Uwaga! Zastosowano nieszkodliwe, wonne środki odstraszające dziki. Prosimy nie wchodzić - tabliczki z taką informacją pojawiły się przy rabatach i trawnikach na terenie Gdańska. Urzędnicy chcą w ten sposób ograniczyć skalę zniszczeń zieleni dokonywanych przez wszędobylskie ostatnio dziki. Czy to działa? Nie na dłuższą metę.
. Nie dało nic. Jak park wygląda, wszyscy mogą łatwo zobaczyć - napisał inny czytelnik. - Rada Dzielnicy Aniołki przeznaczyła na to 500 zł. 
Oznaczyli martwe, ale nadal potrzebne drzewa. Po co powstały te tabliczki?
2023-05-18 15:13
W Danii nie ma dzików. Ostatni został zastrzelony w 2021r. Prosta i skuteczna metoda rozwiązania problemu. Tak samo potraktować srokę a problem kleszy rozwiąże ptasia drobnica.
2023-05-18 15:16
Zamiast lekką ręką mordować okazuje się że można zastosować coś co nie zrobi zwierzęciu krzywdy
2023-05-18 15:16
każdy obywatel powinien nosić spluwę za paskiem niczym minister Ziobro i w razie ujrzenia dzika wywalić do świni cały magazynek!
2023-05-18 15:52
Broń krótka jest gwintowana, a z tego co mi wiadomo, do zwierzyny wolno strzelać z gładkolufowej.
2023-05-18 15:26
ha ha ha , nic nie pomaga. Ja kupiłem środki na dziki, na kuny i wywalone pieniądze w błoto
2023-05-18 15:34
nowoczesnego awista - mnóstwo pięknych deklaracji, imposybilizm w działaniu
2023-05-18 15:34
A ja obierki od warzyw , owoców oraz resztki jedzenia wynoszę dzikom obok krzaków .Młode chętnie się zajadają a maciora jest łagodna i też je.
2023-05-18 15:36
wuja na piękne pozory
2023-05-18 15:58
Pozorne działania, tu tylko odstrzał może cokolwiek zmienić.
2023-05-18 16:28
Ponad 20 dzików 2 razy dziennie tamtędy przechodzi.
2023-05-18 16:50
Obie zostaną pożarte przez dziki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
