• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autobusy prawdopodobnie wrócą na plac przy Jana z Kolna

Krzysztof Koprowski
26 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Na trawniku przed parkingiem być może już w przyszłym roku wykonany zostanie plac techniczny dla autobusów. Wcześniej pętla autobusowa znajdowała się w miejscu parkingu wielopoziomowego. Na trawniku przed parkingiem być może już w przyszłym roku wykonany zostanie plac techniczny dla autobusów. Wcześniej pętla autobusowa znajdowała się w miejscu parkingu wielopoziomowego.

- Tak dalej być nie może - uznali urzędnicy i postanowili odtworzyć pętlę autobusową przy ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Po zlikwidowaniu poprzedniej autobusy "koczowały" na przystankach i w zatoczkach, utrudniając poruszanie się innym autom, pieszym i rowerzystom.



W sierpniu ubiegłego roku zlikwidowano pętlę autobusową przy ul. Jana z Kolna. Powód: firma deweloperska Echo Investment, stawiająca biurowiec Tryton Business House, nie miała gdzie wybudować parkingu dla swoich najemców. Teoretycznie mogła "zmieścić" ich auta w podziemnej hali garażowej, ale jej budowa zwiększyłaby koszty inwestycji. Urzędnicy miejscy zgodzili się więc, by miejsca parkingowe powstały gdzie indziej (na terenie pętli autobusowej przy Jana z Kolna), za to mają być publicznie dostępne, a po 18 latach przejdą na własność miasta.

Czytaj też: Miasto przejmie parking na pętli Jana z Kolna po 18 latach

Takie rozwiązanie było korzystne dla dewelopera, ale - jak się szybko okazało - fatalne dla miasta. Po likwidacji pętli autobusowej, pojawił się problem z zawracaniem autobusów kursujących do i po Śródmieściu Gdańska. Szczególnie, że budowa Muzeum II Wojny Światowej wymusiła także likwidację pętli autobusowej przy ul. Wałowej zobacz na mapie Gdańska. Odtąd miejskie autobusy parkują w zatokach autobusowych lub nawet bezpośrednio na jezdni: przy dworcu głównym zobacz na mapie Gdańska, na Wałach Piastowskich zobacz na mapie Gdańskaw ciągu al. Zwycięstwa oraz Traktu Konnegozobacz na mapie Gdańska.

Powoduje to nie tylko zagrożenie dla ruchu, ale i pogorszenie warunków pracy kierowców, którzy muszą korzystać z przenośnych toalet typu toitoi. Latem jest w nich bieżąca woda, a zimą, gdy woda zamarza...

- Kierowcy mają dostęp w toaletach przenośnych do dozowników do dezynfekcji dłoni - mówi Alicja Mongird, rzecznik Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

Nic dziwnego, że taki stan rzeczy budzi złość kierowców, więc ZKM postanowił zamówić dla nich kontener socjalny. Oprócz toalety z pisuarem i umywalką, znajdzie się w nim zaplecze kuchenne i dystrybutor wodny pitnej.

Choć konstrukcja ma być gotowa już w połowie grudnia, to wciąż nie ma gotowego miejsca na jej ustawienie. Planuje się, że w pierwszym etapie będzie się ona znajdowała na placu przy ul. Giełguda zobacz na mapie Gdańska. To tutaj, przypuszczalnie w ciągu trzech miesięcy, prowizoryczny parking przekształcony zostanie na tzw. plac techniczny dla autobusów.

- Plac przy ul. Giełguda należy traktować jako tymczasowe rozwiązanie problemów z organizacją ruchu autobusów i brakiem zaplecza sanitarnego dla kierowców w centrum miasta. Chcemy, by kierowcy mieli miejsce, gdzie mogą odpocząć między kursami autobusów, aczkolwiek nie będą tutaj zajeżdżać za każdym razem po zakończeniu trasy, lecz tylko podczas dłuższych przerw [wynika to m.in. z braku dostatecznej ilości miejsca i długiego czasu przejazdu do/z dworca głównego ze względu na korki - dop. red]. Nie będzie to typowa pętla, a więc nie będzie tutaj możliwe wsiadanie i wysiadanie pasażerów - wyjaśnia Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego ds. przewozów.

Rozwiązaniem docelowym ma być budowa placu dla autobusów między wielopoziomowym parkingiem, a ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska.

Oznacza to więc powrót autobusów na teren tuż obok zlikwidowanej pętli, choć wzorem Giełguda tutaj też nie będzie przystanków dla pasażerów.

- Różne jednostki miasta analizują, w jakiej formie ma być wykonany ten plac i jakich nakładów finansowych będzie to wymagało. To miejsce ma jednak przewagę nad Giełguda, bo autobusy po drodze obsługują przystanki na Wałach Piastowskich - dodaje Zomkowski.

Czy ul. Jana z Kolna to dobre miejsce na plac dla autobusów miejskich?

W podobnym tonie wypowiada się też dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Mieczysław Kotłowski - Trwają przymiarki do tego terenu, choć decyzje ostateczne jeszcze nie zapadły. Musimy brać pod uwagę także fakt, że część tego terenu stanowi rezerwę pod rozbudowę ul. Jana z Kolna do przekroju dwujezdniowego.

Czytaj też: Kamienice przy Jana z Kolna zburzono, droga na razie nie powstanie

W optymistycznym wariancie plac dla autobusów przy Jana z Kolna mógłby powstać już w połowie przyszłego roku. Wtedy też autobusy przestaną parkować na jezdniach w śródmieściu Gdańska.

Oprócz placu przy ul. Jana z Kolna, w docelowej organizacji ruchu w centrum miasta przewiduje się także postój autobusów na płycie wiaduktu w ciągu al. Armii Krajowej w ramach przebudowy układu komunikacyjnego na potrzeby Forum Radunia (miejsce na płycie zastąpi pętlę Targ Sienny zobacz na mapie Gdańska). Pozostałe autobusy mają kończyć bieg na oddalonych od centrum miasta węzłach przesiadkowych z komunikacją tramwajową i kolejową.

Miejsca

Opinie (183) 8 zablokowanych

  • Łapówę ktoś przyjął i dał pozwolenie na budowę ,,ślicznego '' garażu !!! (1)

    A pętla autobusowa była tam od lat i nikomu jakoś nie przeszkadzała. To są właśnie rządy je...Ego budynia i jego urzędasów!!!

    • 49 1

    • to jest jakość przygotowania inwestycji w mieście

      i jakość strategii rozwoju miasta. Jak widać - miasto dla samochodów a nie dla ludzi.

      • 5 0

  • A projekt tego parkingu to ktoś zatwierdzał? Przyjezdni się mnie pytają co tam budują, a ja mówię, że to już gotowe jest.

    • 34 2

  • Wybory. (2)

    Co cztery lata mamy możliwość wyboru Rady Miasta i Prezydenta Miasta, czy korzystamy z tej możliwości. NIE!!! Więc nie będzie żadnych zmian, tylko tymczasowość i pudrowanie. Bo przecież przy korycie pozostaną ci sami urzędnicy, którzy wszystko wiedzą lepiej.

    • 24 1

    • Budyń nie jest w ciemię bity (1)

      wciąga do interesu wielu ludzi i rodzin, stąd potem tylu zagorzałych "przyjaciół" i zwolenników jak np. zastępcy Budynia od lat czerpiący pełną garścią nie tylko ze swojej urzędowej pracy. Pieniądze podatników też dość umiejętnie rozdysponowują w UM na określoną grupę zaprzyjaźnionych podmiotów. Do tego akcje jak np nagrody dla urzędników nie na Święta tylko na 16-go listopada.
      Podsumowując, zliczając beneficjentów (plus rodziny, znajomi itp) tego skorumpowanego systemu władzy w Gdańsku w zupełności wystarczy by przegłosować kolejną kadencję sitwy

      • 14 2

      • widać jak ich dużo chociażby po minusach, szkodniki jedne

        • 8 0

  • wykopac Adamowicza

    dla tego osobnika nie liczył się człowiek - kierowca czy pasazer tylko kasa od dewelopera. Kto wziął łapówke za takie załatwienie sprawy?

    • 27 1

  • z biurowcem było tak: (3)

    W warunkach przetargu i planie zagospodarowania na działce miał być 10 kondygnacyjny biurowiec i 300 miejzlsc parkingowych do obsługi biurowca plus 600 miejsc ogólnodostępnych -warunki bez.możliwości zmiany. Po wygranym przetargu echo inwestment (sołowow) grzecznie poprosił o zmiany i nagle urzędasom serduszka zmiękły - zrobiło się trzynaście kondygnacji i czterysta miejsc parkingowych zamiast dziewięciuset bo po co tak dużo jak można zamiast tego więcej biur zrobić. A potem jednak deweloperek stwierdził, że 400 to będzie za mało więc bez mrugnięcia okiem budyń wynajął mu pętlę autobusową żeby sobie parking zrobił. Fajne jaja co?
    Czujecie tą magię? Gdańsk miastem możliwości! Tu nie ma rzeczy niemożliwych do przewalenia!
    Wybierzcie budynia. On wam zrobi dobrze...

    • 56 1

    • (2)

      w biurowcu będzie coś koło 150 (naziemnych i podziemnych). W planie był limit wysokości zabudowy, a budować pod ziemią jest trudno ze względu na grunty. Łatwiej i taniej jest więc zbudować konstrukcję naziemną.

      • 4 7

      • ale to wszystko było wiadomo od poczatku (1)

        w jaki sposob Sołowow dorobił sie swojego majatku

        • 15 1

        • Dokładnie. Inni ze względu na te warunki i obowiązek zrobienia parkingów podziemnych zrezygnowali

          z uczestnictwa w przetargu, a tu cwaniaczki na boku uzyskały od budynia i jego wicepreziów - miejsce na parking, na dodatek kosztem ważnej miejskiej infrastruktury - pętli autobusowej, dla której na dodatek nie było zastępstwa.

          Trzy afery naraz. To trzeba być bardzo zdolnym aferałem, aby takie bingo aferalne trafić ;-).

          • 7 0

  • "Tak dalej być nie może - uznali urzędnicy i postanowili odtworzyć pętlę autobusową ..."

    którą wcześniej zlikwidowali, aby zaoszczędzić pieniądze prywaciarza-dewelopera -pewnie kumpla Adamowicza. Teraz już za publiczne pieniądze odtworzą pętlę...
    Ponownie powtórzę: Adamowicz, jego zastępcy i część aroganckich urzędasów powinna jak najszybciej spakować walizki, aby dalej nie działali na szkodę miasta i jego mieszkańców!

    • 35 0

  • budowa tak szkaradnego parkingu w centrum miasta to jest kryminał! (1)

    • 43 3

    • problemem jest nie tylko szkaradność parkingu

      ale sens budowy bez wymogu likwidacji takiej samej liczby miejsc do parkowania na poziomie gruntu. A potem mieszkańcy i kierowcy narzekają na korki na dojazdach do centrum i domagają się kolejnych dróg i kolejnych dróg i kolejnych dróg.....

      • 5 1

  • .

    Super parking, jak tylko przyjdzie zima i zacznie padać śnieg to nawieje go do środka, brawo dla projektanta i osoby, która to klepnęła.

    • 17 2

  • "korzystne dla dewelopera, ale - jak się szybko okazało - fatalne dla miasta" (1)

    Doprawdy "okazało się" ? Wiadomo i to nie pierwszy raz, że Budyniowy Księstwo i jego urzędasy kierują się przede wszystkim dobrem deweloperów a nie mieszkańców. Znając życie nie robią tego z głupoty tylko za określone korzyści.

    • 33 0

    • A w zeszłym roku Rejtanem bronili swojej głupiej decyzji i interesów Echo Investment

      Za takich włodarzy to ja dziękuję. Krzyżyk na drogę.

      • 11 0

  • To zlikwidujcie gamonie rezerwę pod dwupasmową Jana z Kolna. Ta droga i tak nigdy nie powstanie bo nie ma najmniejszego sensu. Tak samo jak mrzonki o Drodze Czerwonej przez co na jej rezerwie pół Wrzeszcza przypomina slums.

    • 16 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane