• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Eksperymentalne oznakowanie na obwodnicy

Maciej Naskręt
2 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szansa na odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy
Nowe oznakowanie poziome na trójmiejskiej obwodnicy. Sinusoidalnie sfrezowana nawierzchnia ma wprowadzać pojazd w wibracje, które mają obudzić zasypiającego kierowcę. Nowe oznakowanie poziome na trójmiejskiej obwodnicy. Sinusoidalnie sfrezowana nawierzchnia ma wprowadzać pojazd w wibracje, które mają obudzić zasypiającego kierowcę.

Kierowcy, podróżujący na co dzień Obwodnicą Trójmiasta zobacz na mapie Gdańska, po najechaniu na linię oddzielającą pobocze od pasa ruchu słyszeli do tej pory wyłącznie stukot opony. Teraz dodatkowo mają poczuć wibracje. To efekt zastosowania na odcinku między Owczarnią a Matarnią eksperymentalnego oznakowania poziomego, które ma ustrzec kierowców przed wypadkiem.



Sfrezowana nawierzchnia w obrębie linii. Sfrezowana nawierzchnia w obrębie linii.
W gdańskim Oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ruszył pilotażowy program poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w zakresie stosowania norweskiego oznakowania poziomego, czyli linii wibracyjnych (z ang.: "rumble strips").

Dotychczas stosowane oznakowanie poziome w postaci linii akustycznych, tzw. baretek, dźwiękowo sygnalizowało kierowcy, że zjeżdża z drogi. Teraz do dźwięku dołączają wibracje auta. Wszystko po to, by kierowca nie zjechał z jezdni i nie uderzył w bariery lub w pojazd jadący z przeciwnej strony.

Czy zasnąłe(a)ś, prowadząc auto?

Nawierzchnia nowego oznakowania jest sfrezowana w charakterystyczny wzór przypominający sinusoidę. Do tego dochodzą malowane, odblaskowe pasy. Najechanie na tę linie powoduje wibracje i hałas. Jest skierowany do wnętrza pojazdu, by zaalarmować kierowcę, że opuszcza pas ruchu.

Autorzy pomysłu przekonują, że nowa technologia nie powoduje hałasu dla mieszkańców okolicy przylegającej do drogi. Ponadto warto zaznaczyć, że nowe linie są bezpieczne dla motocyklistów - nie ma mowy o utracie panowania nad maszyną po najechaniu na linie.

- Wytypowaliśmy łącznie cztery miejsca na drogach krajowych, gdzie dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. W Trójmieście szczególnie często dochodzi do najechania na bariery - między Owczarnią zobacz na mapie GdańskaMatarnią zobacz na mapie Gdańska. Na całej Obwodnicy Trójmiasta remontujemy bariery ochronne mniej więcej co trzeci dzień, a roczny koszt tych prac wynosi około 800 tys. zł - tłumaczy Karol Markowski, zastępca dyrektora GDDKiA Oddziału w Gdańsku.

Tego typu oznakowanie jest powszechnie stosowane w całej Skandynawii. Według tamtejszych raportów bezpieczeństwa po wprowadzeniu zmniejszyło ilość wypadków nawet o 70 proc. Czy ten wynik uda się osiągnąć na trójmiejskiej drodze ekspresowej?

Wszystkie miejsca będą poddane obserwacji przez rok. W ramach tego zadania gdański oddział GDDKiA przeprowadzi badania jakości pasów i  stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Po roku wyniki zostaną przedstawione w raporcie.

Jeśli oznakowanie sprawdzi się w polskich warunkach, będzie wprowadzane w innych miejscach na sieci dróg krajowych.

Miejsca

Opinie (157) 1 zablokowana

  • (17)

    A może by tak zamiast zabawy w frezowanie ustawić poprawnie światła na Armii Krajowej z Łostowicką.
    I wyłączyć sygnalizację w nocy. Bo stoi się na czeronym bez sensu a nie ma ruchu.

    • 220 52

    • nie na temat (1)

      ale liczy się uwaga

      • 23 3

      • pierwsze do likwidacji światła Stryjewskiego-Nowotna

        żadnego ruchu nawet w godzinach szczytu ale zawsze 5 minut stracone

        • 1 0

    • swiatla swiatlami... (1)

      ale widze znaczne oszczednosci na wprowadzeniu norweskich rozwiazan na polskich drogach.
      tam trzeba frezowac a u nas wystarczy zamalowac koleiny...

      • 65 1

      • 10/10 :)

        Parsknąłem śmiechem, prawie pobudziłem dzieciaki :)

        • 4 0

    • powinno wyłaczyć się w nocy swiatła na całej długosci al Havla aż do Armii Krajowej (4)

      • 22 3

      • Wyłaczenie świateł w nocy spowoduje, że kierowcy pojadą "jak po swoje",czyli szybko i bez patrzenia (3)

        bo przecież "noc i pusto". Na efekty nie trzeba będzie długo czekać,a gdy już się spotka w jednym miejscu dwóch amatorów nieskrępownej światłami nocnej jazdy,skutki będą opłakane. Ewentualnie wyłączone światła mogły by być na wysokości Płockiej, albo przy rondzie z Łódzką,ale na pewno nie na dojeździe do żadnego większego skrzyżowania w mieście (np. Przy Operze)

        • 4 6

        • Gdzie Havla gdzie Opera? (1)

          j.w

          • 0 0

          • Daj diabłu palec

            Wyłączysz światła na jednej ulicy, zaraz będa chcieli wyłączenia ich na Zwycięstwa, Chłopskiej, Grunwaldzkiej, Trakcie, Rakoczego, Hallera...

            • 0 1

        • czujki prendkosci i zielone swiatlo.

          Wiec jak i tak korzystamy z norweskich rozwiązań to może po sąsiedzku od Szwedów pożyczymy system nocny do kontroli świateł. Nocny tryb świateł z czujnikiem prędkości i na zielonej fali z Pruszcza do Wejherowa będzie można śmigać.

          • 0 0

    • estakada Armii Krajowej/Lostowicka... (3)

      ...i problem z korkami znika na zawsze

      • 17 2

      • Niestety, ale nie masz racji. (2)

        Korek przesunie się dalej. Skrzyżowanie z 3 maja będzie jeszcze bardziej zakorkowane. Choć to nie zmienia faktu, że ta estakada by się przydała.

        • 2 7

        • Jakim cudem...

          ... estakada na krzyżówce Armii Krajowej/Łostowicka spowoduje zakorkowanie się skrzyżowania z ulicą 3 maja??

          • 2 0

        • masz racje!

          ...trzeba zbudowac TAKA estakade na Armii Krajowej zeby znikly korki na Al Niepodleglosci w Sopocie...ech

          • 2 0

    • można i jedno i drugie (1)

      ale na czym ma polegać eksperyment ? - takie rozwiązania są stosowane od dawna

      • 3 0

      • Ale nie u nas..

        Dlatego w polsce to dopiero eksperyment.. :)

        • 1 0

    • to skrzyżowanie jest za duże

      • 1 0

    • ta sama sytuacja jest na Chwarznieńskiej w Gdyni. Odcinek dwupasmowy z Witomina do obwodnicy, godz 24.00, ruch zerowy a

      • 0 0

  • Ciekawe czy takie wibracje mają wpływ na samochód,tzn. czy nic się nie sypnie itd. (11)

    • 18 96

    • Jak jeździsz 30toletnim szrotem to się bój

      • 23 17

    • (2)

      Nic złego nie powinno się stać, jednak trzeba liczyć się z przyspieszony zużyciem amortyzatorów ze względu na ich ruch. Z powodu na charakteru wibracji naprężenia powstałe w aucie są minimalne i dobrze amortyzowane bez pików, nawet w elementach nie amortyzowanych jak koła i ich osprzęt.

      • 4 12

      • na pewno mniej mu to zaszkodzi niż wjechanie w barierki ;)

        • 51 2

      • w pasie ruchu nie ma możliwości na nie najechać, ew. zjechać na awaryjny tudzież pobocze

        więc co ma do tego wpływ na eksploatację? to dla bezpieczeństwa raczej a nie dla spisku warsztatów:P

        • 4 0

    • Nikt ci nie każe jeździc po tym frezowaniu

      • 38 0

    • jak kupiles u bauera samochod to mozesz spac spokojnie

      • 5 2

    • mózg ci się sypnie (1)

      razem z twoim 20 letnim vieśwagenem.

      • 7 5

      • a może ma Hądem ale w Viviteku

        względnie pieknego Lexa, z opornikiem zamiast poduszek powietrznych i skruszoną szybą pomiędzy przegrodą silnika i konsolą

        • 4 4

    • wpływ na samochód?

      A Sz.P. zamirza jeździć tylko po tych pasach bezpieczeństwa? Gratulacje!

      • 15 0

    • kobiety beda jezdzic tylko po nich

      one lubia wibracje

      • 18 4

    • To nie jest linia, po której się jeździ!!!

      To jest linia krawędziowa ciągła, której się nie przejeżdża. A jak już ci się zdarzy na nią najechać, odbierasz sygnał, że musisz wrócić na swój pas. Przy takim podjeściu, przestrzeganiu przepisów nie przekraczania linii ciągłej, nic się nie może "sypnąć".

      • 6 0

  • światła prze rondzie de la salle (4)

    może te z wydłużyć zielone światła przy rondzie przy zjeździe słowackiego na dół.bo jak wracam z pracy około 16 jest codziennie masakra

    • 56 13

    • Nie, zdecydowanie nie ! (2)

      ponieważ to uspokaja ruch i nie ma wypadków na odcinku leśnym ( tu proszę o oklaski od ZDiZ i Tristara ).
      Poza tym wasze samochody jadąc z górki spalają za mało paliwa przez co minister finansów ma kłopoty - brak wpływów z akcyzy i podatków i jest kryzys gospodarczy i nie chce sie wam pracować wydajniej żeby kupić paliwo po min 6 PLN/litr. Całe szczęście, że jest obowiązek używania świateł podczas stania w korku ( większość nie ma LEDów więc musi palić światła mijania, hehehe )

      PS. Nie ma mowy o wydłużeniu pasa do skrętu na Morenę - za dobrze by było

      • 17 9

      • Sorry miszczu - słabe.

        • 4 10

      • Zjazd na Morenę będzie masakrą tak długo jak zatoczka będzie miała 5 metrów.
        1. Przecież tam jest tyle miejsca że zatoczka może mieć i z 50 metrów
        2. Zupełnie nie rozumiem dlaczego nie ma skrętu z drugiego pasa. Czas już skończyć z myśleniem za kierowców i pozwolić robić zjazdy z 2 pasów. W wielu miastach tak widziałem i tragedii nie było.

        • 5 2

    • NO I NASTĘPNY.....

      1.Przesiądź się do autobusu-efekt=mniej korków.
      2.Paliwo po 20zł/l-efekt=mniej korków.

      Proste prawda? ;-)

      • 4 8

  • (5)

    Bez edukacji kierowców żadne oznakowanie nie pomoże

    • 66 6

    • a pomoze

      a pomoze pomoze i to bardzo,szczególnie na dlugich prostych trasach typu autostrada czy ekspresowka.Człowiek jak jest zmęczony dzieli go od zasniecia bardzo cieniutka linia i taki wibrujacy pas stawia natychmiast na nogi.
      I bylem wyedukowany,wiedzialem ze moze sie to zdarzyc,ale to jest chwila i od tragedii ratuje wtedy halas wydzielajacy sie spod kol po najechaniu na chropowaty pas

      • 13 0

    • wlasnie, polskim burakom za kolkiem powinni jeszcze mozgi na skandynawskie wymienic zeby bezpieczenstwo uleglo poprawie

      • 7 0

    • czasem warto pomóc losowi (1)

      Tylko saper nie może się mylić. Każdy kierowca popełnia jakieś błędy! Może ta linia uratuje mu zdrowie lub życie???

      • 1 2

      • Taa... prędzej zarzuci d*pskiem na zakręcie.

        • 1 1

    • To nie kwestia edukacji

      tylko kar.
      Norweg, Niemiec czy Francuz jak dostanie mandat, to żeby go zapłacić musi zrezygnować z rodzinnego wyjazdu na wakacje. A jak mocniej poszaleje to i na "dołek" trafi.
      A u nas? POlaczek zapłaci 200-300 zł i... śmiga dalej.

      • 4 0

  • większość wypadków (11)

    nie jest przez zaśnięcie kierowców tylko przez ich głupotę i nadmierną prędkość...

    • 100 13

    • Nie przez nadmierną prędkość (6)

      lecz przez niedostosowanie odstępu od poprzedzającego pojazdu do (wysokiej) prędkości

      • 20 2

      • prawy pas (5)

        powiem więcej, wg mnie większość wypadków jest przez agresywnie wjeżdżających z dróg dojazdowych, którzy zamiast z pokorą włączyć się do ruchu, pakują odrazu na lewy pas i jadą nim aż do końca nie zwalniając go nawet na chwilę. Stąd się wzięło wyprzedzanie prawym pasem. Najpierw walczmy z podstawami, czyli lewy pas do wyprzedzania a nie do ciągłej jazdy, wtedy też jazda się uspokoi, nie będzie wk... kierowców i wypadki się skończą.
        A ITD zamiast ścigać mandatami jadących 15km/h za dużo (mondeo z radarem ostatnio na obwodnicy cięło ze 180km/h podpuszczając innych) niech weźmie się za realny problem, czyli uporczywe zajmowanie lewego pasa. Tyle, że wtedy biedaki nie zarobią na radary hehehehe

        • 12 2

        • Potwierdzam - Uważajce na MONDEO (2)

          robi też fotki na Trkacie Św Wojciecha

          • 2 0

          • (1)

            i czarnego Passata. Rejestracja zaczyna sie na GBY. Policja już nawet kaszubów udaje :)

            • 2 0

            • hehe

              a gdańska Octavka nieoznakowana, z kamerą, lata aktualnie na GLE.
              Co do ITD to mam szczerą nadzieję, że gdzieś sobie ten czarny nosek przetrącą i skończy się sępienie.

              • 1 1

        • "Mondeo podpuszczało" - a co Ty własnego rozumu nie masz? Masz takiego małego piki,że się musisz nikomu nie dać wyprzedzić? (1)

          • 1 0

          • rozum mam

            Nie wiem skąd te wnioski? Wiesz o mnie więcej niż ja?rozum mam, ale jak każdy człowiek mam też emocje, jak ktoś z premedytacją siedzi ci na tyłku to możesz się zdenerwować. Oczywiście, że dałem się wyprzedzić bo z reguły mimo, że jadę szybciej od innych zajmuję prawy pas, zeby nie przeszkadzać innym.

            • 0 0

    • Ktoś mądry kiedyś powiedział (2)

      że to nie prędkość zabija kierowców, tylko nagła jej utrata. I ja się z tym zgadzam.

      • 16 0

      • a policja najbardziej tępi rowerzystów na procentach (1)

        widocznie wg. nich to rowerzysta w Poznaniu wjechał w tłum i ranił 19

        • 3 3

        • Tam to akurat nagłe zyskanie prędkości poturbowało ludzi.

          • 1 0

    • Nie przez głupotę i nadmierną prędkość tylko przez brak bezpiecznych dróg. Gdyby takie były to nie trzeba by jechać 400km przez wsie zwalniając co 2km do 50km/h. Autostrady i ekspresówki są ZNACZNIE bezpieczniejsze od krajówek a tymczasem codziennie setki tysiecy aut przepuszcza się przez miasteczka i wsie zaraz obok np szkół. W takiej sytuacji MUSI dochodzić do wypadków.

