• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dodatkowe miliony na komunikację w Trójmieście

Michał Sielski
14 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu
Nowe autobusy i trolejbusy też przydałyby się w Gdyni. Nowe autobusy i trolejbusy też przydałyby się w Gdyni.

Województwo pomorskie ma dodatkowe 72 mln zł na rozwój transportu zbiorowego. Wszystko dzięki oszczędnościom i sprawnemu zagospodarowaniu transz z poprzednich lat.



Automaty biletowe cieszą się sporym zainteresowaniem. Automaty biletowe cieszą się sporym zainteresowaniem.
Buspasy w Gdańsku strzeżone były m.in. przez fotoradar, o czym boleśnie przekonali się niefrasobliwi kierowcy. Buspasy w Gdańsku strzeżone były m.in. przez fotoradar, o czym boleśnie przekonali się niefrasobliwi kierowcy.

Czego najbardziej brakuje gdyńskiej komunikacji publicznej?

Biletomaty - dotąd były za drogie

Maszyny, w których można kupić bilety, od kilku lat powstają w Gdańsku. Wraz z remontem sopockiego dworca mają pojawić się również w kurorcie. Za miedzą cały czas przekonują jednak, że to rozwiązanie jest za drogie. Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni dotąd podkreślał, że to zbędny wydatek.

- Gdy otrzymamy wsparcie, będziemy chcieli zamontować na przystankach 30 automatów do sprzedaży biletów. Liczymy, że Unia Europejska sfinansuje koszt ich zakupu w 70 proc. - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia.

Jeden automat to koszt rzędu ok. 100 tys. zł. Poza dotacją potrzebne będzie ok. 900 tys. zł wkładu własnego miasta.

Automaty biletowe są jednak oczekiwaną przez wielu gdynian inwestycją. W autobusach i trolejbusach nie można bowiem kupić pojedynczych biletów, a jedynie karnety pięcioprzejazdowe. Dwa bilety ulgowe można wprawdzie łączyć w jeden normalny, ale i tak przy przejeździe "tam i z powrotem" pozostaje nam jeden ulgowy.

Nowy tabor - wymieniany od lat

O zakupach nowych autobusów i trolejbusów piszemy regularnie. W Gdyni jeżdżą m.in. nowoczesne i ekologiczne pojazdy zasilane gazem ziemnym, regularnie kupowane są nowe autobusy, remontowane trolejbusy. Tylko że często zakup np. dwóch pojazdów to nadal kropla w morzu potrzeb. Średni wiek pojazdów gdyńskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej to 10 lat. Są wśród nich np. nowoczesne Solarisy, ale spotkać też można Jelcze z połowy lat 90. ubiegłego wieku. Nowsze są trolejbusy, ale i w tym wypadku wymiana taboru powinna być procesem ciągłym.

Czytaj także: Awaria autobusu nie musi kończyć jazdy.

Nie jest wprawdzie źle, bo wszystkie pojazdy w Gdyni wyposażone są w monitoring, a większość także w klimatyzację, ale wiek pojazdów przekłada się na ilość usterek. Najczęściej niegroźnych, z którymi radzą sobie nawet kierowcy, ale z pewnością komfort podróży mógłby być na wielu trasach wyższy.

Buspasy - czyli kto komu zabiera ulice

- Ulice są dla samochodów. Powstały z myślą o kierowcach, a nie np. rowerzystach, którzy tamują ruch i powodują korki, zamiast jeździć po swoich ścieżkach lub chodnikach - pisze w liście do naszej redakcji Marek Grzegorzewski, mieszkaniec Chwarzna. - Wiem, że teraz jest moda na zrównoważony transport, promowanie komunikacji publicznej, a także rowerów, ale bez przesady. Niech każdy zna swoje miejsce, samochodów było, jest i będzie najwięcej, więc ich kierowcy powinni być traktowani priorytetowo, a nie cierpieć, bo mniejszości krzyczą, że domagają się "praw" - dodaje.

Pan Marek nie będzie prawdopodobnie zadowolony, ponieważ władze Gdyni rozważają wytyczenie dwóch buspasów na ul. Kieleckiej zobacz na mapie GdyniMorskiej zobacz na mapie Gdyni. Tam samochody nie tylko będą niemile widziane, ale w ogóle nie będą mogły wjeżdżać. A jeśli ktoś myśli, że przepis będzie fikcją, bo przecież nie będzie miał kto tego pilnować, to niech lepiej przypomni sobie, jak wiele zdjęć robił fotoradar na buspasie w Gdańsku, który potrafił "zarobić" 6 tys. zł na godzinę. Fotografuje on nie tylko przekraczających prędkość, ale wszystkich, którzy bezprawnie z pasa korzystają.

- Jeśli otrzymamy dofinansowanie, wdrożenie projektu planujemy na lata 2014-2015 - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Czytaj także: Dlaczego kierowcy boją się buspasów?

Buspasy mają przeciwników wśród kierowców, ale znaleźć można ich zwolenników w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Przyspieszyłyby podróże komunikacją publiczną, co rozwiązałoby wiele problemów. Mniejszy byłby ruch samochodów, bo część kierowców mogłaby przesiąść się na komunikację publiczną. Wpłynęłoby to też na zwiększenie miejsc parkingowych w wiecznie zapchanym centrum. Poza tym kierowcy nie będą tak bardzo poszkodowani, bo na ul. Kieleckiej zostałby wydzielony trzeci pas, a na Morskiej buspas już działał podczas długich prac na Estakadzie Kwiatkowskiego, więc wielu zdążyło się do niego przyzwyczaić.

Za buspasami, po których najprawdopodobniej będą też jeździć taksówki, opowiadają się członkowie stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

- Takie rozwiązanie pozwoli w jakimś stopniu ograniczyć ruch samochodów, co wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa i zmniejszenie hałasu - zauważa Łukasz Bosowski z Rowerowej Gdyni. - Będziemy naciskać, by na buspasach, podobnie jak w niektórych miastach Polski, dopuścić także ruch rowerowy. Dzięki temu z możliwości jazdy na rowerze skorzysta więcej osób. Także ci, którzy obawiają się poruszać po jezdni.

Gdańsk powalczy w ramach GKPM

Ale nie tylko Gdynia skorzysta na dodatkowych środkach, które mają wesprzeć komunikację na Pomorzu. Część z nich trafi także do Gdańska.

- Kompletujemy wniosek, który w tym miesiącu zostanie złożony - mówi Magdalena Kuczyńska z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Gdańsk chce uzyskać finansowanie z europejskich środków na dalszy ciąg Gdańskiego Programu Komunikacji Miejskiej. Chce bowiem zacząć realizację etapu III C. Zakłada on przebudowę infrastruktury tramwajowej na Przeróbce, czyli przede wszystkim gruntowny remont torowisk. Druga część projektu związana jest z infrastrukturą Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Zakłada budowę dojazdu do przystanku Jasień oraz węzła integracyjnego przystanku PKM "Jasień", dojazdu do przystanku Kiełpinek oraz węzła integracyjnego "Kiełpinek", a także węzła integracyjnego przystanku PKM "Brętowo" oraz węzła integracyjnego przystanku PKM "Banino".

Wartość tej części projektu to 160 mln zł, widać więc, że z tej dodatkowej transzy sfinansowana będzie tylko jego część.

Miejsca

Opinie (268) 3 zablokowane

  • BUSPAS dla 1+2

    Czyli osobówka z kierowcą plus pasażerowie. To by było bardzo dobre rozwiązanie w Gdańsku.

    • 1 2

  • na SKM niech sypną grosza

    Przecież SKM to wstyd dla całego trójmiasta. Jeździ średnio 30 km na godz. na Chyloni stoi po 10 min, tabor jest tak stary, ze w zasadzie każdy mieszkaniec od dziecka pamięta te kolejki które jeżdżą do dziś, częstotliwość kursów jest załamująca, przeładowanie jest codziennością...

    • 9 1

  • bus pas ok rower nie (5)

    Ok zróbcie bus pas dla autobusów ale nie chce by tam jeździła jakąś zawalidroga z pedalami. Jeśli dopuacicie rowery do bus pasów to ich sens straci na wartości bo np pan od pedałów zrobi sobie trening i bedzie miał wszystko e d*pie że inni sie spóźnia do domu dziecka pracy ważny bedzie on i jego pedały.

    • 13 5

    • chłopie pan od pedałów będzie szybciej jchać niż ten szrot jaki jeździ w barwach ZKM Gdynia

      • 4 8

    • jeżeli buspas ma 4,20 metrów nie ma problemu (3)

      • 2 2

      • jak masz 4,2 na buspas, to równie dobrze można dać buspas i pas dla rowerów (2)

        przynajmniej porządek będzie

        • 4 1

        • porządek to jest na cmentarzu (1)

          w żywym mieście ludzie potrafią się wzajemnie zrozumieć

          • 0 0

          • może i potrafią, ale niektórzy wybitnie nie chcą

            • 0 0

  • Niech każdy...

    ..zna swoje miejsce.
    Zgadzam się z panem Markiem G. Niech chodniki służą pieszym a nie parkującym i manewrującym po nich samochodach.

    • 4 1

  • Chodniki są dla ludzi a nie szalejących cyklistów

    ten obrońca samochodów niech o tym też pamięta

    • 11 1

  • (1)

    gdyńscy idioci jak zawsze szaleją po co komu bus pas na Morskiej skoro to światła generują czas przejazdu?Jak gdzieś wysiądzie parę sygnalizacji nagle jedzie się szybciej niż przewiduje rozkład płynnie bez szarpania zbednego hamowania itd

    • 4 2

    • czas przejazdu się wydłuża w wyniku nadmiaru samochodów

      wykorzystywanych do jazdy nawet na krótkie dystanse. Bez świateł mogą być skrzyżowania typu rondo, ale do tego trzeba redukować limit prędkości do 30 kmh - niewielu kierowców rozumie, że to podnosi przepustowość pasa drogowego.

      • 1 1

  • ale amatorszczyzna ten artykuł (5)

    W Gdyni nie ma już Jelczy, ani jako trajtki, ani tym bardziej jako autobusy.
    Fakt, że u kierowcy można kupić karnet powoduje, że płaci się równą kwotę np. 10zł, poza tym jest to utrudnienie, żeby nie tracić czasu na każdym przystanku.

    • 3 6

    • (3)

      5x1,50 czyli 7,5. Bardzo okrągła kwota. To jest po to by zostawał dodatkowy bilet. W Starogardzie Gdańskim bilet u kierowcy jest droższy 10 gr. W Gdyni w najgorszym wypadku (potrzebujesz jeden bilet ulgowy) jest o 6zł.

      • 2 0

      • napisałem np. 10 zł (2)

        czyli 5x2zł na R lub nocne.
        Poza tym, jak komuś żal naraz wydać taką kasę, to niech szuka kiosków.

        • 4 3

        • W dużych miastach np. Gdańsk, Kraków są biletomaty. W małych np. Chojnice, Kościerzyna nie ma. Do której grupy zalicza się Gdynia?

          • 0 0

        • I gdzie znajdzie taki kiosk np. w niedzielę, albo nawet w tygodniu o godz. 20?

          • 2 0

    • A Jelcze 120 MTE i 120 MT to niby co?

      • 0 0

  • Pan Marek Grzegorzewski wykazał się kompletną ignorancją (4)

    w zakresie przepisów ruchu drogowego. Prawo o Ruchu Drogowym wyraźnie określa, że rowerom NIE WOLNO (poza określonymi wyjątkami) jeździć po chodnikach. Pan Marek się skompromitował i jeśli faktycznie taka jest jego wiedza to nie powinien poruszać się po drogach, bo stwarza zagrożenie!

    • 12 3

    • (3)

      O tym że NIE WOLNO jeździć po chodnikach powiedz lepiej swoim kumplom z sekty obcisłogacich bo ich bardzo wielu codziennie na chodnikach rekordy prędkości bije.

      • 5 3

      • Zgadzam sie (2)

        Moj sasiad z Chwarzna Pan Marek Grzegorzewski troche sie faktycznie zagalopowal.
        Nie rowerzysci bowiem generuja korki, a ciagle przebudowywane ulice.
        Na szczescie po zakonczonych modernizacjach otrzymujemy zwykle po dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu + sciezke rowerowa, wiec chyba warto to robic.

        A nawet, gdy sciezka rowerowa nie powstaje, to otrzymujemy wielopasmowe jezdnie, gdzie rowerzysta chyba nie stanowi juz problemu dla Pana Marka.

        • 3 0

        • problemem pana Marka G jest to, że on sobie wyobraża miasto bez rowerzystek (1)

          i bez rowerzystów, miasto tworzone pod dyktando ludzi uzależnionych od samochodów. Doświadczenie pokazuje, że takie miasta nie są przyjazne dla ludzi - a korki tworzone są nie przez sporadycznie pojawiających się rowerzystów, tylko przez nadmiar samochodów - taka refleksja może się pojawić dopiero po dłuższym namyśle i sprawdzeniu, ilu kierowców wsiada do samochodu nie zdając sobie sprawy z atrakcyjnych alternatyw.

          • 6 3

          • kopenhaga

            Ma odwrotny problem...;) za duzo rowerzystow na pojemnosc sciezek/drog rowerowych- buduja im autostrady rowerowe he...

            • 1 1

  • (2)

    Już to widzę. Na buspasie obcisłogaci oszołom w koszulce oblepionej pseudoreklememi pseudosponsorów udający Amstronga, czerwony na gębie, sapiący i osiągający zawrotne prędkości 25 km/h a za nim sznur autobusów rzężących na drugim biegu, emitujący chmurę spalin bo cudowne dziecko dwóch pedałów oczywiście jedzie środkiem pasa i nie ma miejsca aby go wyminąć.

    • 15 4

    • to nie WOJT tylko jakiś troll

      z benzyną zamiast krwi w żyłach

      • 1 3

    • Najpierw może zacznij odróżniać wymijanie od wyprzedzania.

      • 1 0

  • Gdańsk i ulica Wita Stwosza (6)

    Komedia. Wyznaczono specjalne ścieżki dla rowerzystów, z których nikt nie korzysta. Kierowcy klną gdy muszą stać na każdym czerwonym świetle, bo priorytet na skrzyżowaniach mają rowerzyści. Wygląda to komicznie, jakby kierowcy musieli czekać na przejazd rowerów widmo

    • 9 6

    • myśl perspektywicznie koleś (2)

      powstanie PKM, studenci dostaną parkingi na uczelni, miasto zacznie realizować rzetelną politykę mobilności, zmienisz zdanie. Na razie w Gdańsku nawet liczników rowerzystów nie ma zainstalowanych, więc nie ma twardych danych mogących podważyć twoje tezy.

      • 3 6

      • ani potwierdzić twoich

        • 3 2

      • polityka mobilności Gdańska to zabieranie dróg kierowcom i chodników pieszym i nic więcej. Nie polega na udogodnieniach w transporcie zbiorowym tylko karaniu. A Wita Stwosza to karykatura drogi w tej chwili, lepiej ją było zamknąć niż tworzyć takiego potworka

        • 5 4

    • (2)

      Rozumiem, że jak nie byłoby tych DDR to nie musiałbyś stać na każdym czerwonym świetle?

      • 6 2

      • Po prostu tam najpierw zapala się zielone dla rowerzystów (których z reguły nie ma), przez co dłużej świeci się czerwone dla (1)

        Wcześniej dało się przejechać bez zatrzymywania przez kilka skrzyżowań, teraz "zalicza się" postój na każdym

        • 2 2

        • jak się nie przekracza limitów prędkości, nie ma potrzeby stawania za każdym razem

          • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane