• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biuro Rozwoju Gdańska: Nowa Politechniczna nie będzie miejską autostradą przez Wrzeszcz

Edyta Damszel-Turek
3 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Politechniczna: w tym roku przetarg na budowę

Biuro Rozwoju Gdańska przekonuje, że ul. Nowa Politechniczna jest niezbędna dla rozwoju Gdańska. Poniższy artykuł jest odpowiedzią na prezentację Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej przedstawioną podczas wtorkowej dyskusji na temat tej ulicy.



Edyta Damszel-Turek, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska. Edyta Damszel-Turek, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska.
Głos w sprawie ul. Nowej Politechnicznej zabiera Edyta Damszel-Turek, od 1 kwietnia zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska, wcześniej kierownik Zespołu Urbanistycznego Wrzeszcz. Publikujemy w całości list, będący polemiką wobec wizji Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.

Oto jej refleksje

Znamy historyczną wartość architektury pozostawionej przez minione pokolenia gdańszczan. Wiemy też, że należy ją w miarę możliwości chronić. Ale aby Gdańsk nie stał się skansenem, potrzebuje nowych inwestycji. Można się obrażać i dąsać na nowe drogi, ale to one stanowią krwiobieg miasta, zwiększają atrakcyjność inwestycyjną i kreują miejsca pracy. To te, rzekome dewastacje pozwalają mieszkańcom na większą mobilność.

Konsekwentnie, od lat miasto rezerwuje tereny przeznaczone pod realizację Nowej Politechnicznej. Ulica ta stanowi ważny element układu transportowego Gdańska w zakresie powiązań międzydzielnicowych. Nadużyciem jest nazywanie jej "autostradą miejską". Nowa Politechniczna zgodnie z obowiązującym studium, planowana jest jako ulica miejska z licznymi skrzyżowaniami i przejściami dla pieszych w poziomie jezdni, z typowym wyposażeniem: chodnikami, trasą rowerową i małą architekturą.

Nowa Politechniczna stanowić będzie istotne uzupełnienie istniejącej siatki ulic dojazdowych, a gdy powstanie przejmie ruch międzydzielnicowy z mniejszych uliczek, które dzisiaj są rozjeżdżane przez samochody - dotyczy to np. skrótu na Suchanino przez ul. Wagnera zobacz na mapie GdańskaMozarta zobacz na mapie Gdańska, odetchną też mieszkańcy ul. Schuberta zobacz na mapie GdańskaSobieskiego zobacz na mapie Gdańska.

Zlecana przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska dokumentacja rozstrzygnie jakie elementy Nowej Politechnicznej należy realizować w najbliższych latach (tramwaj czy tramwaj i jedna jezdnia). Dokumentacja wskaże, w jaki sposób zagospodarować pozostały pas rezerwy drogowej, którą należy nadal podtrzymywać. Postulowana rezygnacja z rezerwy pod drugą jezdnię uwolni pas terenu o szerokości raptem 6 -7 m, co nie pozwoli na znaczącą poprawę zagospodarowania terenów sąsiednich.

Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami. Planowany przebieg ul. Nowej Politechnicznej wraz z roboczo nazwanymi przystankami.
Trasa tramwajowa prowadzona w Nowej Politechnicznej będzie stanowić ważny element w systemie transportu publicznego Gdańska. Odciąży ona trasę tramwajową na dolnym tarasie wzdłuż al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej. Podstawową funkcją tramwaju w Nowej Politechnicznej, oprócz obsługi przyległych terenów, będzie przejęcie podróży wykonywanych obecnie poprzez dolny taras (przez al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska) z Gdańska Południe do Wrzeszcza (około 40 proc. wszystkich podróży dom - praca/szkoła - dom z dzielnicy Południe odbywa się w kierunku Wrzeszcza).

Za realizacją tramwaju w Nowej Politechnicznej przemawia skrócenie czasu podróży z południa Gdańska do dzielnic centralnych. Jedyną możliwością szybkiego i sprawnego przejazdu tramwaju (także na odcinku pomiędzy ul. Fiszera a al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska) jest budowa wydzielonego torowiska [propozycja FRAG-u zakłada torowisko współdzielone z autami na odcinku ok. 150 m, a na pozostałej części odseparowane od aut; dł. całej trasy tramwaju wzdłuż ul. Nowej Politechnicznej od Nowej Bulońskiej Północnej zobacz na mapie Gdańska do Placu Komorowskiego zobacz na mapie Gdańska to ok. 5 km - dop. red.].

Doświadczenia Gdańska i miast zachodnich pokazują, że realizacja trasy tramwajowej podnosi atrakcyjność ekonomiczną i inwestycyjną terenów przyległych, ponieważ mieszkańcy i inwestorzy zyskują dogodny dostęp do komunikacji zbiorowej. Twierdzenie, że realizacja elementów ul. Nowej Politechnicznej przyczyni się do dewastacji Gdańska jest poglądem nieprawdziwym.

Materiał archiwalny z sierpnia 2014 r.

Wyburzenie budynku przy ul. Do Studzienki (oficjalnie powodem był fatalny stan techniczny) oraz budynki na odcinku Grunwaldzka-Fiszera, których rozbiórka jest niezbędna dla realizacji Nowej Politechnicznej wg urzędników.


Czy ul. Nowa Politechniczna zrealizowana zgodnie z zapowiedziami urzędników podzieli Wrzeszcz?

Zaprezentowane przez FRAG wizualizacje przedstawiające jeden ze sposobów rewitalizacji ul. Do Studzienki można rozpatrywać tylko w kategoriach czysto teoretycznych. Koncepcja ta w żaden sposób nie rozwiązuje problemu gdańszczan podróżujących codziennie pomiędzy Wrzeszczem a górnym tarasem. Nie odpowiada też na pytanie gdzie skierowano obecnie przejeżdżające ul. Do Studzienki samochody, które w godzinach szczytu stoją w korkach. Można odnieść wrażenie, że autorzy prezentacji FRAG pokazują sytuację, która ma miejsce jedynie w niedzielę o 8 rano.

Przywoływany przez FRAG przykład z Wrocławia jest dyskusyjny [FRAG w swojej prezentacji podawał oprócz Wrocławia, także przykłady m.in. Helsinek, Bremy, Rotterdamu, Lipska oraz Katowic - dop. red.]. Bo czy warto porównywać się do najbardziej zakorkowanego miasta w Polsce? Ostatni raport Deloitte'a dotyczący korków w siedmiu największych miastach Polski wykazał, że w ciągu ostatnich czterech latach aż o 20 proc. wydłużył się czas spędzany w korkach przez mieszkańców Wrocławia. Natomiast w Gdańsku stoimy w korkach o ok 30 proc. krócej niż w 2011 r.

  • Tak, zdaniem FRAG-u, może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak, zdaniem FRAG-u, może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak, zdaniem FRAG-u, może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak, zdaniem FRAG-u, może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Tak, zdaniem FRAG-u, może wyglądać ul. Do Studzienki przy realizacji zamierzeń urzędników.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
  • Koncepcja przekształcenia ul. Do Studzienki zgodna z postulatami FRAG-u.
Edyta Damszel-Turek

Miejsca

Opinie (428) 5 zablokowanych

  • ul.Politechniczna (3)

    Byłam na tym spotkaniu w Szkole.Bardzo sie ciesze,ze w koncu cos sie dzieje z ta ulica.Znikna nareszcie te stare smierdzace rudery.A ze sa ludzie ktorym to sie nie podoba to normalne w naszym kraju.U nas musi zawsze byc roznica zdan.Panie i panowie z rady dzielnicy nie bracie zabytow,ktore nie sa zabytkami,a ruderami.Dzieki pobyslodawcom budowy tej ulicy.

    • 18 30

    • Bjedyne kobiety, obecne na spotkaniu, ktorym podoba sie pomysl BRG

      to pracownice urzędu. MAMY CIĘ. A teraz wracaj do pracy i nie marnuj naszych podatków.

      • 10 5

    • kamienice są ruderami (1)

      przez to, że miasto od kilkudziesięciu lat blokuje remonty. Celowo.

      • 8 2

      • blokuje remonty i utrzymuje tzw. "rezerwę terenu" na przewymiarowane korytarze ruchu

        zwykle ruchu ludzi wyprowadzających się w wyniku takiej polityki coraz dalej od centrum. Klasyczny przykład to rezerwa terenu pod "Drogę Czerwoną" degradującą walory zabudowy dolnego Wrzeszcza.

        • 6 3

  • mieszkaniec Gdańska (10)

    Czytając negatywne opinie odnoszę wrażenie iż piszą je osoby które nigdy nie jechały ulicą Sobieskiego i Schuberta w godzinach rannych lub popołudniowych .
    Proszę osoby które negatywnie piszą o Nowej Politechnicznej aby spróbowały przejechać w/w ulice w godzinach szczytu a z pewnością zmienią zdanie na ten temat .

    • 19 27

    • A myślisz, że dwa pasy się nie zakorkują ? Pojedzie tamtędy więcej samochodów a i tak wszystkie staną przy Grunwaldzkiej. Będzie tak jak rano na Havla przy dojeździe do Armii Krajowej. Czasowo nikt nie zyska tylko przybędzie samochodów kawał dzielnicy zmieni się w ściek komunikacyjny.

      • 21 2

    • (3)

      Szanowny Mieszkańcze!

      Nie tylko codziennie jeżdżę w godzinach szczytu, poza godzinami szczytu, w świątek, piątek i niedzielę tymi ulicami, ale i mieszkam na jednej z nich.
      Ulice są zakorkowane, ale nie w tak dramatyczny sposób, jaki opisuje to BRG. Poszerzanie ul. Do Studzienki z pewnością nie zmniejszy korków w tym rejonie. Usprawnienie transportu zbiorowego - tak.

      • 17 3

      • Skoro mieszkasz na jednej z nich (2)

        To chyba chcesz aby ruch się nimi nie odbywał. Nikt nie mówi, że ma być poszerzona trasa. Obecnie jest ona 1+1 i tak też będzie, ale przebieg będzie inny.
        Frag pokazuje jakby było gdyby wybudowano 2 jezdnie, a z tego co cały czas się mówi to ma być tylko 1 jezdnia + tramwaj. Co śmieszniejsze UM nawet nie wie czy wybuduje tą jezdnie, a jedyne co jest pewne, że powstanie tramwaj.
        Więc skoro ma powstać tramwaj z którego mają korzystać mieszkańcy to niech on tak powstanie aby był dobrą alternatywą i nie stał w korku na studzienki.

        • 4 4

        • tramwaj dla BRG jest tylko wytrychem by pozyskać pieniądze z Unii - interesuje ich droga 2x2

          Na "zachodzie" dawno zrozumieli, ze należy położyć nacisk na komunikacje zbiorową - nie samochodową. Dziesiątki lat praktyki tego ich nauczyły. BRG chce na kilkadziesiąt lat wyburzyc pas szeroki na kilkadziesiąt metrów - bo być może w 2040r bedzie przejezdżać tędy więcej aut... Praktyka zachodnia pokazała, ze ruch bedzie się zmniejszać.

          • 6 1

        • Teraz może zrobią tylko pasy 1+1 ale kamienice wyburzą bo chcą zostawić rezerwę pod 2+2 i tak oto kolejny fragment miasta stanie wygonem z dzikimi parkingami w błocie. Taki stan będzie trwał dziesiątki lat bo z rezerwy nikt nie odważy się zrezygnować (vide Droga Czerwona) a kolejne pasy drogi i tak nigdy nie powstaną bo są po prostu szkodliwe.

          • 3 1

    • (3)

      Wiecej ludzi wsiadzie w samochod, bo przeciez droga szeroka a i tak sie zakorkuja - przy ul. Grunwaldzkiej. A okolica zysk potworny smrod i lomot.

      • 7 4

      • szeroka ??? (2)

        A na czym bazuje Twoja opinia. Na wizualizacji przygotowanej przez FRAG dotyczącej jak będzie wyglądać droga planowana przez UM? Nie sądzisz, że wizualizacja jest specjalnie zmanipulowana?
        Moim zdaniem wizualizacje Fragu są specjalnie zmanipulowane i ukazują przebieg w taki sposób, aby ludzie tak myśleli jak ty. Czyli pokazano, że UM planuje tam mega autostradę. Prawda jest taka i potwierdza to dzisiejsza wypowiedź, że UM jeszcze nie zaplanował drogi do końca.
        Z artykułu wynika, że UM planuje póki co tramwaj i jedną jezdnię po 1 pasie w każdym kierunku z rozszerzeniami na skrzyżowaniach z innymi drogami. A pod drugą jezdnię ma zostać rezerwa, która może kiedyś będzie wykorzystana, a znając życie nie będzie.

        Nie prawdą jest, że więcej ludzi wsiądzie do aut. Obecnie coraz więcej się przesiada na KM z bardzo prostej przyczyny, bo i tak nie mają gdzie auto zaparkować. Więc trzeba budować tak skrzyżowania, aby nie kolidowały z tramwajami, bo one jak widać mają być podstawą KM w Gdańsku. Drogi mogą być wąskie, ale skrzyżowania muszą być szerokie i przemyślane, aby auta tam stały jak najkrócej i nie uprzykrzały ludziom życia.

        • 5 3

        • Każde poszerzenie daje złudę poprawy komunikacyjnej albowiem zawsze też jest jakaś zwężka. Czynnikiem tworzącym korki na szerszej ul. Do Studzienki czy Miszewskiego, w obie strony BEDZIE ZAWSZE JAK I TERAZ, Al. Grunwaldzka. Tramwaj dodatkowo wymusi zmianę organizacji lewoskrętów z Miszewskiego w stronę Gdańska i z Do Studzienki w kierunku centrum Wrzeszcza czyli kumulacja pojazdów będzie większa jak dotychczas, bo czasy zjazdów z pasów będą krótsze lub czas oczekiwania dłuższy..
          Trzeba mieć naprawdę mało wyobraźni, żeby uważać że Nowa Politechniczna rozwiąże problem, nie, nie rozwiąże żadnego a co zostanie zniszczone bezpowrotnie, tego odtworzyć się nie da.

          • 4 3

        • sam jesteś zmanipulowany

          wyjdź z warunków technicznych i licz:
          chodnik - dwa pasy ruchu (+ prawo/lewoskręty), dwa tory ze skrajnią, dwa pasy ruchu, trawnik, ścieżka rowerowa dwukierunkowa, chodnik. Czyli:
          1,5m, 2x3,5m, 7,5m, 2x3,5m, 0,5m, 2x1,5m. 27,5 metra szerokości. A to bez "dodatków" w obrębie skrzyżowań.

          • 1 0

    • Mieszkalam na tej ulicy 30 lat, w czasach, gdy nikt nie slyszal o korkach. Bo korki tworza samochody, ich ilosc, stwarzanie szerokich ulic i propagowanie poruszaniem sie samochodu. Lobby samochodowe rzadzi.

      • 6 4

  • Nowa Wałowa, Słowackiego, Havla - to też miały być miejskie drogi

    Dość już nieudolnych koncepcji BRG!!!!

    • 26 3

  • (3)

    Krew się gotuje czytając takie teksty, jak ten.

    Ale aby Gdańsk nie stał się skansenem, potrzebuje nowych inwestycji.

    Można się obrażać i dąsać na nowe drogi, ale to one stanowią krwiobieg miasta, (...)

    To te, (sic) rzekome dewastacje pozwalają mieszkańcom na większą mobilność.

    Konsekwentnie, od lat miasto rezerwuje tereny przeznaczone pod realizację Nowej Politechnicznej.

    Do pierwszych argumentów szkoda czasu się odnosić, pozostaje ostatni. Trasa przez ul. Powstańców Warszawskich (od Nowych Ogrodów, przez Suchanino, Królewską Dolinę, aż do Wrzeszcza) posiada rezerwy terenowe od ok. 100 lat, w znakomitej większości wciąż możliwe do wykorzystania.

    Rezerwy terenowe były i w rejonie skrzyżowania ul. Do Studzienki z al. Grunwaldzką, ale przez bezmyślną politykę rozwojową miasta zostały zmarnowane przez bezwartościową architektonicznie i kulturowo zabudowę:

    1) Dom Towarowy Jantar;
    2) bloki mieszkalne w kwadracie ulic: Do Studzienki, Politechniczna, Bohaterów Getta Warszawskiego, al. Grunwaldzka;
    3) budynek szeregowy przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego;
    4) budynki na terenie Politechniki: wydziały OiO i EiA, budynek przy ul. Gen. Fiszera 14, budynek przy ul. Jana Sobieskiego 7.

