- 1 Znów pies pogryzł dziecko (363 opinie)
- 2 Zamkną przedszkole przez koncert Sheerana (80 opinii)
- 3 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (461 opinii)
- 4 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (324 opinie)
- 5 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (76 opinii)
- 6 Będzie rzeźba psa, który dryfował na krze (69 opinii)
Wniosek o konsultacje ws. planu dla Brzeźna odrzucony, aktywiści oburzeni
Władze Gdańska nie przychyliły się do wniosku, by przeprowadzić konsultacje społeczne - w formie zaproponowanej przez aktywistów - ws. zagospodarowania pasa nadmorskiego w Brzeźnie. Zielona Fala Trójmiasto, która pod wnioskiem w tej sprawie zebrała ponad 7 tys. podpisów, jest oburzona. - To lekceważenie mieszkańców i bezprawie - twierdzą przedstawiciele organizacji.
Wszystko o Brzeźnie - nasz dzielnicowy serwis
- Zebrana przez nas liczba podpisów znacząco przewyższa 5 tys, wymagane uchwałą o konsultacjach społecznych. Zgodnie z zapisami obowiązującej uchwały Rady Miasta Gdańska w sprawie przeprowadzania konsultacji społecznych, nasz wniosek będzie musiał zostać przyjęty, a konsultacje ogłoszone, bez względu na (nie)przychylność władz do naszej inicjatywy - podkreślał składając wniosek ws. konsultacji Michał Błaut z Zielonej Fali.
We wniosku zaproponowano, by konsultacje odbyły się w terminie 7 maja-20 czerwca i miały charakter otwartych spotkań z mieszkańcami. Równolegle miałyby być zbierane propozycje form zagospodarowania terenu na piśmie oraz elektronicznie.
Miasto odrzuca wniosek. "Konsultacje niezgodne z ustawą"
Pod koniec ubiegłego tygodnia miastu minął termin na rozpatrzenie wniosku aktywistów. W poniedziałek, 19 kwietnia, urzędnicy rozesłali do mediów komunikat, w którym poinformowali, że choć "głos mieszkańców jest ważny", to nie mogą się przychylić do wniosku aktywistów.
- Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym takie konsultacje nie mogą się odbyć, dlatego wniosek został odrzucony. Jednak ze względu na zaangażowanie społeczne oraz fakt, że obszar, o którym mowa, stanowi cenny dla mieszkańców teren, miasto zadeklarowało wolę podjęcia konsultacji w zakresie proponowanego sposobu zagospodarowania leżących w tym obszarze działek gminnych - informuje Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Wszystko o planach zagospodarowania w Trójmieście
Urzędnicy wskazują, że istnieje kilka form dialogu z mieszkańcami dotyczącego proponowanego sposobu zagospodarowania działek gminnych w tym m.in. lokalny panel obywatelski, warsztaty przestrzenne lub badanie opinii publicznej.
- Taka forma rozmów będzie możliwa po tym, jak finał znajdzie deklaracja wojewody pomorskiego o złożeniu skargi do sądu administracyjnego oraz umożliwi to sytuacja pandemiczna - zaznacza Bieganowska.
Bieganowska tłumaczy, że złożony przez Zieloną Falę wniosek dotyczy przeprowadzenia konsultacji dla obszaru objętego miejscowym planem zagospodarowania.
- Tryb ich przeprowadzenia określony jest w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Tym samym uchwała Rady Miasta Gdańska, na którą powołał się wnioskodawca nie może być podstawą do podjęcia decyzji o konsultacjach. W świetle prawa ustawa jest nadrzędna - wskazuje urzędniczka.
Aktywiści: celowe wprowadzanie w błąd
Przedstawiciele Zielonej Fali nie kryją oburzenia stanowiskiem miasta.
- Uchwała Rady Miasta Gdańska mówi jasno: wniosek podpisany przez więcej niż 5 tys. mieszkańców nie może zostać odrzucony przez prezydenta miasta. Pretekstem do odrzucenia wniosku jest celowe, błędne powiązanie naszego wniosku z zakończoną już procedurą uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego fragmentu pasa nadmorskiego - mówi Michał Błaut. - Złożyliśmy wniosek o konsultacje ws. zagospodarowania i zabudowy fragmentu pasa nadmorskiego, a nie o konsultacje projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego niedawno przez Radę Miasta. Konsultowanie już uchwalonego projektu planu nawet na logikę nie ma żadnego sensu, ani nie jest też dopuszczalne przez ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym. To inna procedura.
Zdaniem aktywistów urząd użył sprytnego wybiegu.
- Wszystko po to, aby uzyskać pretekst do zignorowania wniosku popartego przez tysiące gdańszczanek i gdańszczan - a następnie łaskawie "być może dopuścić konsultacje ze względu na silny głos społeczny" - ale już na zasadach wymyślonych przez urzędników. Gdyby konsultacje zostały ogłoszone na nasz wniosek - zasady i formy ich przeprowadzenia musiałyby wynikać wprost z treści naszego wniosku - zaznacza Błaut.
Dodaje też, że odpowiedź na formalny wniosek została przesłana w formie "niezobowiązującego listu".
