- 1 Zaatakował nożem na ulicy, trafił do aresztu (55 opinii)
- 2 Absurd drogowy na Przymorzu (56 opinii)
- 3 Tomasz Augustyniak wiceprezydentem Gdyni (117 opinii)
- 4 Majaland: znamy dokładną datę otwarcia (272 opinie)
- 5 Tu jest najwięcej zadłużonych "komunałek" (114 opinii)
- 6 Carillon przestał grać "Rotę". Dlaczego? (82 opinie)
Zrywają tory kolejowe w rok po ich ułożeniu
Na linii dalekobieżnej miedzy Sopotem a Gdynią Chylonia są zrywane tory. Powód? Prawdopodobnie użyto niewłaściwego tłucznia pod tory. Zarządca linii uspokaja twierdząc, że prace naprawcze są realizowane w ramach gwarancji. Nie ma też utrudnień w ruchu pociągów.
Pierwsze prace już ruszyły. - Stoję na przystanku SKM w Chyloni i widzę, jak kolejarze zrywają położony zaledwie rok temu tor. Zniknął tłuczeń, a wraz z nim podkłady i szyny. Całość na odcinku 500 m - relacjonował pan Łukasz, czytelnik.
Z tego powodu została wyłączona jedna krawędź peronowa stacji od strony toru numer 2. Pociągi zatrzymują się przy północnej krawędzi.
Postanowiliśmy sprawdzić, co jest powodem tych prac. Skontaktowaliśmy się z zarządcą linii i okazało się, że podobne roboty zaplanowano jeszcze na innych odcinkach. - W Chyloni prowadzone są prace związane z regulacją toru. Wykonywane są one w ramach gwarancji. Nie płacimy za nie - uspokaja Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
- Podobne roboty będą wykonywane na stacji Gdynia Główna. W tym celu został jakiś czas temu zamknięty tor nr 10. Ponadto z ruchu od poniedziałku wyłączony jest tor między Sopotem a Gdynią Orłowo. Są to wszystkie planowe zamknięcia - mówi Jakubowski.
Torowcy jednak twierdzą, że regulacja torowiska to tylko słowo wytrych. Problem prawdopodobnie leży w niskiej jakości tłucznia, który trafił pod podkłady. - Był on zabrudzony m.in. ziemią. To oznaczałoby, że za jakiś czas tor zwyczajnie zarósłby roślinnością, która bardzo pogorszyłaby walory techniczne linii - opowiada nam torowiec, który chce pozostać anonimowy. - Wystarczyło tłuczeń dobrze przesiać przed położeniem i nie byłoby problemu - dodaje.
Prace prowadzone na linii dalekobieżnej w Gdyni póki co nie mają znaczenia dla ruchu pasażerskiego.
Opinie (203) 8 zablokowanych
-
2015-05-13 17:14
Zrywaja tory- brzmi jakby wysadzali w powietrze linie kolejowa
- 1 0
-
2015-05-13 19:19
Zwykły Człowiek ....
Tak nie płaca za to tylko My Zwykli Ludzie czekamy na kolejny skład....bo gdzieś utknął...wypowiedź " nie płacimy" jest na poziomie marnym...a koszty utrudnień komunikacyjnych? pomijam jak to się odbija na Nas ...korzystających z pociągów?
PS. zabrudzony ziemią...chyba zapomnieli , że jest chemia która wszystko wybija?Znajac polskie realia powód prawdziwy jest znany nielicznym...i pewnie ktoś jeszcze na tym zarobi :)- 2 1
-
2015-05-13 20:57
w ramach gwarancji...
tsa...
- 0 0
-
2015-05-14 06:55
kraj Komoruska gnie politycy plują nam w twarz a karawana jedzie dalej Bronek ma dobry pomysł weźcie kredyty i jedzie za
- 0 0
-
2015-05-14 06:56
granice
- 0 0
-
2015-05-14 10:23
Kto?
Wszytko ładnie pięknie; gwarancja i inne pierdołki, tylko przecież ktoś z inwestora odbierał wykonaną inwestycję i co? Dlaczego już rok temu nie zauważył i nie stwierdził nieprawidłowości?
Chociaż może i nie chciał zauważyc przez pryzmat koperty... ;-)- 0 0
-
2015-05-15 00:05
Ino Pindolino i Polskie Kuleje
Grube miliony bierze wykonawca,zleca podwykonawcy ,który zleca kolejnemu podwykonawcy,aby ten zlecił nastepnemu podwykonawcy,który wszystko robi za małe pieniadze,ludzie na czarno-wg. kwitów odcinek kilku kilometrów zrobiło 2 ludzi he,he,he.Tylko w Polsce kilometr jakiejkolwiek drogi jest najdroższy w Europie ,a po kilku miesiacach do roku potrzebny jest generalny remont.Prosta recepta jak dymać podatników w tym pieknym kraju zwanym zielona wyspą.
- 1 0
-
2015-05-15 14:22
Nie ma utrudnień w ruchu pociągôw dlatego że większego chaosu być już nie może. Tyle na temat
- 0 0
-
2015-05-17 08:12
chwaszczyno
a w Chwaszczynie będą budować chodnik do Osowy. Problem w tym , że pół roku temu skończyli remont drogi a teraz wszystko od nowa- paranoja
- 0 0
-
2015-05-17 09:33
A między...
...odcinkiem torów pociagow dalekobieżnych na wysokości linii między Chylonią a Cisową są kompletnie zepsute i nie wymienione tory, pociagi muszą tam zwlniac do 40 km/h....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.