• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto roku 2020: autostrady i kilka linii SKM. Wizja aglomeracji sprzed pół wieku

Krzysztof Koprowski
20 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Obwodnica Trójmiasta w budowie na wysokości Węzła Gdańsk Karczemki (1975 r.), gdzie zwężała się do jednej jezdni. Na tysiąc mieszkańców własne auto posiadało wówczas ok. 30, a docelowo przewidywano 330 aut na tysiąc mieszkańców (obecnie tzw. wskaźnik motoryzacji to ponad 600 aut). Obwodnica Trójmiasta w budowie na wysokości Węzła Gdańsk Karczemki (1975 r.), gdzie zwężała się do jednej jezdni. Na tysiąc mieszkańców własne auto posiadało wówczas ok. 30, a docelowo przewidywano 330 aut na tysiąc mieszkańców (obecnie tzw. wskaźnik motoryzacji to ponad 600 aut).

Ok. 30 minut autem lub komunikacją miejską z domu do pracy, kilka linii Szybkiej Kolei Miejskiej oraz liczne drogi szybkiego ruchu - tak w latach 70. XX w. wyobrażano sobie Trójmiasto roku 2020, które z całą aglomeracją miało liczyć nawet 1,5 mln mieszkańców. Choć z dużą precyzją udało się przewidzieć wysoki udział samochodu w codziennych podróżach, to liczba aut dwukrotnie przekroczyła szacunki.



Jak oceniasz pomysły z lat 70. dot. układu transportowego Trójmiasta?

"Aglomeracja Gdańsk-Gdynia. Ruch Miejski" - taki tytuł nosi ponad 70-stronicowa publikacja naukowa przygotowana w 1973 r. przez Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego (wykonawca) z zespołem autorskim (stopnie naukowe w momencie wydania publikacji):
  • mgr inż. Jan Bogusławski - główny projektant,
  • mgr inż. Alina Poznerowicz - projektant,
  • mgr inż. Dorota Pawlukiewicz - projektant,
  • mgr inż. Piotr Kurowski - program do obliczeń na maszynie cyfrowej.

Schemat podstawowego układu komunikacji publicznej planowanej do realizacji do 2020 r. Kliknij w grafikę, aby powiększyć. Schemat podstawowego układu komunikacji publicznej planowanej do realizacji do 2020 r. Kliknij w grafikę, aby powiększyć.
Studium komunikacji miejskiej zawarte w publikacji stanowiło część składową studium kierunkowego i planu zagospodarowania przestrzennego Zespołu GD opracowanego w Wojewódzkiej Pracowni Urbanistycznej w Gdańsku pod kierunkiem doc. mgr inż. arch. Wiesława Gruszkowskiego (zmarł w 2018 r.).

Należy nadmienić, ze zgodnie z informacją zawartą w publikacji, zespół autorski odpowiedzialny za przygotowanie studium komunikacyjnego uzyskał w 1973 r. nagrodę II stopnia Ministra Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska za wybitne osiągnięcia twórcze w przestrzennym kształtowaniu miast i wsi, ochronie środowiska oraz rozwoju techniki.

Dr inż. Jan Bogusławski (w środku) pełni obecnie funkcję wiceprezesa zarządu Pomorskiej Rady Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT w Gdańsku. Zdjęcie z 2017 r. Dr inż. Jan Bogusławski (w środku) pełni obecnie funkcję wiceprezesa zarządu Pomorskiej Rady Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT w Gdańsku. Zdjęcie z 2017 r.

Śmiałe wizje dekady Gierka



Publikacja powstała w wyjątkowym okresie PRL-u, kiedy Trójmiasto, a zwłaszcza Gdańsk, stał się ogromnym placem budowy. W dużej mierze dzięki pożyczkom zagranicznym zaciągniętym przez rząd Edwarda Gierka w tym samym czasie trwała realizacja:
  • Portu Północnego, baz Siarkopolu i Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych,
  • Rafinerii Nafty Gdańsk (dzisiaj Grupa Lotos),
  • portu lotniczego w Rębiechowie (przy jednoczesnym zamiarze likwidacji lotniska na Zaspie),
  • bloków na Przymorzu (w tym charakterystycznych falowców),
  • obwodnicy Trójmiasta.

Schemat podstawowego układu drogowego planowanego do realizacji do 2020 r. Kliknij w grafikę, aby powiększyć. Schemat podstawowego układu drogowego planowanego do realizacji do 2020 r. Kliknij w grafikę, aby powiększyć.
Jednocześnie tzw. dzielnice południowe nadal pełniły funkcję rolniczą, zaś Łostowice czy Zakoniczyn dopiero zostały włączone w granice administracyjne Gdańska (z dniem 1 stycznia 1973 r.). W trakcie zaawansowanych prac projektowych była zabudowa Piecek-Migowa (Moreny) - kamień węgielny pod budowę pierwszego budynku wmurowano w grudniu 1975 r., zaś pięć lat później oddano do użytku pierwszy blok na Chełmie.

Czytaj też:


Konstal 102Na - szybki i wielkopojemny tramwaj, który był przełomem w komunikacji miejskiej lat 70. Konstal 102Na - szybki i wielkopojemny tramwaj, który był przełomem w komunikacji miejskiej lat 70.

Rozwój Polski i Trójmiasta wymusza planowanie na wielką skalę



Pod względem zmian w transporcie zbiorowym pracujące na pełnych obrotach zakłady Pafawag we Wrocławiu oraz Konstal w Chorzowie dostarczały nowe wagony dla Szybkiej Kolei Miejskiej oraz tramwaje dla Gdańska, które pozwoliły wycofać z eksploatacji skrajnie wysłużone pojazdy jeszcze przedwojennej produkcji.

W takiej sytuacji gospodarczej, połączonego z dużym przyrostem naturalnym (ponad 15 mln w latach 1960-1978), przygotowanie strategicznych opracowań planistycznych z horyzontem czasowym kilku dekad było koniecznością, aby zarezerwować niezbędne rezerwy terenu dla realizacji przyszłego układu transportowego oraz przemyślanego rozmieszczenia osiedli oraz zakładów pracy.

Panowało przy tym przekonanie, że okres prosperity gospodarczej będzie trwał jeszcze przez najbliższe kilkanaście lat, zaś Polska w krótkim czasie nadrobi zaległości w stosunku do krajów kapitalistycznych Europy Zachodniej.

Samochody na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu w 1970 r. Warto zauważyć, że wówczas parkowanie odbywało się w całości na jezdni, zaś chodniki były przeznaczone tylko dla pieszych. Samochody na al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu w 1970 r. Warto zauważyć, że wówczas parkowanie odbywało się w całości na jezdni, zaś chodniki były przeznaczone tylko dla pieszych.

Lata 70.: Docelowo 330 samochodów na tysiąc mieszkańców



Według zawartych w opracowaniu szacunków gdańskiego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w 1990 r. planowano osiągnąć wskaźnik motoryzacji (liczba aut na tysiąc mieszkańców) na poziomie 224 pojazdów. W rzeczywistości wskaźnik ten wyniósł 137 samochodów.

Jako "poziom docelowy wskaźnika motoryzacji" przyjęto 330 samochodów na tysiąc mieszkańców, co ostatecznie przekroczono w 2006 r. Zaznaczono jednak, że nie będzie on jednakowy w całej aglomeracji - wyniesie powyżej 500 aut w peryferyjnych obszarach zabudowy jednorodzinnej i poniżej 300 samochodów w rejonach centralnych.

2020 r.: ponad 600 samochodów na tysiąc mieszkańców



W 2019 r. wskaźnik motoryzacji dla całej Polski wyniósł aż blisko 635 aut, Gdańska - ok. 640, Gdyni - 622, zaś Sopotu aż 762 auta.

W momencie przygotowania publikacji wskaźnik motoryzacji w Trójmieście wynosił:
  • dla Gdańska - 30,
  • Gdyni - prawie 34,
  • Sopotu - 41 samochodów osobowych.

Poziom 330 aut to zatłoczenie i brak miejsc do parkowania



Bogusławski z zespołem zwracał uwagę, że już przy wskaźniku motoryzacji na poziomie 330 pojazdów "spowoduje [to] ujemne skutki polegające na zatłoczeniu jezdni, a więc zmniejszeniu szybkości ruchu i na braku powierzchni parkingowych w godzinach szczytowych, o ile nie zostanie rozwinięty na wysokim poziomie system komunikacji publicznej".

Pod względem podziału zadań przewozowych w podróżach do miejsca zatrudnienia w 2020 r. uwzględniono dwie perspektywy rozwojowe - model, który można nazwać zachowawczym - bazującym na dotychczasowych tendencjach oraz progresywny, uwzględniający znacznie większy udział samochodów, bazujący na statystykach krajów kapitalistycznych.

Prognoza z lat 70.: podróże do pracy autem nawet 43,6 proc.



Pierwszy model zakładał w 2020 r. realizację podróży do zakładów pracy:
  • komunikacją publiczną - 61,6 proc.,
  • samochodami i motocyklami - 29 proc.,
  • rowerem - 5,7 proc.,
  • pieszo - 3,7 proc.

W drugim modelu, który przyjęto przy opracowaniu docelowego układu transportowego na 2020 r., przewidywano realizację codziennych dojazdów do pracy:
  • komunikacją publiczną - 47 proc.,
  • samochodami i motocyklami - 43,6 proc.,
  • rowerem - 5,7 proc.,
  • pieszo - 3,7 proc.


Badania ruchu i szacunki z 1973 r.
Infogram


Badanie 2016 r.: auto wybiera ponad 41 proc. mieszkańców



Biorąc pod uwagę wyniki ostatnich Gdańskich Badań Ruchu należy uznać szacunki sprzed prawie pół wieku za niezwykle precyzyjne.

Pomiary wykonane na zlecenie Biura Rozwoju Gdańska w 2016 r. (wskaźnik motoryzacji - 414), uwzględniające wszystkie rodzaje podróży (do pracy, szkoły, zakupy itp.) wykazały, że gdańszczanie podróżują:
  • transportem zbiorowym - 32,1 proc.,
  • transportem indywidualnym - 41,2 proc.,
  • rowerem - 5,9 proc.,
  • pieszo - 20,8 proc.

Uwzględniając podróże, które nie mogą się odbyć pieszo np. ze względu na zbyt dużą odległość lub bariery przestrzenne, podział zadań przewozowych również nie odbiega znacznie od szacunków z lat 70.:
  • transport zbiorowy - 40,5 proc.,
  • transport indywidualny - 52,1 proc.,
  • rower - 7,4 proc.

Droga Zielona nakreślona już w latach powojennych to jedna z najważniejszych dróg uwzględniona w koncepcji z lat 70. Planowano, że już w 1980 r. połączy Sopot z rejonem ul. Marynarki Polskiej. Droga Zielona nakreślona już w latach powojennych to jedna z najważniejszych dróg uwzględniona w koncepcji z lat 70. Planowano, że już w 1980 r. połączy Sopot z rejonem ul. Marynarki Polskiej.

Do pracy w pół godziny autem lub komunikacją



Mimo niższych założeń wskaźnika motoryzacyjnego, układ transportowy miał doczekać się znacznej rozbudowy, daleko wykraczającej poza współczesne plany, tak by zapewnić mieszkańcom dotarcie do pracy:
  • do 31 minut Szybką Koleją Miejską (z uwzględnieniem czasu dojścia do przystanku),
  • do 30 minut samochodem osobowym (z uwzględnieniem dojścia do zaparkowanego pojazdu).

Dla porównania, Gdańskie Badania Ruchu w 2016 r. wykazały, że średni czas codziennej podróży mieszkańca (wszystkich celów podróży, w tym pracy) to 25 minut.

Schemat podstawowego układu drogowego planowanego do realizacji do 1980 r. Zawarto w nim m.in. Drogę Zieloną, Nową Wałową oraz Trasę Kwiatkowskiego. Schemat podstawowego układu drogowego planowanego do realizacji do 1980 r. Zawarto w nim m.in. Drogę Zieloną, Nową Wałową oraz Trasę Kwiatkowskiego.

150 ulic ekspresowych i 170 km ruchu pospiesznego



Podstawowym trzonem układu ulicznego liczącego 520 km ulic miało być 150 km ulic ekspresowych oraz 170 km ulic ruchu pospiesznego. Wśród najważniejszych dróg przewidzianych do realizacji wymieniono:
  • Drogę Czerwoną z przebiegiem wzdłuż torów kolejowych podstawowej linii SKM i połączenie z obwodnicą Trójmiasta w Chyloni oraz Maćkowych (częściowo rezerwa pod tę drogą jest utrzymana do dzisiaj),
  • Drogę Zieloną łączącą się wg ówczesnych planów z Południową Obwodnicą Gdańska (planowaną przez rejon Chełmu) oraz Drogą Czerwoną w Sopocie wraz z budową tunelu pod Martwą Wisłą w identycznej lokalizacji, jak to zostało ostatecznie zrealizowane,
  • Małą Obwodnicę okalającą Śródmieście Gdańska od południa (pomysł tej drogi nadal widnieje w studium, lecz w zupełnie innym standardzie i lokalizacji bliżej Opływu Motławy).

Droga Zielona jako Bulwar Nadmorski, obecnie Zielony Bulwar



W przypadku Drogi Zielonej już w latach 70. pojawiła się alternatywna nazwa "bulwaru nadmorskiego", którą Biuro Rozwoju Gdańska zaczęło używać w nieco zmienionej formie - "Zielonego Bulwaru", gdy nasiliły się głosy sprzeciwu wobec tej drogi.

Bogusławski z zespołem tak pisał o Drodze Zielonej: Będzie to droga typu rekreacyjnego kat. N klasy II. Sposób jej szczegółowego rozwiązania wymagać będzie dalszych prac koncepcyjnych - w prezentowanym studium kierunkowym proponuje się jej przebieg w postaci bulwaru nadmorskiego stanowiącego fragment urządzeń zabezpieczających przed erozyjną działalnością morza, wysoki brzeg morski w rejonie Redłowa i Orłowa oraz w sąsiedztwie plaży na skarpie między Orłowem i Sopotem.
Spoglądając na opracowanie graficzne dojrzeć można też inne drogi, które są częściowo do dzisiaj w planach, choć z nieco zmienionym przebiegiem:
  • Nową Abrahama wzdłuż torów dzisiejszej PKM,
  • Nową Wałową,
  • przedłużenie obwodnicy Trójmiasta do Drogi Czerwonej.

Czytaj też:


Siedziba Tristar we Wrzeszczu. Druga znajduje się w centrum Gdyni. Siedziba Tristar we Wrzeszczu. Druga znajduje się w centrum Gdyni.

System dyrygowania ruchem, który stał się Tristarem



Już w okresie PRL wskazywano na potrzebę wdrożenia "dyrygowania ruchem" poprzez powiązanie "systemu skoordynowanej sygnalizacji z systemem obserwacji ruchu przy pomocy telewizji, co da możliwość oddziaływania na ruch poprzez centralne urządzenia sterujące".

Proponowano utworzenie dwóch ośrodków tego typu - w Śródmieściu Gdyni dla nadzoru ulic w Gdyni oraz w Śródmieściu Gdańska dla ulic Gdańska oraz Sopotu.

Pod względem założeń w ten opis z lat 70. idealnie wpisuje się wdrożony ok. 40 lat później system Tristar, z tym że jego gdański oddział znajduje się we Wrzeszczu.

Warto odnotować, że w 1972 r. na ulicach Trójmiasta było zaledwie 21 miejsc sterowanych sygnalizacją świetlną (przede wszystkim na głównym ciągu komunikacyjnym):
  • w Gdańsku - 12 miejsc,
  • w Gdyni - 5 miejsc,
  • w Sopocie - 4 miejsca.

Jak wygląda system Tristar? Materiał z 2015 r.



Schemat podstawowego układu komunikacji publicznej planowanej do realizacji do 1980 r. Zawarto w nim m.in. Przymorską SKM oraz I etap SKM na Południe. Kliknij w grafikę, aby powiększyć. Schemat podstawowego układu komunikacji publicznej planowanej do realizacji do 1980 r. Zawarto w nim m.in. Przymorską SKM oraz I etap SKM na Południe. Kliknij w grafikę, aby powiększyć.

Nowe linie SKM: najpierw wzdłuż morza, docelowo pod Martwą Wisłą



W wizji na rok 2020 bardzo duży nacisk położono na rozwój Szybkiej Kolei Miejskiej, która była postrzegana jako najlepsze rozwiązanie dla wielkich aglomeracji, podczas gdy tramwaj w perspektywie 50 lat powinien zostać zastąpiony przez nowocześniejszy środek transportu.

Dodajmy, że w miastach Europy Zachodniej w tym czasie przekształcano systemy tramwajowe w "lekkie" metro lub kolej miejską. W ostatnich latach istnieje jednak trend do powrotu do tradycyjnego tramwaju w mniej zaludnionych dzielnicach np. aglomeracji londyńskiej czy paryskiej.

Szybka Kolej Miejska oprócz istniejącej linii Gdańsk - Gdynia - Sopot, już w latach 80. miała wzbogacić się o tzw. odcinek przymorski - biegnący od Letnicy wzdłuż planowanej Drogi Zielonej aż do rejonu przystanku Sopot Wyścigi, gdzie następowałoby ponowne włączenie w główną linią.

Linia ta docelowo powinna być połączona ze szlakiem kolejowym pod dnem Martwej Wisły na wysokości Nowego Portu i terenami przemysłowymi na zapleczu Portu Północnego.

Porównanie rezerw komunikacyjnych w rejonie ul. Małomiejskiej-Podmiejskiej. Porównanie rezerw komunikacyjnych w rejonie ul. Małomiejskiej-Podmiejskiej.

SKM przez dzielnice południowe i do Pruszcza Gdańskiego



Drugą istotną linią, z której zrezygnowano na przełomie wieków i obecnie - po częściowej zabudowie rezerw terenowych - próbuje się wskrzesić jest tzw. Południowa SKM.

Należy jednak zwrócić uwagę, że pierwotnie przewidywano jej odejście za Łostowicami w kierunku południowym - do Pruszcza i Pszczółek, po wysoczyźnie równolegle do dalekobieżnych torów w kierunku Tczewa i dalej na południe kraju.

SKM do Kokoszek i na Oksywie bez uzasadnienia w liczbach



Przewidziano też możliwość odbudowy szlaku kolejowego do Kokoszek, czyli współczesnej Pomorskiej Kolei Metropolitalnej oraz rozbudowy SKM w stronę portu lotniczego, lecz od strony ul. Nowatorów i następnie włączenie się w tory kolejowe w kierunku Kaszub, przy czym "nie znalazł on uzasadnienia liczbowego w przeprowadzonych wyliczeniach".

Koncepcja węzła Most Czerwony sprzed ok. 10 lat, który był "spadkobiercą" wizji stacji węzłowej dla kilku linii SKM, zastąpionych częściowo liniami tramwajowymi na przełomie wieków. Koncepcja węzła Most Czerwony sprzed ok. 10 lat, który był "spadkobiercą" wizji stacji węzłowej dla kilku linii SKM, zastąpionych częściowo liniami tramwajowymi na przełomie wieków.
Podobnego uzasadnienia w wyliczeniach nie znaleziono dla linii kolejowych w kierunku Oksywia (przewidziana do realizacji "na wypadek radykalnej zmiany przeznaczenia tego terenu") oraz linia wschodnia, biegnąca w pasie przemysłowym wzdłuż Martwej Wisły (ta linia niedawno pojawiła się w szerszym ujęciu - do Elbląga - przy okazji koncepcji rozbudowy tras kolejowych do Centralnego Portu Komunikacyjnego).

Stacja węzłowa Gdańsk Południowy, później Most Czerwony



Istotną rolę w systemie komunikacji szynowej miała pełnić stacja Gdańsk Południowy, w rejonie której krzyżowałyby się szlaki kolejowe:
  • dalekobieżnej linii w kierunku Tczewa,
  • Południowej SKM,
  • SKM w kierunku Portu Północnego (przy przejazdach z Południowej SKM).

Kilka dekad później w tym właśnie miejscu umiejscowiono Węzeł Czerwony Most, z którego ostatecznie także zrezygnowano w nowym studium na rzecz lokalnego przystanku kolejowego bez wskazania terminu realizacji.

Czytaj też:


Współczesna aglomeracja jest zbliżona pod względem populacji do szacunków sprzed prawie pół wieku. Współczesna aglomeracja jest zbliżona pod względem populacji do szacunków sprzed prawie pół wieku.

Milionowa aglomeracja, która stała się faktem



W latach 70. przewidywano, że populacja aglomeracji GD w 2000 r., biorąc pod uwagę różne warianty jej rozrostu (w kierunku Kartuz, Tczewa lub Kępy Oksywskiej) osiągnie poziom 1,3 - 1,5 mln osób z tzw. rdzeniem między Gdańskiem a Gdynią.

W 2020 r., zależnie od wyznaczenia granic aglomeracji, Trójmiasto i okolice zamieszkuje ok. 900 - 1,3 mln mieszkańców. Gdańsk i Gdynia wciąż pozostają największymi ośrodkami miejskimi, przy czym znacznie zmalało ich znaczenie pod względem przemysłu i produkcji na rzecz usług, handlu, turystyki oraz ośrodków nauki i edukacji.