- Tymczasem prawo administracyjne wymaga formalnej reakcji: ogłoszenia konsultacji lub decyzji o odrzuceniu wniosku. Decyzja administracyjna o odrzuceniu wniosku umożliwiłaby nam jej zaskarżenie. Z tego powodu miasto zdecydowało się na "niezobowiązujący list" - twierdzi Błaut. - To kolejny przykład lekceważenia prawa przez władze Gdańska. Mamy apel do władz Gdańska: przestańcie łamać uchwałę Rady Miasta w sprawie trybu przeprowadzania konsultacji społecznych oraz zasady prawa, obowiązujące instytucje publiczne w Polsce.
Aktywiści domagają się, by władze miasta w terminie 30 dni podjęły rozstrzygnięcie w sprawie wniosku o konsultacje. Zapowiadają, że jeśli nie otrzymają decyzji odmownej lub ogłaszającej konsultacje społeczne - złożą skargę administracyjną "na bezczynność władz Gdańska."
Radni PiS popierają aktywistów
Konferencję w tej sprawie we wtorek, 20 kwietnia zorganizowali radni PiS, którzy popierają stanowisko aktywistów.
- Władze miasta niestety naruszają uchwałę z dnia 26 listopada 2015 r. w sprawie określenia zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych z mieszkańcami miasta Gdańska. Paragraf 9 ust. 5 wprost mówi o wymogu 5 tys. podpisów dla konsultacji, które muszą zostać zorganizowane i to w kształcie zaproponowanym przez wnioskodawcę - podkreślał radny Przemysław Majewski. - Nie rozumiemy dlaczego miasto tak kluczy w tej oczywistej sprawie. Władze najwyraźniej zapominają o praworządności, o którą tak walczą. Wnioskodawcy spełnili wszelkie kryteria i ich wniosek powinien zostać rozpatrzony pozytywnie. Dlatego domagamy się, by przeprowadzić konsultacje w formie proponowanej przez Zieloną Falę, bo to wniosek dobrze sformułowany i podparty dużą górką podpisów mieszkańców. Będziemy patrzeć w tej sprawie władzom miasta na ręce.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – nieruchomości w Gdańsku Brzeźnie
Miejsca
Opinie (423) ponad 20 zablokowanych
-
2021-04-21 05:29
Brzeźno jedna z najbrzydszych (2)
dzielnic zaniedbana, ponura Dziwie sie mieszkańcom że nie chcą zmian na lepsze
- 7 21
-
2021-04-21 06:56
A kto ci powiedział, że nie chcą?
Chcą, ale mądrze!
- 10 0
-
2021-04-21 09:15
Nie uważam, żeby to była najbrzydsza i zaniedbana dzielnica,.. Zresztą gdyby tak było nie byłoby takiej chęci Inwestorów do jej zagospodarowania. Jeden z najatrakcyjniejszych terenów w Gdańsku z niesamowitym potencjałem
- 5 0
-
2021-04-21 05:54
Prawn yak zmienioni
Zzże ludzie nie maja nic do gadania , maja siedzieć cicho , pracowac a zarobione pieniądze oddawać w podatkachzyc maja za miskę ryzy. Jeden powiedział ze rak buduje się nowe elity w tym kraju.
- 5 0
-
2021-04-21 06:24
Jeżeli....
....ktokolwiek miał jeszcze jakieś wątpliwości komu służy ta klika z um to chyba teraz już nie ma żadnych złudzeń :(
- 16 0
-
2021-04-21 06:57
Jak coś można zmienić jak koperty wzięte.
- 9 0
-
2021-04-21 07:10
Róbcie tak dalej, wszystko idzie na konto Prezydenta..
Przyjdą wybory i będzie płacz z powodu gniewu Gdańszczan.
- 9 0
-
2021-04-21 07:29
(2)
Na Westerplatte można wycinać, tak? Puszczę można wycinać, tak? Lex developer, lex szyszko.
Obłudny ten PiS. Dlaczego pseudoaktywisci nie protestują na Westerplatte? Bo się boją reprymendy z Nowogrodzkiej.- 3 9
-
2021-04-21 07:37
Ocknij się czasami (1)
A co ty wiecznie z tym pisem?
- 7 2
-
2021-04-21 07:46
Właśnie,jakiś ograniczony osobnik.
- 5 2
-
2021-04-21 07:54
Chodzi oto, aby deweloperzy "zjedli" gdańskie lasy przybrzeżne po kawałku. Najpierw Brzeźno, potem inne dzielnice...
- 19 2
-
2021-04-21 08:04
A na ul. Abrahama w Oliwie niektóre drzewa są zaznaczone pomarańczową kropką tak samo jak te w lesie. (1)
Są do ścięcia? Ktoś to może sprawdzić? Pytam . bo drzewa wyglądają na zdrowe i nie "spadają" na budynki.
- 13 1
-
2021-04-21 09:54
Tak, w to miejsce będą robić miejsca parkingowe. Podobno mieszkańcy tak chcieli?!
- 0 0
-
2021-04-21 08:06
Zielona Fala popieram ich działania. Mogliby przyjrzeć się BRG i ich częstym zmianom mpzp wbrew założeniom studium dot. to terenów OSAB, które zmieniane są przez urzędników pod inne funkcje nie związane ze środowiskiem.
- 9 2
-
2021-04-21 08:29
Po wpisach widać, że mnóstwo tutaj trolli.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.