    Wniosek? Planowanie przestrzenne to trudna dziedzina, wymagająca myślenia i przewidywania na dziesiątki lat naprzód, a jedną bezmyślną inwestycją można zepsuć układ przestrzenny miasta na stulecia. Władze miasta (jeszcze cesarskie!) przed stu laty przewidziały poprowadzenie w tym rejonie linii tramwajowej i pozostawiły w większości wciąż dostępną rezerwę terenową! To bezmyślna rozbudowa campusu Politechniki i kompletnie niepasująca do charakteru dzielnicy zabudowa blokowa rejonu skrzyżowania al. Grunwaldzkiej z ul. Do Studzienki spowodowała obecny problem.

    Ale: jednego błędu nie wolno -- nie wolno -- naprawiać innym. Szkody będą nieodwracalne; wystarczy zobaczyć, jaki problem obecnie niesie bezmyślne ulokowanie kilku zaledwie budynków, tu zaś mówimy o potężnej inwestycji drogowej.

    • 23 6

    • tutaj kwestionujemy potrzebę tworzenia potężnej inwestycji drogowej (1)

      podtrzymując tezę o potrzebie budowy linii tramwajowej.

      • 1 2

      • Nie, chodzi o to że błędy popełnione w latach 70-tych i kolejnych maskuje się potrzebami polegającymi na wyburzeniach nie tego co zburzone byc powinno.

        • 4 2

    • "Krew się gotuje czytając" - no, no, wyedukowane ma Pan krwinki, skoro umieją czytać ;)

      • 0 3

  • Edyta co o drogę nie pyta (2)

    Cytując wypowiedź Jerzego Janowicza po kolejnym błędzie sędziego :
    How many times? HOW MANY TIMES ?!

    Każda "Nowa" projektowana w Gdańsku ulica degraduje przestrzeń publiczną, marnotrawiąc teren miejski i zamieniając okolice w wymarłe półpustynie. Martwa Nowa Wałowa, nieprzyjazna i wiecznie zakorkowana Nowa Słowackiego, teraz Nowa Spacerowa i Nowa Politechniczna. Drogi BRG - nie idź tą drogą.

    Mamy DUŻO więcej samochodów niż wszystkie porównywalne metropolie zachodnie a mimo to w Gdańsku poruszamy się najszybciej w Polsce a szczytowe korki są relatywnie symboliczne.
    DLACZEGO konsekwentnie i z uporem maniaka BRG forsuje szerokie, arterie zachęcające do szybkiej jazdy I odstraszające ludzi do przebywania w ich okolicach. DLACZEGO budując nakładem setek milionów złotych nowe linie komunikacji miejskiej (PKM, tramwaj) od razu zastanawiamy się nad umniejszeniem ich roli i konkurencyjnymi trasami szybkiego ruchu dla samochodów (Nowa Spacerowa i Nowa Politechniczna). To wygląda na dywersję i CELOWE działanie na szkodę miasta.

    • 33 9

    • (1)

      Dawno nie czytałem takich bzdur.
      Mamy DUŻO więcej samochodów niż wszystkie porównywalne metropolie zachodnie. Nie jesteśmy jako Gdańsk żadna metropolią. A na zachodzie korki są gigantyczne i samochodów więcej niż u nas. Oczywiści trzeba u nas Korei to może zadowoli wielu podobnie myślących.

      • 0 2

      • Chyba masz kłopoty z rozumieniem słów pisanych.
        Da się wyraźnie odczytać, że mimo iż w mieście jeździ więcej samochodów przypadających na 1 mieszkańca niż w mnóstwach innych metropolii zagranicznych oraz największych aglomeracjach miejskich w Polsce, korki są tutaj stosunkowo niewielkie i dotyczą niewielu miejsc w gdańskiej komunikacji.
        Tak po prawdzie jest w Gdańsku tylko kilka wrażliwych miejsc i kilka wrażliwych arterii, do tego zatkane stosunkowo krótko choć zdarza się (3-4 x w roku) tzw "czarny dzień" kiedy wszystko potrafi stać do 3-4 godzin, nawet gdy nie ma wypadku czy awarii tramwaju.
        Tak po prawdzie idea przesłania jest taka (i ja się do niej przychylam jak i wielu mych znajomych), że nie powinno się budować szerokich arterii a wręcz uspokajać ruch. Im gorzej z przepływnością ruchu na ulicach, tym mniej samochodów się po nich porusza. To zjawisko odkryto już dawno temu i jest w wielu miastach na świecie wprowadzane a tu masz ci klops BRG jest na etapie lat 50-tych XX wieku.

        • 1 1

  • Drogi FRAG, drodzy mieszkańcy

    nie bójcie się. Władza jak zwykle wie lepiej. Szkoda słów.

    • 13 7

  • słabo broni się BRG (7)

    Cytat ze słów pani Edyty Damszel-Turek:

    "Aby Gdańsk nie stał się skansenem, potrzebuje nowych inwestycji. Można się obrażać i dąsać na nowe drogi, ale to one stanowią krwiobieg miasta, zwiększają atrakcyjność inwestycyjną i kreują miejsca pracy. To te, rzekome dewastacje pozwalają mieszkańcom na większą mobilność."

    Po pierwsze: To nie są rzekome dewastacje, a prawdziwe. Vide Stocznia, gdzie pobudowano Nową Wałową, wyburzając najcenniejsze obiekty np. Willę Dyrektora.

    Po drugie: Słaby to argument, że FRAG optuje za skansenem w Gdańsku. Ktokolwiek choćby w podstawowym zakresie czyta miejskie media wie, że FRAG, czyli Forum ROZWOJU Aglomeracji Gdańskiej to grono młodych fachowców, związanych z szeroko rozumianą polityką przestrzenną, urbanistyką, transportem miejskim. To FRAG postuluje budowę wysokościowców w Gdańsku, nowoczesny rozwój terenów postoczniowych, wykorzystujących Waterfront, rozbudowę sieci transportowej, rewitalizację - w duchu nowoczesności - ulicy Ogarnej, Szerokiej, Głównego i Dolnego Miasta.

    Zastanawia mnie, dlaczego pani wicedyrektor BRG Edyta Damszel - Turek, już na starcie, idzie w ten sam agresywny, pogardliwy sposób komunikacji, co wiceprezydent Wiesław Bielawski? Wyszydzanie zaangażowania mieszkańców, pogardliwe komentarze, personalne zaczepki, szafowanie bzdurnym argumentem "FRAG chce skansenu" nie zjednuje urzędnikom żadnych sojuszników do wypracowania kompromisowej koncepcji na Nową Politechniczną. To doprowadzi do okopania się BRG / DRMG/ WPR / Prezydenta Bielawskiego w swojej twierdzy, odgrodzenia się murem cynizmu i pychy od potrzeb mieszkańców.

    Czy nie warto spróbować inaczej? Czy nie lepiej przeprowadzić rzetelne konsultacje i włączyć zainteresowanych aktywistów miejskich do prac koncepcyjnych na Nową Politechniczną?

    To jedyna droga, by tej inwestycji nie zablokować na poziomie pozyskania funduszy europejskich. Bo Bruksela w nowym rozdaniu środków stawia sprawę zdecydowanie: albo nowa inwestycja transportowa doprowadzi do ograniczenia ruchu samochodowego (i to trzeba wykazać we wskaźnikach i analizach, jak), albo pieniędzy unijnych nie dajemy.

    Pytanie jest jednak podstawowe: czy włodarzom Miasta Gdańska rzeczywiście zależy na ograniczaniu transportu indywidualnego, czy też liczą, że za kasę z Brukseli wybudują tramwaj, a cześć kaski zakombinują na przygotowanie zaplecza do budowy 4-pasmowej drogę dla samochodów?

    • 29 6

    • grono mlodych fachowcow

      Mlodych to moze tak ale fachowcow?