      • 3 4

  • dziurka

    no tak, tak oczywiście, to najlepsze wytłumaczenie dla dziurawych dróg

    • 9 14

  • Jaki sens? (1)

    Jestem ciekawy jak takie pasy zabezpieczają kierowców przy stracie panowania nad pojazdem, bo to jest główna przyczyna wjazdów w barierki. Jeśli nikt nie przeprowadził badań ile procent kierowców przysypia i taranuje barierki, to mamy kasę wywaloną w błoto. Polecam bramki z odcinkowym pomiarem prędkości, to powinno załatwić sprawę.

    • 17 41

    • Kasa w bloto

      Kasa w bloto nie poszla, bo to cykl eksperymentalny, co oznacza ze zostal robiony na koszt wykonawcy. Ewidentnie jakies statystyki musza za tym stac, bo w przeciwnym wypadku nikt nie wykladalby na to kasy. Na prawde, czasem wystarczy doczytac, troche sie zastanowic, potem komentowac.

      I rozumiem ze ta "...glowna przyczyna wjazdow w barierki" to jest z cyklu badan ktore Pan przeprowadzil osoboscie, tak?

      • 10 0

  • a kurczę dzisiaj specjalnie przejadę i zobaczę, co to za wynalazek!

    • 16 4

  • Bzdura tylko się woda w bruzdach zbiera. (6)

    Mogli dać odrazu krawężniki, wtedy też by się obudził jeden z drugim.

    • 26 24

    • widać że na całej długości asfaltu jest mikropęknięcie (2)

      tylko czekać do zimy aby tam się woda zebrała a asfalt rozsadziło. Poczekamy zobaczymy

      • 4 1

      • To przez ciśnienie gazu w łupkach (1)

        Jest go tam tyle, że po mału rozsadza drogę. Niedługo zamkną obwodnicę i będą tam go wydobywać.

        ;)

        • 6 0

        • jakby podłączyć do rury gazowej

          to co wytwarzają urzędasy pierdzące w stołki i wymyślające takie "rozwiązania" to wydobywanie gazu łupkowego nie byłoby konieczne, po 2 zimach będzie remont nawierzchni bo zamarzająca woda pewnie to rozsadzi i będą dziury

          • 0 0

    • (2)

      ...i będzie jak w POznaniu.

      • 3 1

      • A co tam się stało (1)

        bo ja nie wtajemniczony

        • 0 0

        • To samo, co w Nowym Mieście nad PiSicą

          • 0 0

  • Szczerze? (3)

    Słabo to działa.
    Wcześniejsze oznakowanie dawało większe wibracje i hałas.

    • 22 8

    • zaczerpnięte z norwegii (1)

      jedynie nasi spece nie przewidzieli że większość dróg krajowych jest właśnie tak pofalowanych i większość z nas jest do takiego falowania przyzwyczajona. Jednocześnie jadąc ponad 130 km/h w dodatku na mokrej nawierzchni (tak wiem że niezgodnie z przepisami), gdy nieszczęśnik najedzie na taką linie to może stracić panowanie nad autem. Przy "chroboczącej lini" nie ma szans na taki efekt.

      • 16 1

      • Pidolisz, macławie...

        • 0 4

    • W trudych warunkach ta linia się sprawdza, jak żadna inna!!!

      Owszem, wcześniejsze oznakowanie dawało większy hałas, ale tylko na zewnątrz pojazdu. A nie o to chodzi, by za chwilę stawiać ekrany.
      Chodzi o to, by na tą linię nie najeżdżać (tak, jak dotyczy to wszystkich linii ciągłych)i trzymać się pasa bez zbytniego zbliżania się do barier.
      Wibracje są naprawdę wystarczające, by poinformować kierowcę, że zjeżdza z pasa. Efekt ten szczególnie jest przydatny w czasie jazdy w ograniczonych warunkach widoczności i mgle, która w tym miejscu pojawia się bardzo często.

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane