri star
...jak widać do dziś tego nie ma i nie będzie, Adamowicz z ekipą bije pianę i wodę leje żeby wyglądało że coś się dzieje, ale tak jeszcze nie teraz może w następnej kadencji, choć się ta zaczęła dopiero itd.
- 5 0
-
2011-02-23 13:53
super
jestem za
- 0 2
-
2011-02-23 13:56
Chyba już bardzo stary jestem?
A ja pamiętam w latach siedemdziesiątych w Gdańsku nad skrzyżowaniami wisiały wyświetlacze pokazujące z jaką prędkością należy jechać aby na następne skrzyżowanie wjechać na zielonym . I wystarczało.
- 7 0
-
2011-02-23 14:05
I bardzo dobrze, że są te fotoradary!!!!!
Jak ktoś jedzie zgodnie z przepisami nie będzie musiał nic nikomu płacić. Co za bzdura z tym wyciąganiem pieniędzy od kierowców???
Potem taki jadący 100km/h powoduje wypadek i kolejne kilkaset osób stoi w gigantycznym korku!- 4 3
-
2011-02-23 14:10
zamiast fotoradarów w mieście
może by tak elektroniczne tablice informacyjne na obwodnicy?
- 3 0
-
2011-02-23 14:22
naprawic drogi a nie montowac fotoradary
- 4 0
-
2011-02-23 14:23
Jak u Kadafiego
Policyjne państwo ~! Człowiek Człowiekowi zgotował ten los !
- 2 0
-
2011-02-23 14:23
No i faszystowskie zwyczaje wkraczają kuchennymi drzwiami...
Dróg nie będzie, ale za to będą wyposażone w kamery i radary, tak że każdy ciura z policji czy urzędu będzie wiedział kto z kim i gdzie, a może i po co jedzie...
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.