Czytaj też:

Rekordowa liczba mieszkańców Gdańska: ponad 470 tys.

Opinie (355) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Prorocza wizja? Chyba tak. Bo uwzględniała rozwiązania większości problemów komunikacyjnych które teraz mamy. (8)

    A największym błędem była wyprzedaż terenów pod planowaną SKM na południe. Ktoś dobrze przemyślał trasy komunikacyjne. Szkoda, że to zaprzepaszczono.

    • 283 5

    • ale SKM powinna jechać w tunelu

      a nie hałasować na pół miasta

      • 4 2

    • ci przynajmniej znali się na robocie

      teraz mozna tylko zapłakać

      • 21 2

    • (2)

      Zawsze można tę rezerwę przywrócić. Chyba jakiś dzieł sztuki architektonicznej tam nie wybudowali? Wiele dużo ładniejszych budynków, i to zabytkowych, bez mrugnięcia rozebrano, to i tam nie powinien być to problemem.

      • 29 2

      • nie ma nic lepszego na zablokowanie czegokolwiek (1)

        niż mieszkaniówka...
        Takiej masy ludzi nie ruszysz.

        • 24 4

        • temu służy zabudowywanie terenów wokół strefy przemysłowej

          bez szans aby coś odbudować...

          • 9 1

    • ale co w tym genialnego?

      wystarczylo znac ciut okolice by wiedziec, jakie sa mozliwe kierunki rozwoju Trojmiasta. Czyli tak jak teraz, bo nie jest to teren parku, wzgorza ani podmokle łaki

      • 3 8

    • Wizja nie brała pod uwagę

      Władz miasta...w sensie zamykamy tunele , otwieramy przejścia naziemne. Likwidujemy pasy ruchu, otwieramy drogi rowerowe. I setek innych wspaniałych pomysłów typu wyłączamy włączniki zielonego światła na przejściach itd. Vivat Gdańsk

      • 50 10

    • To nie proroctwo.

      To wiedza i profesjonalizm planistów - urbanistów z epoki "socjalizmu". Partia nie pozwalała, ale wykształcenie robiło swoje. Zupełnie na odwrót niż dzisiaj...

      • 84 2

  • 10 lat epoki Gierka i tyle inwestycji,tyle miejsc pracy,szpitali,szkół,żłobków,przedszkoli etc,etc. (21)

    Kiedy Gierek odchodził w 1980 roku zadłużenie Polski wynosiło.... 20 mld.dolarów.

    • 30 3

    • liczby nie sa tak wazne, tak jak mozliwosci finanoswe panstwa (2)

      dzis moze to tylko smieszne 20 miliardow, ale obsluga tego dlugo pochlaniala olbrzymia czesc budzetu PRL, nawet ponad 20%. (dzis kilka %)

      Tak jak z kredytem na 10tys. Co innego jest dla czlowieka zyjacego za 5tys netto, a takim za minimalna

      • 1 0

      • I tak wiekszość tego narastajacego dlugu została umorzona przez Zachód (1)

        Po 1989 roku.
        Za cenę kontrolowanego bankructwa Polski zwanego planem Balcerowicza (właściwie był to plan Sachsa)

        • 1 1

        • który to Sachs....

          przynajmniej powiedział przepraszam...

          • 0 0

    • Gierek to wtyczka francuska zainstalowana do zadłużenia Polski w imię rozwoju skompromitowanego PRL (1)

      Czyli okupacji rosyjskiej

      • 1 14

      • A może Gierek był Wallenrodem?

        Przybył z Francji, widział ze wszystko co wyprodukujemy zabiera nam ZSRR więc postanowił się na chama zapożyczyć w kapitalistycznej Europie (z która utrzymywaliśmy stosunki, w przeciwieństwie do ruskich)...
        Może to byl jedyny sposób aby coś zbudować w Polsce, a potem... aprés nous le deluge

        • 0 0

    • a w 2015 (12)

      platforma zadłużyła Polskę na miliard !!! Z czego 80% wracało do Niemiec , a resztę rozkradziono.

      • 11 11

      • O naprawdę...? (9)

        To dlaczego jeszcze ręcznie sterowana prokuratura nie wszczęła w tej sprawie nawet ćwierć postępowania? Bo może to wszystko propagandowe bzdury obecnej władzy?
        Przestań się ośmieszać takimi bredniami.

        • 19 4

        • Bo jeszcze "wolne" sądy nojmana (6)

          wydają wyroki, . Ale już powoli już zaczynają się POrtki trząść . Nowak i zorganizowana grupa przestępcza Platformy Okupacyjnej , wraz z ścisłym naczalstwem coraz cześciej zmieniają pampersy. To ty się ośmieszasz "wierząc" w niewinność złodziei którzy POdwyższali wielokrotnie Vat , aby więcej się kradło. "tylko" 270 mld w rajach POdatkowych

          • 5 16

          • Zdumiewające (5)

            Że mając taką wiedzę (i dowody oczywiście) jeszcze nie pobiegłeś z tym do prokuratury złożyć zawiadomienie.
            Każdy, kto ma choć za grosz rozumu powinien to zrobić, albo przestać pier***lić głupoty.
            No i trzeba być nieźle naiwnym i dziecinnym, żeby wierzyć w propagandę PIS.

            • 17 4

            • Nowak i spółka już siedzi (2)

              następni panikują. Przyjdzie i na nich czas.

              • 3 11

              • Nikt nie siedzi misiu

                • 1 1

              • Kaczyński z kumplami też będą siedzieć

                Już wkrótce skończy się ta komuna

                • 6 1

            • Do jakiej prokuratury? Czy coś rozumiesz z tego co ludzie piszą? (1)

              • 0 1

              • Do tej kontrolowanej przez Zi0br0 oczywiście

                Ale ciołki mylą sąd z prokuraturą. No cóż, nikt nie spodziewa się wysokiego ilorazu inteligencji od pisiorków.

                • 2 1

        • Ale kto ma wszcząć ? (1)

          Gdzie ty żyjesz?

          • 4 7

          • Jakto gdzie?

            W państwie, gdzie prokuratura jest ręcznie sterowana i takie zawiadomienie można "uruchomić" w pół godziny, jeżeli oczywiście wnioskujący spodziewają się udowodnić wniosek.
            No bo jak nie ma dowodów, to można jedynie rozpuszczać tego typu dyrdymały w rządowych i "zaprzyjaźnionych" mediach...

            • 9 2

      • Spłacali dług założycielski (1)

        • 3 9

        • Lepiej podeliberuj o dwóch wieżach kaczyńskiego i o spółce Srebrna...

          • 12 4

    • A teraz lekką ręką wydaje się 2 miliardy na partyjną propagandę w TVP (2)

      I w następnym roku kolejne miliardy...

      • 15 9

      • I tak trzymać (1)

        Repolonizacja mediów na wiosnę

        • 7 12

        • orban i putin lubią to

          • 12 4

  • No i po tylu latach przemian i rozwoju (4)

    Do władz Gdyni dostał sie nijaki Marek Łucyk pseudonim. "słupek' i postanowił miasto z zniszczyć. Kwiatkowski w grobie sie przewraca..tyle robotników to miasto tworzyło by dwóch matołów zmarnowało cala prace.

    • 27 8

    • Pomnik furmanki i konia! (1)

      Zgadzam się w pełni ale dodam tylko, że robotników i koni, a ścisłej mówiąc furmanów z bryczkami i końmi oraz budowlańców,inżynierów,bankierów,dokerów,ludzi morza itp... Miasto mogłoby postawić pomnik konia i furmanki i przestać się wygłupiać z tą polityką miłości do plastikowych delfinów, donic i farby na betonie...

      • 6 0

      • To prawda

        To jest takie dziewczyńskie

        • 0 0

    • co takiego zniszczyl? Twoj ulubiony dizki parking? (1)

      jak teraz z Chyloni przyjedziesz do restauracji kebab star i zostawisz tam gruuby hajs?

      • 1 5

      • Jak nie wiesz co zniszczył to spójrz na efekt pracy geniusza na końcu Skweru Kościuszki i arcydzieło malarskiej sztuki albo na poryty asfalt i niejasne zasady jazdy po Świętojańskiej, że o parkingu obok Riviery przy Bulwarze nie wspomnę...Możnaby mnożyć, ale i tak szkoda słów... Budowniczowie Gdyni - Miasta z Morza na pewno zastanawiają się o co chodzi...

        • 4 0

  • Dlatego Gdańsk jest zasciankiem miasta urzedasy nie potrafią planowac dalej niz na miesiac do przodu! (2)

    Jestesmy 100 lat za murzynami i jak tak dalej bedzie to nigdy ich nie dogonimy.!
    W europie zachodniej był przez 20 lat rozwój motoryzacji powszechnej dla ludu .Wtedy tam masowo mieszkancy kupowali sobie własne auta.W Polsce wtym czasie auta własne miała tylko garstka bo były na kartki i nie było nas stac .Zmieniło sie tylko to ze nadal Polaków niestac na nowe auta ale jestesmy zalewani importem szrotów 20 letnich ,bo tylko na takie nas stac!

    Nadal Jesteśmy zacofani kilkadziesiat lat za Europą zachodnią pod względem rozbudowy infrastruktury drogowej .I niema szans bysmy kiedy kolwiek zachód dogonili .A to dlatego ze mamy niekompetentnych urzędników którzy za to odpowiadają to ZDIZ i DRMG !!

    • 7 1

    • Dorzuć jeszcze wschodnie płace, dlatego nie stać nas na nowe samochody. (1)

      • 1 0

      • Nie tylko mamy płace jak na wschodzie z ceny jak na zachodzie a nawet drozej

        • 0 0

  • Czyli fakt taki, że nigdy w Gdańsku nie potrafiono nic strategicznie obliczyć : ) (4)

    chociaż ci z lat 70tych coś tam próbowali, jakieś korytarze, itd... a to, co budyniasty wyczyniał i jakie zaniedbania z biegiem lat były w drogach, w krajobrazie... ale pewnie urzędasy gdańscy jeszcze działają i postrzegają rzeczywistość według wytycznych z lat 70-tych... ale ja proponuję co innego - może pocytujmy kto nakazał wybudować Szadółki tak blisko miasta? Szczególnie, że nie ma dokąd się rozrastać. Chciałbym zobaczyć kto wtedy się tak hucznie wypowiadał, jak teraz się wypowiadają cwaniaki o spalarni...

    • 45 11

    • (3)

      Szadółki... A zasypianie jeziora Zaspa odpadami z elektrociepłowni, którą zlokalizowano w samym środku miasta, aby dymiła na wszystkie strony? A hałda fosfogipsów w Wiślince? Siarkopol i spalarnia Port Service niemal naprzeciwko Nowego Portu? Kompletny brak myślenia.

      • 22 2

      • Elektrociepłownia powstała w czasach PRL. (2)

        • 4 1

        • No i czas tego dinozaura się skończył

          Zamknąć ten Czernobyl i wybudować nową, ekologiczną elektrociepłownię!

          • 0 1

        • A Szadółki to niby Budyń budował? Składowisko powstalo również w latach 70.

          • 4 1

  • (9)

    Myślenie kategoriami dróg zamiast urbanistyki. Dobrze, że nie doczekało się to realizacji, bo Gdańsk byłby drugim Detroit.

    • 45 102

    • Jak nie doczekało (6)

      Większość z tych dróg zbudowano, pobudowano też te, o których nawet nie myślano (np. nowa Słowackiego, POG niezależne od AK). A poza transportem indywidualnym resztę olano ciepłym moczem, w szczególności SKM. W materiałach można wyczytac, czym to się skończy. Pół wieku temu prognoza i diagnoza była niezwykle trafna.

      • 46 2

      • pół wieku i ruch rowerowy wciąż na poziomie 2% :) ale według społeczników dynamicznie sie rozwija (4)

        • 22 3

        • 6% (2)

          • 0 3

          • W Gdyni 2%, niecałe (1)

            • 3 1

            • U Ciebie w domu pewnie i 0%

              Natomiast w całym obszarze metropolitarnym dokładnie 5,72 - nieważne, jakbyś zaklinał.

              • 0 0

        • Rower, to może być zabawą, rekreacją. A jak jest go za dużo i próbuje się go wykorzystwać jako środka codziennej komunikacji w centrum miasta to staje się niemal tak uciazliwy, jak samochód. Stada spieszących się, nieprzestrzegających przepisów rowerzystów, mknących na drogach rowerowych powstałych z chodników, są też uciążliwe dla pieszych. Transport, zbiorowy oczywiście, powinna zapewniać sprawna komunikacja publiczna.

          • 25 8

      • doczekało się to, co można było zrobić łatwo i po taniości

        nie załapała się w-z przez olszynkę - a nie jest to to samo co POG. Nie załapało sie przedłużenie obwodnicy, co skutkuje koszmarem estakady w Gdyni.

        Transport indywidualny wpisuje się w "liberalne" widzenie widzenie problemu, bo co może być bardziej "wolne" niz samochód?! A miasto i administracja pozbywały sie kosztów. Robiły sie "lekkie", bo nie musiały cięzko główkować, jak przemieścić ludzi. Niech se patola szroty kupi. I koledzy zarabiali na budowie dróg... Do czasu...
        Synergia...

        • 8 2

    • (1)

      Już nie mogę słuchać tego pierniczenia upośledzonych aktywistów miejskich o Detroit.

      • 8 3

      • Detroit

        To raczej porównać z Tychami. Tam było zagłębie montowni Fiata i też upadło... Gdańsk z Detroit nie ma nic wspólnego, nie takie problemy gospodarcze jak i społeczne :)

        • 4 0

  • (17)

    Wszystko pięknie, ale era "tristaru" to zmarnowanie pieniędzy. Najbardziej nietrafiony i kosztowny projekt

    • 245 22

    • (9)

      Wiele inwestycji wyszło fajnie przez te lata, min trasa WZ, tunel pod Martwą Wisłą, Al. Żołnierzy Wyklętych i Słowackiego, Trasa S7 jako obwodnica Południowa, PKM, trasy tramwajowe. Zawsze można zrobić coś lepiej lub więcej ale i tak nie jest w Gdańsku źle.

      • 83 22

      • (7)

        Fakt, ekrany szpecą ale gdyby je zdemontować i dodać zieleń byłoby piękniej. Stara Słowackiego była porażką, teraz można zdecydowanie sprawniej przejechać więc nie uważam że to chybiony projekt

        • 35 12

        • (5)

          Ekrany, mury oporowe, przejścia podziemne, skrzyżowania jak na autostradach, drogi serwisowe... Nie wiem jak można Słowackiego oceniać pozytywnie. "Ktoś" zapomniał, że projektuje drogę w centrum miasta, a nie w Raszynie czy Pszczółkach, choć nawet tym miejscowościom nie życzę takich dróg - chyba, że w formie obwodnic.

          • 20 19

          • Na autostradach (3)

            nie dopuszcza się ruchu poprzecznego wiec widać że nigdy nie jechałeś taka droga

            • 17 14

            • Dopuszcza, dopuszcza (2)

              Masz taki na większości węzłów. Czy to bezkolizyjnych typu WA, czy częściowo bezkolizyjnych typu WB.

              • 7 12

              • (1)

                Na żadnym węźle autostradowym nie ma skrzyżowania w jednym poziomie.

                • 14 3

              • A co ma jeden poziom do ruchu poprzecznego?

                Jest poprowadzony bezkolizyjnie lub półkolizyjnie. Po prostu nie rozróżniasz podstawowych pojęć.

                • 0 1

          • Ty inżynier?

            • 1 3

        • chybiony nie jest...

          ale wykastrowany i nieskończony...

          • 2 0

      • Słowackiego fajnie? Tak wygląda droga w środku miasta? To jest porażka wszystkich - od planistów, przez projektantów, po wykonawstwo i zarząd miasta.

        • 30 33

    • (3)

      Założenia projektu są dobre, tylko niestety wykonanie po polsku...

      • 12 4

      • żaden system nie usprawni ruchu drogowego w warunkach nadmiaru samochodów (2)

        i skłonności do korzystania z nich nawet na małe odległości

        • 9 14

        • dlatego idąc tym "światłym" spostrzeżeniem lepiej jest zwężać nowe drogi, a najlepiej w ogóle zamykać

          a tam gdzie królują dziury nie naprawiać, a ograniczać prędkość do 30 km/h lub ewentualnie montować "leżących policjantów" co 40m...
          Taaaak to jest błyskotliwa myśl urbanistyczna.

          • 2 0

        • Zwłaszcza system polegający na zamykaniu dróg

          • 8 0

    • G.wno prawda (1)

      Jak mi się podobają tacy domorośli mądrale. Pojedź sobie przygłupie do Torunia to zobaczysz jak działa sygnalizacja świetlna bez Tristaru. Dla tych którzy nie byli - stoi się tam godzinami i kompletnie bez sensu w każdym możliwym miejscu. Nóż w kieszeni (jeżeli nie jesteś z Torunia i nie wiesz że istnieje coś takiego jak Tristar) otwiera ci się w kieszeni mniej więcej 20 razy na minutę.

      • 6 10

      • Jeżdżę przez Toruń i nie mam takiego odczucia jak Ty. A to nie kwestia posiadania w mieście tristaru a mądrego inżyniera który ustawi sygnalizacje.. Nie potrzeba do tego milionów rocznie na utrzymanie tristaru

        • 10 2

    • Zapewne kosztował mniej niż karty wyborcze Sasina xD

      • 6 6

  • Proszę żeby rozwojem miasta zainteresowała się wreszczie P. Prezydent A. Dulkiewicz (16)

    Komuś w Gdańsku i Trójmieście zależy żeby komunikacja miejska wiecznie dyszała ?
    Niezrealizowane linie skm to skandal.
    Jednak rozmach i wielkie projekty- Port Północny, rafineria/ zrealizowane owocują do dziś/ , jak i ten plan powstawały w latach siedemdziesiątych. Gratulacje dla ludzi którzy włożyli wiele pracy w te rzeczy. Ich wysiłek został zmarnowany przez nieudolnych decydentów ukierunkowanych ideologicznie, tak jak nadal w Gdańsku jest marnowany

    • 105 25

    • (4)

      Tobie widzę się kompetencje mylą. Co ma prezydent miasta Gdańsk do Lotosu czy Portu Północnego?

      • 6 8

      • (1)

        tu chodzi o Polskę, niezależnie kto decyduje i tak ma to w mniejszym lub większym stopniu lub zakresie wpływ na nasze życie. Nawet prezydent miasta powinien być kompetentny.
        A w dodatku to w 1975 r żeby "kompetencje" się nie myliły nie było władz samorządowych....jakby

        • 5 4

        • Hee i dlatego nie było gierek politycznych z "rządem"

          Wystarczyło przekonać l sekretarza PZPR , że nasz plan jest genialny i przysporzy mu blasku..;)
          Generalnie wtedy liczyły się "chody" i "dojścia" do ucha decydentów, zwykle jednak nie było kasy, bo oskubywał nas niemiłosiernie nasz "drug" ZSRR...
          Generalnie jednak komuchy mieli szacunek do fachowców, czy to zdolnych inżynierów, urbanistów, lekarzy, ekonomistów i dawali odpowiedzialne funkcje tym najlepszym i najbardziej błyskotliwym.
          Niestety gros opracowań szło na półkę ale byly to świetne projekty: nasi inzynierowie i lekarze pracowali na kontraktach w Algerii, Libii, lraku (no mogli tylko w socjalistycznych krajach), lub uciekali na Zachód gdzie ich talent był doceniany.

          • 1 0

      • a to, że to nie jacyś "tytani" zbudowali i nie dla swojego interesu (1)

        a zwykli ludzie. Ktoś to wymyślił, toś to zaprojektował i ktoś to zbudował. I, oczywiście, ktoś za to zapłacił...
        Obecnie tysiące ludzi przekłada papiery w urzędzie miasta...
        I nic nie może...

        A co robił Budyń w Radzie Nadzorczej Portu?

        • 10 2

        • Nadzorował.

          • 1 1

    • Niestety obecnie jest tak ze Gdańskiem rzadzą nie władze miasta ale urzedasy z DRMGi ZDiZ niestety.

      Prezydent i tpd nawet niewiedzą jak bardzo niekompetentnych urzędasów mamy tam na stanowiskach.Oni sie uwazaja za bezkarnych i nie usuwalnych dlatego mamy najgorszą komunikacje miejską i praktycznie niszczą co sie da w Gdańsku i przez to rosnie nie zadowoloenie mieszkanców !
      Nie potrafią zapanować na dzikim parkowaniem w miescie i nie daja zadnej alternatywy mieszkacom !

      • 4 1

    • Ona pilnuje swojej elektrycznej macicy.

      Z Alankiem maja w d*pie miasto.

      • 7 3

    • Piszesz bez sensu. (1)

      Rafineria teraz zwana Lotos musi wysprzedać swoje stacje benzynowe. Bo PiS z Orlenu robi mega firmę. Polska na tym traci. Gdańsk na tym traci.

      • 18 13

      • Nic nie traci Orlen pod swoją marką jak będzie chciał to sobie zbuduje 2x więcej stacji

        • 6 2

    • Nie no dziala na maksa

      Np wycina drzewa na łódzkiej w lesie bo sprzedajemy działeczki ...

      • 4 1

    • nie karmić trolla

      • 4 5

    • Nie znam osoby

      • 5 0

    • A kto to jest ta pani? (3)

      • 24 2

      • Pani prezydent działa dla dobra Gdańska. (1)

        • 3 30

        • dowcip dekady !

          • 24 3

      • to jest ta uciśniona tak że dusi się z powodu braku wolności

        ta sama która Niemcom którzy mają tu kolonie do dojenia Polaków wypłakuje się w wywiadach i jej mama " też płacze.
        Zeby zmienić hierarchię wartości polecam P. A Dulkiewicz obejrzenie kilkunastu filmów dokumentalnych o Grudniu 70.

        • 20 8

  • Obecnie jedyne sensowne rozwiązanie żeby upłynnić ruch przez Trójmiasto (34)

    To wkopać SKM pod ziemię, a u góry zrobić drogę z bezkolizyjnymi zjazdami i wjazdami

    • 24 35

    • (20)

      A samochody będą parkowały na dachach domów? Za dużo osób chce dostać się autem do pracy lub na zakupy. Wszystko już zostało zdewastowane - chodniki, trawniki, parki, skwery, a i tak wciąż brakuje miejsca do parkowania, a ty proponujesz jeszcze autostradę przez środek miasta? Najgłupszy pomysł ever.

      • 16 17

      • On jest fanem leczenia otyłości poprzez popuszczanie pasa (13)

        Cały ten jego koncept wykopyrtnął się na zachodzie właśnie w okolicach robienia tych planów - lata 70-te. Udrożnili poprzez rozwój komunikacji miejskiej, strefy płatnego parkowania, likwidację miejsc parkingowych, zwężanie dróg, zamykanie ulic obszarów centralnych dla ruchu, i egzekwowanie prawa bez żadnego "ale". W dużych aglomeracjach świata rozwiniętego tylko przybysze ze wschodu ochoczo pakują się samochodem do centrum. I metro do tego niepotrzebne, kolei miejskich jest multum.

        • 11 12

        • Fobie daje się leczyć. Może na terapię jeszcze nie jest za późno. (9)

          Chciałbyś wszystkich ludzi jak w Azji wsadzić na rowery? I przypisać ich do miejsca jak chłopów pańszczyźnianych? To może wrócimy do kocich łbów i wozów konnych?

          • 15 6

          • w wielu miastach Holandii i Danii od połowy lat 70-tych coraz więcej ludzi przesiada się na rowery (7)

            i rowery wspomagane elektrycznie dobrowolnie. W czasie pandemii covid ich śladem idą tysiące ludzi i wielu zarządców setek miast w innych krajach Europy. Coraz więcej ulic i placów uwalnia się od jeżdżących i parkujących samochodów. U nas też to nastąpi, albo będzie paraliż taki jaki odczuwamy teraz w godzinach szczytu. Udział tzw. godzin szczytu czyli paraliżu komunikacyjnego w naszej aglomeracji będzie w ciągu kolejnych dób coraz większy.

            • 3 18

            • "w wielu miastach Holandii i Danii" (4)

              Które to miasta mają świetne systemy komunikacji drogowej, po kilka obwodnic/ringów i promienistych min. czteropasmowych łączników...
              Poza tym, największe ich miasta mają rozmiary Gdańska a całe narody wieloktrotnie mniej liczebne niż Polska. Co nie przeszkada im budować imponujące morskie autostrady i tunele... Podczas gdy u nas problemem jest łącznik przez Olszynkę czy Droga Czerwona w Gdyni...

              Przesiadają się na rowery nie w wyniku niemożności (jak usiłuje się to doktrynalnie wdrożyć w Gdańsku) użycia samochodu a z powodu zmianu stylu życia i świadomości. Nie przesiadają się, mając do pokonania, jak ja, prawie 100km dziennie a maksymalnie 10-15km. Większe dystanse są nieefektywne czasowo. Jest to znacznie poważniejszy problem, niż to się wydaje "rowerowym hunwejbinom"

              Więc porównuj porównywale, bo inaczej jest to jedynie irytująca demagogia... Ale w jakimś aspekcie rozumiem, miło jest sie czuć potrzebnym...

              • 20 1

              • od wielu lat nie muszą się "przesiadać" na rowery, ponieważ po prostu na nich od dawna jeżdżą (2)

                poranne korki są duużo mniej uciążliwe, bo mało kto dowozi dzieci do szkól i przedszkoli samochodami - dzieci holenderskie - najszczęśliwsze dzieci i nastolatki na świecie - samodzielnie śmigają do szkół rowerami zwłaszcza od czasów pierwszego kryzysu naftowego z roku 1973. Jeśli piszesz o hunwejbinach, natychmiast wykluczasz swoje opinie z zestawu opinii wartych polemiki. Po prostu mi Ciebie żal. Wiele dawniej tworzonych wielopasmowych pseudoautostrad miejskich w Holandii zostało zlikwidowanych, wraz z pseudobezkolizyjnymi skrzyżowaniami i estakadami w miastach; wystarczy sięgnąć do internetu i mieć wyobraźnię nieskażoną samochodozą pospolitą.

                • 0 8

              • piszę o hunwejbinach

                bo oni też z misjonarską żarliwością chceli uszczęśliwiać współbratymców. Ideami, do których byli "przekonani". Problem w tym, ze innych nie znali, polemikę uważali za opór a tolerancję za słabość...
                I nieszczęście gotowe...

                • 3 0

              • Pacjenci znów majaczą

                • 2 2

              • potrzebnym i...

                pożytecznym...
                ;)

                • 1 1

            • chłopie byłeś ty kiedyś w holandii (1)

              rowerami owszem jezdzom ale głównie tylko w centrum starej zabudowy. transport publiczny jest bardzo słaby w holandii i właściwie dużo gorszy niż w polsce... wiekrzosc ludzi do pracy dojeżdża samochodami. holendrzy mają jedną z lepszych sieci drug a i tak w szczycie są one zakorkowane. Dlatego cały czas drogi są rozbudowywany. a mit że karzy w holandii posówa na rowerze to nie wiem skąd się wziol... taka jest prawda że Holendrzy jezdzom głównie samochodami...

              • 11 5

              • Piękna ortografia :-D

                • 5 0

          • To lecz samochodozę. Czasy "samochodem wszędzie" w cywilizowanych częściach świata to relikt XX wieku

            do nas też powoli świadomość dociera. Mówię Ci dziś, to co mówiłem 10 lat temu: dla zmotoryzowanych będzie tylko gorzej. Dalej się wyprowadzajcie do Banin, Mostów i Chwaszczyn - i płaczcie.

            • 1 17

        • Chłopie a co ma otyłość do jeżdżenia autem... (1)

          A w dużych miastach na zachodzie Europy problemem miast jest bardzo stara zabudowa w poruszaniu się autem i brak dróg przezto... np. paryż rzym Madryt Amsterdam. W Berlinie dzięki sieci autostrad i dobrej komunikacji miejskiej masz stosunkowo mało korków i problemów w poruszaniu po mieście. A jak chcesz sobie jechać rowerem to też możesz. NIkt ci tego nie zabrania.!!!A i jeszcze jedna sprawa autostrady powstały tak w USA jak i na Zachodzie pierwotnie na potrzeby wojny i szybkiego przezutu ludzi z zagrożonych miejsc oraz szybkiego przezutu własnych wojsk.

          • 7 2

          • Otyłość i nadwaga dzieci dowożonych do szkół i przedszkoli samochodami rodziców ma swoje przyczyny

            Panu Markowi wydaje się, że zna warunki ruchu w wielu stolicach europejskich. Warto by zauważył, że jeśli w mieście jest dwa razy mniej samochodów w przeliczeniu na mieszkańca to i warunki poruszania się tych samochodów mogą być lepsze niż w mieście z niedorozwiniętą siecią dróg dla rowerów, nie mówiąc o kwestii sieci komunikacji szynowej (typu SKM), która kiedyś między Gdańskiem a Gdynią jeździła co 6 minut.

            • 0 2

        • No właśnie

          Aktywistom miejskim mamy leczyły wodogłowie poprzez kupowanie większej czapki i potem takie są skutki.

          • 2 1

      • Jaką autostradę przez środek miasta baniaku? (1)

        Teraz masz przez środek miasta tory, a zamiast torów miałbyś drogę. Co dla ciebie za różnica?

        • 8 12

        • SKM przewiezie kilkakrotnie więcej ludzi niż samochody na drodze utworzonej na jej miejscu

          • 0 3

      • Właśnie dlatego, że nie rozwijano komunikacji miejskiej zgodnie z planem. (1)

        Tramwaj na Łostowice dopiero po 30 latach od wybudowania drogi?

        • 7 2

        • kasa, misiu...

          kasa.
          Do której dorwało sie miejskie lobby tramwajarskie a kolejarze już od stołu zostali odpędzeni.

          • 4 2

      • samochody na dachach domów? (1)

        Co ty bredzisz? W związku z czym te brednie?

        • 3 12

        • przecież już na budynkach wielu galerii w Trójmieście parkingi są na dachu

          bez sensu

          • 5 2

    • (5)

      Niestety ze względu na to, że Gdańsk leży na mokrym terenie realizacja metra jest bardzo trudna i przyniesie za sobą znacznie więcej kosztów niż pożytku. Wystarczy spojrzeć na fundamenty zabytków na starym mieście.

      • 11 4

      • To zupełnie jak w Amsterdamie. Tam też nigdy nie da się zbudować metr... A nie, poczekaj...

        • 1 0

      • Oj panie znawca....Manhattan jako wyspa cała jest podmokła i sobie radzą - mają piękne metro. (3)

        Wenecja też jakby podmokła a budynki stoją. Holandia podobnie nie za sucha.

        • 9 3

        • Manhattan nie jest podmokły (2)

          to skalisty półwysep.

          W Wenecji to tak nie bardzo stoją. A już na pewno nie "o własych siłach".

          • 6 1

          • Manhattan to półwysep ? (1)

            Kolega tworzy nową geografię? Nie podmokły, a jak kopali fundamenty pod WTC One to się woda lała

            • 1 1

            • oj tam... ;) Cieśnina Harlemska jest częściowo sztucznym tworem ;)

              a woda się lała, bo blisko zbiorników wodnych a te fundamenty nawet tam nie mają odpowiedników. Te wysokie budynki nie miały by szans powstac, gdyby nie stabilne podłoże. Dla metra też wystarczy, bo by nie powstało, gdyby trzeba było je odwadniać jak kopalnie.

              • 1 0

    • SKM to jedynie część

      torowisk.
      W Gdańsku w dużej mierze, na wysokich nasypach...

      • 1 0

    • Albo odwrotnie. Skm na estakadzie. (3)

      • 3 8

      • to się słabo sprawdza i degraduje okolice

        vide NY, Hongkong, Kanton...
        Takie desperackie rozwiązania pod wpływem "świętego prawa własności" gdzie koszty wywłaszczenia czynią przedsięwzięcie nieopłacalnym...

        • 5 0

      • Ale tylko wtedy, gdy pod spoedem będzie droga. Ogólnie od estakad w miastach się na świecie odchodzi (1)

        Gdyż estakady powodują niekorzystne warunki bytowe, oraz zamieranie życia pod nimi

        • 7 2

        • Dokładnie o tym myślałem. Wielopoziomowe ciągi komunikacyjne.

          • 1 2

    • Ty to sfinansujesz? (1)

      • 3 3

      • Tak

        • 4 3

  • (8)

    Samochody osobowe na 1000 mieszkancow
    Sopot 762
    Gdansk 640
    Wieden 374
    Przypomne, ze we wszystkich rankingach Wieden figuruje jako miasto z najwyzsza satysfakcja zycia

    • 8 8

    • (2)

      Bo do Wiednia nazjeżdżało się Turków i Syryjczyków, jedyne co mają to dziurawe skarpety a nie samochód, nie da się po zmroku przejść i nie mówie o przedmieściach tylko centrum. Taki ten Wiedeń wspaniały. Więszość dróg brukowanych, pasy szerokości że samochód się nie mieści i jeden wielki korek. Już po Wawie się lepiej jeździ niż po Wiedniu w godz. szczytu.

      • 6 3

      • i jeszcze cos

        Tom Tom trafic index 2019: czyli najwieksze korki na swiecie
        1. Bangalur, Indie, 2. Manila, Filipiny... 19 Lodz, 22 Krakow, 27 Poznan, 32 Tokio, 37 Warszawa, 42 Paryz, 82 Gdansk, 94. Berlin, 155. Wieden
        Tak to jest, jak sie pisze, a nie wie

        • 1 1

      • sluchaj dalej prpagandy PiSu i lecz swe kompleksy

        Powtarzam, we wszystkich swiatowych rankigach pod wzgledem jakosci zycia Wieden figuruje na pierwszym miejscu (przed Zurychem, Toronto i Melbourne).
        Wsrod obcokrajowcow jest wiecej posiadaczy samochodow niz wposrod rdzennych Austriakow, bo- typowo nowobogacka mentalnosc: postaw sie, a zastaw sie. Mlodzi turcy musza jezdzic nowym bmw, bo co powiedza sasiedzi.
        A co do przestepstw: crime index by citiy: nr 18: Lódz, nr. 44 Gdansk, nr 46 Wroclaw, nr 74 Warszawa, nr. 100 Wieden

        • 1 4

    • Zgadza sie w kazdym miescie europy zachodniej wprowadza sie coraz wiecej ograniczeń dla auta prywatnych (1)

      Ale w zamian inwestuje sie w transport miejski i rowerowy.
      Obecnie drogami rowerowymi coraz większa popularność zdobywają elektryczne hulajnogi .

      • 2 2

      • Zgdza się, w zachodnim socjalistycznym zwiazku republik europejskich faktycznie wprowadza się dużo ograniczeń dla czegokolwiek prywatnego.

        • 6 3

    • Gdańsk , Sopot , Gdynia to metropolia w Wiedniu mają tylko wiedeński sernik.

      • 6 1

    • I co z tego?

      Proponuje iść własną drogą...

      Zacznijmy przeliczać ilość wrotek na mieszkańca!

      • 4 3

    • A gimby wciąż dane z cepiku cytują. Te same wg których najpopularniejszy samochód ciężarowy to Żuk.

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane