• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nierówna walka z brudzącymi gołębiami

Agata
5 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Efekty dokarmiania gołębi przez część mieszkańców.
  • Wywieszane kartki nic nie dają.

Dla jednych z gracją przechadzające się ptaszki, upiększające okolice, dla innych wręcz latające szczury, roznoszące zarazki i brud. Gołębie - odwieczny problem mieszkańców Trójmiasta. O nierównej walce z tymi ptakami, a raczej wspierającymi je sąsiadami, opowiada nasza czytelniczka, pani Agata. Oto jej list.



Dokarmiasz gołębie?

Jestem mieszkanką bloku przy ul. Śląskiej w Gdyni. Zarówno mnie, jak i innym sąsiadom doskwiera fakt dokarmiania gołębi i innych ptaków przez niektórych sąsiadów. Dokarmiane gołębie niszczą elewację budynku, na którą wspólnota mieszkaniowa wzięła wysoki kredyt. Okoliczne drogi, trawniki, plac zabaw są zanieczyszczane odchodami ptaków. Pokarm dla ptaków jest wysypywany pod drzewem, gdzie zlatujące się ptaki niszczą również zieleń.

Czytaj także: Agresywne ptaki. Problem nie do rozwiązania?

Latające gołębie siadają na balkonach i parapetach mieszkań, przez co powodują zanieczyszczanie części naszych mieszkań. Ptaki niszczą również wyposażenie balkonów i kwietników, a także roznoszą różne pasożyty i insekty.

Prośby nie pomagają



  • Dokarmiający gołębie zrywają kartki z zakazem i wrzucają do skrzynki pocztowej naszej czytelniczki.
  • Wysypują je także przed drzwiami pani Agaty.
Od ponad dwóch miesięcy co parę dni wywieszam, za pozwoleniem Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej, prośby o niedokarmianie ptaków z informacją, że nie tylko niszczą one nasze wspólne mienie (budynek), ale są również zagrożeniem dla naszego zdrowia i życia. Informuję również, że takie dokarmianie bardziej szkodzi ptakom, niż pomaga, gdyż zatracają one naturalny instynkt samodzielnego poszukiwania pokarmu.

Niestety kartki z ww. prośbami są zrywane, a ostatnio rzucane pod drzwi mojego mieszkania i do skrzynki pocztowej (zdjęcia w załączeniu). Odczytuję to jako próbę nękania mojej osoby.

Rozmowy z osobami dokarmiającymi gołębie nie przynoszą żadnego skutku, a osoby te naruszają ogólnie przyjęte normy społeczne.
Agata

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (267) ponad 20 zablokowanych

  • U mnie w kamienicy też był problem. (1)

    Kilu lokatorów dokarmiało bezpańskie tygrysy i pobliskiego niedźwiedzia. Jedzenie co rano wyrzucali w kącie klatki schodowej, na parterze, bo nawet nie chciało im się wynieść na podwórko. Dla jednorożca tylko siano podrzucali nieco dalej, ale tego karmili sporadycznie, więc jakby problemu dużego nie było. Zimą to trochę zrozumiałe, ale latem?, no są jakieś granice. Też zrywali moje kartki z prośbą, aby zaprzestali natychmiast dokarmiania z lokatorskiej tablicy ogłoszeń. Drodzy Państwo, drzwi i ekskluzywna nawierzchnia posadzki klatki schodowej cała poorana pazurami, a zrobiona na olbrzymi kredyt. Zwierzęta załatwiające się na wycieraczkach. Zimą to nawet na poddasze próbowały się dostać, aby przezimować, a latem łażą po gzymsie i obruszają dachówki. Tylko ten jednorożec ma trochę przyzwoitości, zje i po cichu znika, no ale on jakby mi nie przeszkadza, tylko ta cała reszta... Raz to przyniosły takiego insekta, że Formoza musiała przyjechać z portu.

    • 10 4

    • ...przepraszam, ale nie przeczytałem dokładnie opinii i wyszła bardzo głupia składnia zdania w miejscu, gdzie piszę o "tablicy lokatorskiej" a niestety już nie mogę poprawić wpisu...

      • 2 1

  • (1)

    We Wrocławiu do karmy dla ptaków dodają środki antykoncepcyjne. Dlaczego by nie ściągnąć takiego pomysłu..

    • 12 3

    • Bo jak panowie gołębie się zorientują, że mogą bez konsekwencji to dopiero będzie gulgotanie potworne i zgorszenie...

      • 5 0

  • Niech wspólnota wystawia rachunki za sprzatanie tym wszystkim dokarmiaczom. Komornikiem postraszyć jak nie zapłacą

    • 5 7

  • To wszystko kwestia przyzwyczajeń kulturowych. Zbyt dosłownie wzięto w Polsce opis dzielenia się chlebem przez Jezusa Chrystusa i teraz ten pokarm ma u niektórych miano świętego. Stąd ludzie ci za nic nie chcą wyrzucac starego chleba i nadmiar rzucają ptakom. Na Chyloni jest to samo tylko, że zamiast gołębi, na pokruszony chleb rzucają się mewy. No a te są gorsze - po gołębiach przynajmniej można się spodziewać skąd leci S... - stąd gdzie siedzą, mewy natomiast bombarduja z powietrza i żaden samochód czy szyby mieszkań nie są bezpieczne.

    • 6 4

  • Ptaki niszczą zieleń hahahah
    Na leczenie dla tej pani już za późno

    • 14 7

  • Brakuje słów
    wszystko wam przeszkadza koty gołębie dziki niedługo wy będziecie przeszkadzali swoim dzieciom a one wywiozą was do lasu a w najlepszym wypadku oddadzą do domu starców jak będą miały na to środki.

    • 13 7

  • Największym pasożytem i balaganiarzem na świecie jest człowiek.My to smrodzimy i brudzimy!!!...a całą reszte istot tylko byśmy podporządkowali swoim wygodom!

    • 20 1

  • Pani z zarzadu

    Szanowna pani z zarzadu mandat to dostaliscie nie za zakaz dokarmiania a za ogloszenia na tablicy o likwidacji gniazd na balkonach w okresie lęgowym a moze tak sprzatac po pieskach na podworku bo tego leży pelno i moze tym zajac sie

    • 14 3

  • Gołąbie nie brudzą.....

    ...tylko po prostu sr*ją tam gdzie się im to podoba.
    Niech autor czytelnik nie będzie taki prze bibułkę.

    • 14 3

  • "Gołębie - odwieczny problem mieszkańców Trójmiasta" (1)

    No tak w Sosnowcu gołębiami się żywią, w Krakowie z wydalin robią maseczki- tylko mieszkańcy trójmiasta mają "odwieczny problem". Mi sie jednak wydaje (może się myle) że jednak wiek temu mieszkańcy trójmiasta mieli inne problemy.

    • 10 10

    • Co ty bredzisz?

      Jeszcze ktoś z to uwierzy i sobie zaszkodzi

      • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane