- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (179 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (175 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (112 opinii)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (92 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (78 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (81 opinii)
Dyskusja o wizji Gdańska na najbliższe 30 lat
Powoli dobiegają końca prace nad nowym studium zagospodarowania Gdańska. We wtorek, o godz. 17 odbędzie się publiczna dyskusja w ECS, a projekt dokumentu wyłożony jest już do publicznego wglądu. W porównaniu do wersji z czerwca niewiele się zmieniło.
Jest to dokument strategiczny, który ma przełożenie na tworzone plany zagospodarowania (muszą być one z nim zgodne) oraz działania inwestycyjne m.in. w zakresie sieci transportowej czy przeznaczenia gruntów.
Najnowsze i wciąż obowiązujące studium zostało uchwalone w 2007 roku. W ostatnich latach wiele jego zapisów stało się nieaktualnych, m.in. powstała Pomorska Kolej Metropolitalna (10 lat temu była traktowana tylko jako jeden z wariantów wykorzystania nasypu kolejowego), zmieniło się podejście do rozwiązań technicznych i przestrzennych niektórych dróg (np. Drogi Zielonej) czy zaproponowano dodatkowy przebieg tramwaju z Południa do Wrzeszcza przez Piecki-Migowo (tzw. Trasa GP-W lub Nowa Politechniczna).
- Od 2007 r. nastąpiły również zmiany w prawie, zostały skorygowane granice miasta, a także wpłynęły liczne szczegółowe wnioski dotyczące przeznaczenia terenu. Weryfikacja dokumentu okazała się konieczna tym bardziej, że przez 10 lat nie wprowadzono żadnej cząstkowej zmiany studium - mówi Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Prezentowany dokument jest efektem wspólnej pracy i kreacji projektantów BRG oraz mieszkańców, przy współudziale członków powołanej Rady Studium. W trakcie prac poszukiwano rozwiązań godzących indywidualne wnioski i interesy z dobrem wspólnym.
Czytaj też: Ile handlu i usług potrzebuje Gdańsk?
W ramach konsultacji społecznych nad dokumentem odbyły się aż 94 spotkania, poświęcone zagadnieniom lokalnym (m.in. rozmowy z radami dzielnic), jak i ogólnomiejskim. W efekcie udało się stworzyć dokument ze znacznie większym udziałem społeczeństwa niż przewiduje to ustawa. Same rozmowy toczyły się jeszcze przed wyłożeniem ostatecznego projektu studium do publicznego wglądu.
Czytaj też: Artykuł z 2016 r.: Znamy projekt nowego modelu rozwoju przestrzennego Gdańska
Przewidziana ustawą dyskusja publiczna odbędzie się we wtorek (7 listopada) o godz. 17 w audytorium Europejskiego Centrum Solidarności . Uwagi do projektu, opublikowanego na stronie internetowej BRG składać można do 12 grudnia br.
Pierwszy pełny projekt studium poznaliśmy w czerwcu. Uwagi, które wówczas złożono, nie miały na celu wywrócić do góry nogami całego dokumentu. Dotyczyły głównie korekty zapisów oraz szerszego omówienia niektórych zagadnień.
Szczegółowe omówienie projektu studium w wersji z czerwca br.
Z ważniejszych postulatów, które zostały rozpatrzone pozytywnie, można wymienić: minimalizację negatywnego efektu barierowego Drogi Czerwonej, projektowania miejsc parkingowych w jezdni lub zatokach zamiast na chodnikach oraz prowadzenia infrastruktury technicznej pod chodnikami, a nie pasami zieleni celem możliwości wprowadzania nowych nasadzeń drzew.
Czytaj też: Studium Gdańska: nowy układ sieci tramwajowej i miejskie ulice
Bez zmian pozostała idea miasta policentrycznego (z kilkoma centrami) ze Śródmieściem, Wrzeszczem i Oliwą jako dzielnicami koncentracji usług rangi metropolitalnej, racjonalnego wykorzystania terenów już zurbanizowanych zamiast rozlewania się miasta "na zewnątrz", ochrony krajobrazu i funkcji rolniczej Żuław i południowej części Wyspy Sobieszewskiej oraz ograniczenia ruchu samochodowego w codziennych podróżach na rzecz transportu zbiorowego i rowerowego.
Czytaj też: Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją
- Rozstrzygnięcia przestrzenne nowego studium stwarzają ramy dla rozwoju Gdańska jako półmilionowej [obecnie w Gdańsku mieszka ok. 463 tys. osób - dop. red.], policentrycznej, ukierunkowanej do wewnątrz centrum społecznego, gospodarczego i kulturowego metropolii. To będzie miasto o przestrzeniach publicznych wysokiej jakości, mieszkaniowych, usługowych i produkcyjnych, chroniące walory kulturowe i przyrodnicze, które stanowią o jego tożsamości, jednocześnie zapewniając wysoką jakość życia mieszkańców - uzupełnia dyrektor BRG.
Jeżeli dokument po wyłożeniu do publicznego wglądu oraz dyskusji publicznej w przedstawionej formie zyska aprobatę mieszkańców, będzie skierowany na sesję Rady Miasta Gdańska w przyszłym roku, kiedy zostanie poddany pod głosowanie.
Czyta też: Jak planowane są polskie miasta?
Miejsca
Opinie (198) 3 zablokowane
-
2017-11-07 10:43
wizualizacje start
- 1 0
-
2017-11-07 10:31
Strategia? Sprzedac wszystko developerom i miec w pompie.
- 11 0
-
2017-11-07 10:17
Brawo Gdańsk
- 3 7
-
2017-11-07 06:28
(2)
Gdańsk za 30 lat będzie wielkim śmietnikiem przestrzennym, efektem układów Budynia z deweloperami oraz próbą podbudowania ego rolnika ze słomą w butach z Tczewa.
- 102 26
-
2017-11-07 10:03
chodzi o tego rolnika-aferzystę od działek za złotówkę? nie z Tczewa... góglanie nie boli.
- 3 0
-
2017-11-07 09:02
Do Tczewa to Wam zakompleksionym daleko...
- 7 5
-
2017-11-07 07:48
rolniczy charakter żuław? czyli Olszynka dalej będzie wyglądać gorzej niż wieś? (2)
zurbanizujcie te tereny albo niech tam rzeczywiście jest wieś rolna, odłączyć to od Gdańska wtedy bo po co w mieście tereny rolnicze? albo zabudować to miejską zabudową albo odłączyć od Gdańska i powołać sołtysa, nie chcę mieszkać w takim Gdańsku w którym nic nie będzie się działo w dzielnicy którą zamieszkuję wraz z rodziną, wolałabym się odłączyć od Gdańska i może wójt czy sołtys zrobiłby więcej dla naszej Olszynki!
- 14 3
-
2017-11-07 09:23
Tam są tereny zalewowe. W razie powodzi stoją pod wodą. Skrajną nieodpowiedzialnością byłoby stawianie tam miejskiej zabudowy
- 3 1
-
2017-11-07 09:06
Olszynka to wieś
- 1 0
-
2017-11-07 08:32
psu na budę takie programy bo Gdańsk zawsze robi loda deweloperom..... (1)
urzędnicy Gdańska nie mają żadnej wizji tylko ZAWSZE akceptują co im deweloper przyniesie i zawsze znajdą argumenty nawet na największy debilizm. Ciekawe czy Paweł A. robi to tak z dobrej woli czy też może są inne argumenty.....
- 20 2
-
2017-11-07 09:09
przecież cała platforma to mafia i mają na nich haki ludzie z WSI- dlatego budyń będzie robił co
mu każą, bo albo pójdzie siedzieć i pociągnie układ na dno za sobą albo popełni samobójstwo w piątek
- 5 1
-
2017-11-07 07:42
więcej betonu Budyń, więcej betonu- niech rządzą deweloperzy a miliony pod stołem idą (1)
- 11 3
-
2017-11-07 09:05
Mieszkania przebywajcie!!!!!!!!!
- 1 0
-
2017-11-07 09:00
Powinni pomyśleć o budowie kolejnego mostu na Martwej Wiśle. Przeróbka,Stogi, Górki Zachodnie i Sobieszewo na pewno zyskałoby na atrakcyjności. Bez infrastruktury nie ma co liczyć na rozwój tych dzielnic.
- 3 4
-
2017-11-07 08:46
Za 30 lat Gdańsk bedzie nadal zasciankiem europy za 30 lat niebedzie ani jednego auta spalinowego w europie zachodniej!
Nie będzie aut prywatnych tylko pojazdy autonomiczne!! I bedą przedewszystkim ludzie latać dronami!!
A w zaścianku europy Gdańsku przewidują rozwój motoryzacji dlatego chca budować autostradę przez park Reagana!- 10 12
-
2017-11-07 08:43
Papier wszystko przyjmie
W Oliwie nie są chronione ani walory kulturowe, ani przyrodnicze. Ekspansja deweloperów sięga zenitu, a klimat dawnego kurortu z całą premedytacją jest niszczony.
- 17 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.