- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (99 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Jakie zmiany czekają Żuławy Gdańskie? Mieszkańcy mogą przedstawić pomysły
W jakim kierunku powinien podążać kierunek rozwoju tzw. Żuław Gdańskich, czyli obszaru Oruni, Św. Wojciecha, Lipiec, Olszynki i Rudnik? To pytanie, z jakim będą mierzyć się przez najbliższe miesiące wspólnie urzędnicy i mieszkańcy. Na razie jednak dominuje promocja działań miasta i sceptyczne podejście do nich ze strony lokalnej społeczności.
Na to zagadnienie nałożyły się również kontrowersje związane z pominięciem w procesie rewitalizacji dzielnicy Olszynka, a także spór o prace prowadzone w obrębie Opływu Motławy.
Ze względów geograficznych oraz powiązań funkcjonalno-przestrzennych do obszaru masterplanu zdecydowano się włączyć również dzielnicę Rudniki, a jednocześnie wyłączyć z opracowania "wyżynną" (na Górnym Tarasie) część dzielnicy Orunia - Św. Wojciech - Lipce. W efekcie masterplan Żuław Gdańskich obejmuje znaczny obszar trzech dzielnic, ale nie do końca zgodnie z granicami podziału administracyjnego.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – nieruchomości na Żuławach Gdańskich
Godzinny monolog na temat dynamicznego rozwoju Żuław
W środę podczas spotkania wprowadzającego do opracowania masterplanu dla Żuław Gdańskich w Szkole Podstawowej nr 16 (ul. Ubocze 3) urzędnicy zaserwowali mieszkańcom ponadgodzinną prezentację na temat rozległego planu inwestycyjnego - od drobnych inwestycji, jak tor do gry w boule, przez remonty kamienic i działania rewitalizacyjne, a na budowie PKM Południe kończąc.
Kolejny wykład poświęcony był badaniom statystycznym w najdrobniejszych szczegółach. I tak na Oruni dominuje nieco wyższa przestępczość oraz bezrobocie na tle Gdańska. Do tego mieszkańcy dowiedzieli się, że mają na swoim terenie 3 apteki czy ponad 60 podmiotów o profilu edukacyjnym, a wśród przestępstw 41 proc. to tzw. przestępstwa przeciwko mieniu.
- Dzisiaj chcemy spojrzeć na ten obszar - Żuław Gdańskich - w sposób strategiczny, zastanowić się, w jakim kierunku chcemy, by się rozwijał. Ważne są drogi, mieszkania komunalne, ale wyobraźmy sobie, jak mogą wyglądać Żuławy za kilkanaście lat - mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydent ds. zrównoważonego rozwoju i inwestycji.
(Artykuł z 2015 r.) Mikrostrategie rozwoju dla czterech dzielnic Gdańska, w tym Oruni
Problemy wskazane przez mieszkańców na spotkaniu
Dopiero po tym wstępie, podczas którego mieszkańcy wykazali się anielską cierpliwością wobec organizatorów, rozpoczęto dyskusje nad problemami dotyczącymi Żuław Gdańskich m.in.:
- braku "plombowania" zabudowy i zagospodarowania pustych działek po zburzonych kamienicach,
- wprowadzenia zabudowy TBS lub/i komunalnej zamiast przekazania całości procesu inwestycyjnego w ręce deweloperów,
- ogromnym ryzyku powtórzenia chaosu przestrzennego wzorem Gdańska Południa na terenach wciąż niezabudowanych,
- niewykorzystaniu potencjału planowanej PKM Południe w kontekście mieszkańców Oruni (tylko jeden przystanek),
- zapotrzebowaniu na usług społeczne, kulturalne, dla seniorów, miejsce integracji lokalnej społeczności - zwłaszcza w obszarze Olszynki,
- braku tworzenia powiązanych ze sobą nowych przestrzeni zieleni ponad to, co już istnieje,
- wprowadzeniu lub podtrzymaniu zakazu (pojawiły się sprzeczne postulaty) zabudowy mieszkaniowej na terenach użytkowanych jako rolnicze - zwłaszcza w południowej części Olszynki (na południe od torów do portu),
- braku przejazdów bezkolizyjnych przez tory kolejowe - zarówno na Oruni, jak i Olszynce.
Powstaną nowe mosty na skrzyżowaniu rzek przy Południowej Obwodnicy Gdańska
Żuławy Gdańskie jako wielki węzeł kolejowy
W kontekście tego ostatniego zagadnienia należy zauważyć, że Żuławy Gdańskie w najbliższych dekadach przekształcą się w gigantycznych rozmiarów węzeł kolejowy, który pogłębi separację terenów wzdłuż Traktu św. Wojciecha i obszaru na wschód od torów. Mowa tu o m.in.:
- nowym układzie torowym PKM Południe,
- rozbudowie istniejącej magistrali kolejowej do Tczewa o dodatkowe tory,
- budowie węzła przesiadkowego Gdańsk Lipce,
- wprowadzeniu przypuszczalnie dwóch nowych wlotów torów dalekobieżnych w południowej części Gdańska.
Odpowiedzią miasta na ten układ torowy jest budowa jednego-dwóch bezkolizyjnych przejazdów drogowych oraz nowych przejść pieszo-rowerowych pod torami kolejowymi. Terminy realizacji tych przedsięwzięć nie są w żaden sposób określone.
PKM Południe: tak mogą wyglądać przystanki i tereny wzdłuż linii
Obszar tuż przy centrum miasta, ale BRG wciąż woli auta
- Przypuszczalnie nawet w skali kraju nie ma tak niedoinwestowanego obszaru i tak świetnie położonego - zaledwie 10 minut samochodem i 20-30 minut pieszo od centrum miasta. To jest wielki potencjał, który trzeba wykorzystać - przekonuje Piotr Lorens, architekt miasta Gdańska.
Świetna lokalizacja Żuław pozostaje jednak niedostrzeżona przez Biuro Rozwoju Gdańska. Choć wszystkie dokumenty strategiczne nakazują priorytetowe podejście do ruchu pieszego i rowerowego, podczas warsztatów Biuro Rozwoju Gdańska z dumą prezentowało układ drogowy z ul. Nową Sandomierską.
Główna droga dzielnicy jak miejska autostrada
Nowa Sandomierska to droga stanowiącą obwodnicę Śródmieścia, która połączy rejon (Nowej) Małomiejskiej - Podmiejskiej przez Orunie i Olszynkę z Trasą Sucharskiego. Nie stosuje się wobec niej żadnych standardów estetycznych, czego najlepszym przykładem jest nowy plan zagospodarowania południowej Olszynki.
W sytuacji gdy BRG snuje wizje o nowych drogach dla aut, Orunia i Olszynka borykają się z problemem braku wygodnego i bezpiecznego połączenia rowerowego ze Śródmieściem. Główna trasa rowerowa aż do Pruszcza Gdańskiego to chodnik pieszo-rowerowy wzdłuż Kanału Raduni. Ponadto na Olszynce nie ma ani jednej stacji roweru Mevo, a chodniki istnieją tylko szczątkowo wzdłuż wybranych ulic.
- Naszym zadaniem nie było przedstawienie koncepcji powiązań pieszo-rowerowych czy zieleni Żuław ze Śródmieściem. Takie opracowanie możemy przedstawić na kolejnym spotkaniu - broniła wizji Biura Rozwoju Gdańska Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Transportu w BRG.
Buspas na Trakcie św. Wojciecha musi jeszcze poczekać
Nie deweloper, a przyroda zdecyduje o zabudowie?
Pomimo długiego wstępu, ogromu danych statystycznych i powoływaniu się na Strategię 2030 Plus urzędnicy niemal w całości pominęli aspekt zieleni na Żuławach Gdańskich, który determinuje potencjalną zabudowę znacznie bardziej niż pasmo dotychczasowych sukcesów inwestycyjnych. Są to m.in.:
- korytarz ekologiczny regionalny Dolin Raduni i Motławy,
- obszar chronionego krajobrazu Żuław Gdańskich,
- ujęcia wody ze strefami ochronnymi,
- bardzo wysoki poziom wód gruntowych, obszary częściowo depresyjne,
- wysokie ryzyko powodzi - tereny odwadniane mechanicznie,
- problematykę utrzymania rowów odwadniających.
Niezbędne inwestycje w podstawową infrastrukturę
Ponadto w kategorii komfortu życia pominięte zostało zacofanie infrastrukturalne w obrębie wielu domostw i potencjalnych nowych osiedli - zwłaszcza na terenach zabudowy jednorodzinnej:
- braku dostępu do kanalizacji sanitarnej i potencjalnych zanieczyszczeń z szamb w obszarze o wysokim poziomie wód gruntowych,
- braku centralnej sieci ciepłowniczej i ogrzewania domostw piecami, co przekłada się na zanieczyszczenie powietrza,
- braku sieci gazowej, która mogłaby stanowić alternatywne źródło ogrzewania.
Wydaje się zatem, że jeszcze ważniejszym dokumentem od masterplanu byłoby przygotowanie precyzyjnego planu inwestycyjnego na kolejne lata zamiast dokumentu składającego się z marzeń i pomysłów, które mogą nigdy nie doczekać się realizacji.
Które inwestycje są najważniejsze dla Gdańska?
Spotkanie z mieszkańcami na Olszynce
Kolejne spotkanie dot. masterplanu Żuław Gdańskich odbędzie się w środę, 22 listopada, o godz. 17:00 w Szkole Podstawowej nr 59 przy ul. Modrej 2 na Olszynce.
W grudniu i styczniu planowane jest przeprowadzenie stacjonarnych spotkań warsztatowych - zapisy odbywają się przez elektroniczny formularz na stronie bit.ly/zulawy_masterplan
Dzielnice - wizje przestrzeni. Zieleń i rekreacja na Rudnikach
Dzielnice - wizje przestrzeni. Jak zagospodarować teren nad Opływem Motławy na Olszynce?
Dzielnice - wizje przestrzeni. Lokalny ryneczek i pomosty dla kajaków w Św. Wojciechu
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-11-19 23:20
Nowa Sandomierska to pomyłka, ten teren należy chronić, a nie degradować (3)
Analogiczny przykład to Podwale Przedmiejskie, które kiedyś podzieliło Gdańsk. Dlaczego powtarzamy te błędy?
To teren zalewowy i podmokły. To mogą być zielone płuca Śródmieścia, ale niestety w BRG brak myślenia perspektywicznego. Beton wciąż jest priorytetem.- 84 13
-
2023-11-21 18:24
Śródmieście teoretycznie też jest zalewowe. Inżynieria hydrotechniczna poszła na tyle do przodu że to nie jest problem
- 0 1
-
2023-11-20 13:14
ta ulica jest potrzebna
i ta droga na pewno w dużej części powstanie na pylonach, bo tam jest zbyt grząski grunt na klasyczną budowę
- 1 4
-
2023-11-20 08:50
zamiast zrównoważonego rozwoju będzie beonoza rodem z lat 90 chcemy miasta zielonego i nowoczesnego
- 11 3
-
2023-11-19 18:25
Olszynka to teren zalewowy a ubezpieczalnia chętnie ubezpieczy dom ale od uderzenia meteorytu a nie od powodzi :)))) (18)
Kiedyś była koncepcja żeby Olszynka pełniła rolę `zielonych płuc Miasta` i to była słuszna koncepcja. Kusi bliskość do Śródmieścia oraz zyski jakie można osiągnąć w budownictwie wielomieszkaniowym ale żyją jeszcze ludzie którzy pamiętają powódź z początku tego wieku czyli z roku 2001. Żeby na końcu nie było płaczu - bo jak trwoga to do Boga :))))))))))))))))))
- 156 18
-
2023-11-21 18:34
W 2001 nie załało Olszynki dzięki temu że system odwadniający został dobrze przemyślany na takie sytuacje. Śródmieście teoretycznie też jest zalewowe, podobnie Rafineria. Inżynieria hydrotechniczna poszła na tyle do przodu że to nie jest problem. Teren zalewowy to termin dla miejsc naturalnych w które nie ingeruje człowiek. A dobrze zrobiony system
W 2001 nie załało Olszynki dzięki temu że system odwadniający został dobrze przemyślany na takie sytuacje. Śródmieście teoretycznie też jest zalewowe, podobnie Rafineria. Inżynieria hydrotechniczna poszła na tyle do przodu że to nie jest problem. Teren zalewowy to termin dla miejsc naturalnych w które nie ingeruje człowiek. A dobrze zrobiony system odwadniający nie pozwoli na powódz zwłaszcza w otoczeniu rzek i bliskości morza nie jest to żaden problem. O takich rzeczach często zapomina się na wyżej położonych terenach wskutek czego przy obfitych deszczach zostały zalane (np. Orunia, Wrzeszcz - koło Galerii, a to nie były "tereny zalewowe")
Poza tym w jaki sposób Olszynka miałaby stać się "zielonymi płucami" - to chyba niefortunne okreslenie dla zaniedbanej dzielnicy. W gdańsku przedewszystkim brakuje mieszkań i domów i to byłby dobry kierunek rozbudowy miasta.- 2 1
-
2023-11-20 10:01
(1)
Chłopie, coś ci się stało? Pierwsza merytoryczna wypowiedź na tym forum, jaką udało ci się popełnić!
- 2 1
-
2023-11-21 18:38
zdecydowanie niemerytoryczna
- 0 0
-
2023-11-19 20:00
Mieszkaniec (5)
Wszystkie dzielnice do okoła zalewało olszynki nie . Pompy wypompowywaly wodę do Motławy.
Poza tym rafineria jest na tym samym poziomie co olszynka nikt nie dopuścić do zalania . Halę Panattoni też budują jedną za drugą i nikt się nie martwi o zalanie . Z tego co pamiętam to galeria bałtycka co roku przyjmuje sporo wody po większym deszczyku- 15 7
-
2023-11-19 21:53
(1)
Bo na razie wały rzeczne jeszcze nie zostały przerwane. A Ty piszesz o zalaniach po opadach atmosferycznych. Wylanie rzeki a zalania spowodowane deszczem to dwie różne sprawy. A rafineria leży po zupełnie drugiej stronie Elblaskiej j ma osobne kanały i pompy odwadniające.
- 10 0
-
2023-11-20 09:39
Cała rafineria jest znacznie powyżej średniego poziomu morza
widać to od strony Martwej Wisły
- 3 1
-
2023-11-19 20:24
Między halami a terenem o którym mówisz jest ponad 4,5 metraroznicy wysokoci (2)
Sprawdzone sprzętem bardzo dokładny
- 12 3
-
2023-11-19 20:29
Nieważne jak dokładne urządzenie, kiedy operator gamoń ;-) (1)
- 2 14
-
2023-11-20 09:37
z fusów wróżysz
i swoje mądrości wypisujesz?
- 6 0
-
2023-11-19 18:55
(4)
Muszę się zgodzić. To nie jest dobry kierunek robudowy. Olszynka zresztą składa się z biednych chatek i sporej ilości patologii.
- 5 13
-
2023-11-19 19:02
To chyba przesada. Olszynka, Orunia i Przeróbka to w latach 80-ch i 90 - ch były dzielnice owiane złą sławą ....... (3)
tak jak również ulica Łąkowa. Teraz wjeżdżam na Łąkową albo na Królikarnię i szczęka mi opada z wrażenia jak się te miejsca zmieniły pozytywnie :))))))))))))))))) Na Olszynce mam znajomka - biedniejsza dzielnica i tyle.
- 9 12
-
2023-11-20 09:25
To było celowe działanie miastaaby zaniedbać to i sprzedać jak najtaniej (2)
przez lata te dzielnice były zaniedbywane, budynki co chwilę w jakiś magiczny sposób miały problem tak jak przy Angielskiej Grobli. Jak część poumierała albo się powyprowadzała to grupka wzajemnej adoracji wkroczyła z hotelami i apartamentami, miasto z remontami itp
- 7 1
-
2023-11-20 10:00
(1)
jednym słowem: spisek
- 3 0
-
2023-11-20 12:58
ile mieszkań z pracy w urzędzie można kupić?
pytanie za 100 punktów
- 1 0
-
2023-11-19 18:53
Prędzej zaleje Śródmieście niż Olszynkę (2)
Te mity możecie wciskać ludziom którzy nie mają pojęcia. Mieszkam tu ponad 40 lat i w części od dolnej bramy do Elbląskiej nie było żadnych zalewów które spowodowały by uszkodzenie jakichkolwiek budynków.
- 9 35
-
2023-11-20 09:22
A jak miały te tereny by być zalana jak są oddzielone wałami od dziesięcioleci?
Pojedź na pola na wschód od Olszyńskiej wiosną albo jesienią gdy są deszcze albo roztopy to zobaczysz jak wyglądają te tereny. Tam czasami pomimo działania pomp w wielu miejscach woda jest prawie na poziomie gruntu a rolnicy do osuszenia do pewnego poziomu nie wjadą wcale na pole. Rowy są pełne wody po brzegi.
- 6 1
-
2023-11-19 21:48
No i? 40 lat to jest wyznacznik? Powódź może być choćby za tydzień. Nigdy tego nie wiesz. To są tereny położone poniżej poziomu wody w przepływających przez Zulawy rzekach.
- 7 8
-
2023-11-19 18:47
Od meteorytu ubezpiecza na miliony a od powodzi wcale
- 9 2
-
2023-11-19 22:02
(4)
szkoda Olszynki, była to taka ładna dzielnica, zamiast inwestować w tereny rekreacyjne dla mieszkańców i turystów to zrobią tam autostradę która przetnie dzielnicę na pół, nabudują bloków ile się da
- 78 10
-
2023-11-20 18:20
pod warunkiem że nie nastapi powódź albo wystąpią wody gruntowe - to też trzeba wziąć pod uwagę. Żuławy to przede wszystkim wieś , przyroda, ziemie orne, kanały melioracyjne na które rząd polski winien przeznaczyć potężne pieniądze a których nie ma Żuławy to ciągła walka ludzi z kanałami i walka z powodziami. Ale uparci ludzie ponoć wygrywają.
pod warunkiem że nie nastapi powódź albo wystąpią wody gruntowe - to też trzeba wziąć pod uwagę. Żuławy to przede wszystkim wieś , przyroda, ziemie orne, kanały melioracyjne na które rząd polski winien przeznaczyć potężne pieniądze a których nie ma Żuławy to ciągła walka ludzi z kanałami i walka z powodziami. Ale uparci ludzie ponoć wygrywają. Chciałbym tylko aby to co jest tu zapisane:
- korytarz ekologiczny regionalny Dolin Raduni i Motławy,
- obszar chronionego krajobrazu Żuław Gdańskich,
- ujęcia wody ze strefami ochronnymi,
nie zostało zniszczone przez sprzęt budowlany. Przemyślcie i zwolnijcie w myśleniu. Tak zniszczono przyrodę w Kowalach i Otominie bo każdy chciał mieć domek, każdy chciał budować, tymczasem w Gdańsku naprawdę jest wiele nieużytków i ziem poprzemysłowych - zastępczych.- 0 0
-
2023-11-20 11:53
ciekawostka (1)
A tory kolejowe które biegną do rafinerii i portu to niby nie podzieliły Olszynki na pół, odcinając mieszkańców od miasta?? ciekawe. Nowa Sandomierska tak naprawdę niewiele zmieni krajobraz Olszynki a potrzebna jest.
- 2 3
-
2023-11-20 12:58
nowa sandomierska nie została poprowadzona wzdłuż torów na całej jej długości, dlatego jeszcze bardziej podzieli Olszynkę, niektóre domy znajdą się teraz np. pomiędzy drogą a torami. Dokładnie widać to na mapie załączonej w artykule. Ponadto to co pokazuje teraz BRG różni się od studium wcześniej nowa sandomierska miała przebiegać bliżej torów na większym odcinku i to był dużo lepszy plan dla mieszkańców Olszynki
- 0 0
-
2023-11-20 08:14
A najlepsze że cała ta autostrada wraz z nowymi blokami za 30-50 lat będzie pod wodą.
Po podniesieniu się poziomu morza Olszynka jako najbiedniejsza i jednocześnie najniżej położona w Gdańsku będzie spisana na straty. Będą ważniejsze dzielnice do ratowania przed wodą.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.