- 1 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (58 opinii)
- 2 Absurd drogowy na Przymorzu (57 opinii)
- 3 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (117 opinii)
- 4 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (272 opinie)
- 5 Tu jest najwięcej zadłużonych "komunałek" (114 opinii)
- 6 Carillon przestał grać "Rotę". Dlaczego? (88 opinii)
Zgubiłeś dużo pieniędzy? Są do odebrania w Biurze Rzeczy Znalezionych
Jeśli w ubiegłym tygodniu zgubiłeś sporą kwotę pieniędzy i potrafisz to udowodnić, czyli m.in. podać, jaką kwotę i gdzie, to zgłoś się do Biura Rzeczy Znalezionych w Gdańsku. Banknoty oddała tam kobieta, która znalazła je na ulicy we Wrzeszczu.
- Kobieta, która odnalazła pakunek ze sporą kwotą pieniędzy, przekazała go do Biura Rzeczy Znalezionych, mieszczącego się przy Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku-Wrzeszczu na ul. Wyspiańskiego 9A. Odnalezione pieniądze czekają na swojego właściciela, jednak ten będzie musiał potwierdzić i udokumentować, że jest ich właścicielem - zaznacza Paulina Chełmińska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Żeby odzyskać zgubione pieniądze, trzeba:
- okazać dokument tożsamości,
- dokument potwierdzający własność,
- określić cechy charakterystyczne rzeczy,
- podać przybliżone miejsce i datę zgubienia.
Są dwa lata na odebranie zguby
- Zgodnie z przepisami rzecz znaleziona, która nie zostanie odebrana przez właściciela w ciągu dwóch lat od dnia jej znalezienia, staje się własnością znalazcy. W przypadku, gdyby znalazca nie odebrał rzeczy w wyznaczonym terminie, prawo własności przechodzi na własność powiatu. Po odnalezieniu właściciela i przekazaniu własności znalazcy przysługuje 10 proc. znaleźnego - informuje Chełmińska.
Banknoty fruwały z balkonu. Kobieta rozrzuciła 200 tys. zł należące do męża
Właściciel zgubionych pieniędzy proszony jest o zgłoszenie się bezpośrednio do pracownika Biura Rzeczy Znalezionych pod nr tel. 798 122 027.
Miejsca
Opinie (89) 4 zablokowane
-
2024-02-21 20:23
(1)
Kilka lat temu oddałam na komisariacie znalezione pieniądze i do dzisiaj nie dostałam absolutnie nic za uczciwość, te 10% to ściema
- 8 1
-
2024-02-22 06:59
Po co oddawałaś? Jeśli zależało Ci na kasie to nie trzeba było oddawać. Zamiast 10% miałabyś sto. A tak nie masz nic poza nudną historyjką do opowiedzenia. Trzeba było lecieć na Kanary i ostro się zabawić. Chyba, że znalazłaś 20 zł....
- 0 1
-
2024-02-22 06:05
ZUS chce wreszcie oddac to co u nich "zgubilem"?
- 0 0
-
2024-02-22 20:28
Szacunek dla pani która szanuje prawo własności
- 0 0
-
2024-02-22 21:13
Przecież to zwykła próba prania pieniędzy. Najpierw zdobywasz nielegalnie hajs, potem niby znajdujesz i odnosisz do BRZ. Po dwóch latach przechodzą na Twoją własność i są już legalnie zdobyte.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.