- 1 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (113 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (94 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (217 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (63 opinie)
- 5 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (146 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (101 opinii)
Powstanie nowe dojście do odgrodzonego przystanku przy Nowej Warszawskiej
Pod uwagę brano kilka wariantów rozwiązania problemu, ostatecznie stanęło jednak na tym, że trzeba będzie wybudować nowe dojście do odgrodzonego obecnie od strony ul. Warszawskiej przystanku Częstochowska. Taką decyzję podjęli urzędnicy po tym, jak mieszkańcy osiedla Jabłoniowy Sad zamknęli bramką drogę prowadzącą przez ich teren.
Przejście przez prywatny teren, więc mieszkańcy postawili ogrodzenie
Powód? Kilka dni przed oficjalnym otwarciem Nowej Warszawskiej, które nastąpiło 4 marca, mieszkańcy osiedla Jabłoniowy Sad, postawili przy wyjściu z niego ogrodzenie z bramką zamykaną na klucz.
Mieli do tego prawo, bo to ich prywatny teren. Problem w tym, że przez to osiedle biegnie prosta droga do wejścia na wspomniany przystanek.
Na obu końcach przystanku Częstochowska miasto wykonało zejścia i chodniki, które łączą się w jeden - prowadzący właśnie na osiedle Jabłoniowy Sad.
Mieszkańcy decyzję o postawieniu ogrodzenia argumentowali m.in. tym, że nie życzą sobie pieszych wycieczek przez ich teren do tramwaju. Bo może się to wiązać ze śmieceniem i hałasami, a także ewentualnymi pozwami o odszkodowanie, gdy ktoś na ich terenie np. złamie nogę.
Mieszkańcy bronią decyzji o postawieniu ogrodzenia na drodze do przystanku
Urzędnicy tłumaczyli, że od czasu uzgodnienia dokumentacji dla inwestycji, obszar w pobliżu trasy "uległ znacznemu przeobrażeniu i tym samym powstała konieczność przeanalizowania możliwości budowy dodatkowych dojść i ścieżek dla pieszych".
Zapowiadali też, że dążą do tego, by jak najszybciej znaleźć rozwiązanie, które pozwoli mieszkańcom dotrzeć w komfortowych warunkach do przystanku przy Częstochowskiej. Tu warto też zaznaczyć, że przystanek Częstochowska nie jest jedynym w tej okolicy. Mieszkańcy ul. Warszawskiej w podobnej odległości mają też przystanek Piotrkowska.
Jest decyzja: zostanie wybudowane nowe dojście do przystanku
Przez ostatnie tygodnie urzędnicy rozważali kilka wariantów rozwiązania problemu. O ich szczegółach jednak nie mówią. Informują natomiast, że podjęta została już decyzja w tej sprawie. Dojście do przystanku zostanie przebudowane i poprowadzone inną trasą.
Miasto jest na etapie pozyskiwania wytycznych do projektu. Dopiero, gdy powstanie projekt, zostanie ogłoszony przetarg na to zadanie i będzie wiadomo którędy wybudowana zostanie nowa ścieżka i ile pieniędzy będzie na to potrzeba.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – mieszkania na południu Gdańska w dobrych cenach - sprawdź oferty
Urzędnicy zapewniają jednak, że potrzebne środki na pewno się znajdą.
- W celu realizacji łącznika pieszego między ul. Warszawską a przystankiem tramwajowym Częstochowska niezbędne jest wykonanie projektu, na podstawie którego przeprowadzone zostaną roboty budowlane. Obecnie jesteśmy na etapie pozyskiwania wytycznych do projektu. Następnie zostaną one przekazane do Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która przeprowadzi procedurę przetargową - informuje nas Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Od 4 marca tramwaje jeżdżą Nową Warszawską:
Radny: "Czy ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? Nie sądzę"
Interpelację ws. dalszych losów odgrodzonego dojścia do przystanku Częstochowska składał ostatnio radny PiS, Przemysław Majewski. Odpowiedź władz Gdańska pokrywa się z tym, co usłyszeliśmy od miejskich urzędników: konieczne będzie opracowanie projektu i wykonanie robót budowlanych.
- Znów wydane zostaną setki tysięcy złotych, na coś co powinno zostać przygotowane i dobrze wykonane w ramach wartej 60 mln zł inwestycji - budowy Nowej Warszawskiej - komentuje radny. - Czy ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? Nie sądzę. A to nie pierwszy raz, gdy inne inwestycje lub wydatki np. na komunikację miejską muszą być obcinane, bo kasa wydawana jest na poprawianie błędów gdańskich urzędników i władz miasta - dodaje.
Będzie też inna kosztowna poprawka na Nowej Warszawskiej
Źle zaprojektowane zejście z przystanku Częstochowska nie jest jedynym błędem przy budowie Nowej Warszawskiej.
Ostatnio informowaliśmy, że modernizacji wymaga też przejście przez torowisko na wysokości ul. Białostockiej.
Nowa Warszawska wymaga modernizacji. Powstaną światła na przejściu przez tory
Obecnie tramwaje muszą w tym miejscu zwalniać do 30 km/h ze względu na ograniczoną widoczność. DRMG zdecydowała o konieczności budowy w tym miejscu sygnalizacji świetlnej.
Pochłonie to co najmniej 375 tys. zł (taka jest najniższa oferta w przetargu). Budżet zarezerwowany na ten cel to ok. 499 tys. zł. Miasto nie zamierza dochodzić odszkodowania czy rekompensaty środków od projektantów trasy tramwajowej.
Miejsca
Opinie (262) 3 zablokowane
-
2023-03-27 16:15
Tak to jest jak sie sprzedaje kwartały z ulicami
Co to za nędzne planowanie prywatnych ulic potem takie kwiatki. Miejsc publicznych coraz mniej
- 4 0
-
2023-03-27 16:55
rozumiem ze dojcie dla mieszkancow ktorzy zamontowali furtke zostanie zlikwidowane.
- 2 1
-
2023-03-27 17:28
Chorągiewki (2)
A ja się pytam, kiedy wreszcie znikną z autobusów i tramwajów niebiesko-żółte chorągiewki? Źle się czuje patrząc na eksponowanie flag obcego państwa. Przy Konsulacie Ukraińskim nie widzę biało-czerwonej.
- 2 2
-
2023-03-27 18:08
a ja się czuję dobrze patrząc na te flagi
i co teraz?
- 1 2
-
2023-03-27 19:53
Patrick Lancaster na Youtubie jako źródło
Kiedy ukraina przestanie zabijać cywilów w Doniecku? Film jest dostępny na YouTube. Wpiszcie nazwę autora z tytułu
- 0 0
-
2023-03-27 19:26
proponuje kozy
Te kozy co miały na fortach trawe kosić to wpuścić na to osiedle i po problemie, albo pod tą furtką je zasiedlić na wieki
- 1 0
-
2023-03-27 20:15
Getto
Biedni czy szczęśliwy? Niedaleko mojego starego bloku jest osiedle zagrodzone siatką. Mi to nie przeszkadza. Dziki i tak znajdą drogę. Ale myślę, że mieszkańcy mogą mieć z tym problem, bo muszą wszyscy dygać do bramki, nie mogą że swojego domu pójść w dowolną stronę. My w blokach płotów nie mamy i, o dziwo, tak też można żyć. Tylko gorzej z miejscami parkingowymi
- 2 1
-
2023-03-27 21:55
głównym problemem jest fakt że żadna g**da urzędnicza nie ponosi odpowiedzialności za swoje błędne decyzje... bardzo łatwo wydaje się nie swoje pieniądze,
- 1 0
-
2023-03-27 21:57
mam nadzieje że nie zapomną zwinąć starego chodnika
i zostawią im w jego miejscu rozkopaną piaskownice. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie
- 3 0
-
2023-03-27 22:28
d**ili nie brakuje. Co trzeba mieć w głowie, żeby grodzić osiedla, mieszkać w geccie. Że też ludzie zgadzają się na to;(
- 2 0
-
2023-03-27 23:17
Proponuję od strony działki miejskiej postawić płot zamykający dojście do przystanku mieszkańcom domków jednorodzinnych.
- 2 0
-
2023-03-27 23:46
Miasto powinno postawić betonowy mur przy tej prywatnej bramce.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.