      • 6 4

    • Problem, w tym, że ani Wy z FRAG-u nie macie społecznego zaufania za swe najczęściej bzdurne koncepcje ani tym bardziej BRG, za przygotowywanie gruntu pod przyszłe miejskie "przewały".
      Tak naprawdę tworzycie widowisko zwące się, walką buldogów.
      Tak czy inaczej niezależnie od koncepcji FRAG czy BRG, dla Was mieszkańcy to wyłącznie dłużnicy Waszych pomysłów, choć nikt z Nas takich zobowiązań nie zaciągał.

      • 5 4

    • społeczeństwo to nie ty, nie wypowiadaj się w imieniu społeczeństwa

      możesz się wypowiadać jedynie we własnym imieniu.

      • 2 5

    • Ta sprawa pokazuje podstawowy problem Polski.

      Nasz kraj stał się państwem urzędników. Ja wychodzę z założenia, że głosując na urzędników samorządowych wybieram ludzi, którzy będą pełnić jedynie obowiązki administracyjne, natomiast wygląda to tak, że wybieramy sobie samozwańcze władze, które zachowują się jak książęta w czasach feudalnych i robią co im się podoba, kreśląc na mapach arterie, wygumkowując dzielnice. To mieszkańcy, właściciele tych gruntów powinni decydować co robić, a nie koterie urzędasów!

      • 3 2

    • transport indywidualny to nie tylko transport samochodowy (1)

      w dobrze zarządzanych miastach ważną częścią transportu indywidualnego jest transport rowerowy - w tym coraz bardziej popularne w skali masowej rowery elektryczne. Dlaczego w Gdańsku jeszcze nie ma systemu rowerów publicznych?
      Jego wprowadzenie zmieniłoby perspektywę wielu forumowiczów a może nawet "ekspertów" BRG, DRMG i BPBK.

      • 1 2

      • śmieszą mnie te minusy bez cienia argumentu

        zauważenie, że rower też jest indywidualnym środkiem transportu, który może zmienić sposób patrzenia na problemy komunikacyjne miasta nie jest formą zmuszania do korzystania z niego tylko propozycją poszerzenia pola skojarzeń forumowiczów. Minusujący próbują narzucić narrację, ale na argumenty już ich nie stać.

        • 2 0

    • FRAG

      FRAG nie jest to grono młodych fachowców, związanych z szeroko rozumianą polityką przestrzenną, urbanistyką, transportem miejskim. Śmiech na sali. Do dziś pamiętam spotkanie z "fachowcami" z tejże grupy w której uczestniczyli obecny kierownik estetyzacji i młody agent z lotniska i paru innych. Niewiedza niespotykana - szok .

      • 0 0

  • Pryma aprilis (1)

    nie wiem, co jest większym żartem. Zatrudnienie tej kobiety na stanowisku wicedyrektora czy jej odpowiedź. Czy jedno i drugie.

    • 30 5

    • A Ty gdzie pracujesz? Pochwal się!

      • 2 4

  • ul. Wagnera (3)

    Brg chyba nie wie ze od niedawna zostal podłączony skrót z górnego tarasu np Suchanina przez ul. Cyganska Góra wyjazd na Sobieskiego przy Pomorskiej Szkole Rzemiosl wiec jednokierunkowe ulica wagnera mozarta argument ze ul sa rozjezdzane jest chybiony. W Koncepcji Fragu widac troske o miasto dosc mamy autostrad w miescie. Miasto dla ludzi a nie dla samochodów.

    • 21 6

    • Nie wiesz, to nie pisz (2)

      Przez ulicę Mozarta dziennie przejeżdża ok. 800 samochodów. Jak masz pieniądze to się załóżmy, chętnie zarobię.

      • 1 1

      • (1)

        wiem dobrze bo tam mieszkam, rozumiem że stoisz cały dzień na ulicy i liczysz??

        • 1 0

        • O jaką kwotę zakład?

          • 0 0

  • Widze, ze miasto dalej robi propagande. Propaganda powtarzana sto razy staje sie prawda.
    No coz, urzedasy zawsze mialy problem ze zmiana decyzji i przyznaniem sie do bledu. Tworzenie autostrad w miescie to generowanie smrodu, halasu, pogarszanie warunkow zycia mieszkancow.

    • 20 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane