• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Eksperci o nowym studium zagospodarowania Gdańska

oprac. kk
7 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zgodnie z wizją zawartą w studium, Gdańsk ma rozwijać jako silny ośrodek ponadregionalny. Zgodnie z wizją zawartą w studium, Gdańsk ma rozwijać jako silny ośrodek ponadregionalny.

Do 12 grudnia można zgłaszać uwagi do projektu nowego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania Gdańska. Dokument ten wyznacza rozwój miasta na najbliższe dwie-trzy dekady. Zapytaliśmy, co o dokumencie sądzą eksperci, zajmujący się tematyką planowania przestrzennego i transportu.



Czy zapoznałeś(aś) się z projektem studium Gdańska?

Prace nad projektem nowego studium rozpoczęto w 2015 r. W 2016 r. przedstawiono zarys nowego modelu rozwoju przestrzennego Gdańska, zaś w czerwcu tego roku opublikowano wstępną wersję dokumentu. Miesiąc temu do publicznego wglądu trafił ostateczny projekt, który można opiniować do 12 grudnia.

W ciągu ostatnich dwóch lat przeprowadzono szereg debat i dyskusji publicznych m.in. na temat docelowego układu transportowego oraz lokalizacji dużych obiektów handlowych.

Przeprowadzono również kompleksowe badania ruchu, które wykazały wzrost udziału podróży samochodem oraz malejące zainteresowanie transportem zbiorowym.

Wartym odnotowania wydarzeniem była wizyta w Gdańsku prof. Jana Gehla, cenionego na świecie urbanisty. Choć wizyta ta nie miała bezpośredniego związku z pracami nad studium, to postulował on, by odejść od projektowania miast wyłącznie pod kątem ruchu drogowego. Podczas spaceru z członkami Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej skrytykował też kilka inwestycji w ścisłym centrum Gdańska, będących efektem nieprzemyślanych planów zagospodarowania - m.in. Forum Gdańsk zobacz na mapie Gdańska czy Teatr Szekspirowski zobacz na mapie Gdańska.

Pracownicy BRG chętnie robili zdjęcia z Janem Gehlem, ale czy wzięli do serca jego słowa? Pracownicy BRG chętnie robili zdjęcia z Janem Gehlem, ale czy wzięli do serca jego słowa?
W trakcie prac nad studium dokonano ważnych zmian kadrowych w Biurze Rozwoju Gdańska, jednostce odpowiedzialnej za przygotowanie dokumentów planistycznych. W sierpniu 2015 r. stanowisko dyrektora, piastowane dotychczas przez 16 lat (od początku istnienia BRG) przez Marka Piskorskiego, objęła Edyta Damszel-Turek. Do BRG przeniesiono też zagadnienia związane z rewitalizacją oraz większy nacisk położono na partycypację społeczną oraz komunikację z mieszkańcami i radami dzielnic.

Czy zatem zmiany w kierownictwie BRG, większa wiedza na temat nowych trendów w urbanistyce oraz szeroko prowadzona debata publiczna nad zagadnieniami w studium przełożyła się na dobre zapisy w tym dokumencie? Zapytaliśmy o to ekspertów, którzy na co dzień zajmują się tematyką planowania przestrzennego oraz transportu w aglomeracjach.

Obiecujące programy operacyjne, ale bez rewolucji



Łukasz Pancewicz, urbanista w firmie A2P2 Architecture & Planning, adiunkt w Katedrze Urbanistyki i Planowania Regionalnego na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej.

Wyłożone do wglądu studium nie czyni wielkiej rewolucji w planowaniu Gdańska. Główne zapisy polityki przestrzennej dotyczą nowych terenów inwestycyjnych. Wynika to zarówno z założonego, najbardziej optymistycznego wariantu przyrostu ludności, przyjaznej postawy władz wobec deweloperów, jak i kontynuacji zapisów poprzedniego studium.

Jest to także dokument tworzony w czasie wyjątkowo dobrej koniunktury dla miasta oraz wzrostu na rynku nieruchomości. Od "fali brązu" (koloru przyjętego w planach urbanistycznych dla zabudowy mieszkaniowej), która pojawiła się na Południu i we Wrzeszczu, uchroniła się jedynie Olszynka i istniejące tereny zieleni. Brakuje w tym wszystkim dwóch elementów: określenia, co to znaczy dobre osiedle mieszkaniowe oraz odpowiedzi, jaka gęstość i intensywność nie spowoduje spadku jakości życia. Te dyskusje będą rozgrywały się przy okazji zmiany lub sporządzania planów miejscowych.

Główne zmiany pojawiają się w polityce transportowej m.in. wskazano na konieczność odwrócenia priorytetu dla ruchu samochodowego, zmniejszono klasy techniczne części dużych arterii oraz wsparto plany rozbudowy sieci tramwajowych.

Najbardziej obiecujące, pod względem poprawy jakości zamieszkania, są dwa programy operacyjne wskazane w tym dokumencie: Gdańskie Przestrzenie Lokalne, których pierwszy rzut jest wdrażany w ramach rewitalizacji dzielnic i Standard Ulicy Miejskiej, choć tu wyzwaniem przy ich wdrożeniu będzie przełamanie "silosowej" organizacji pracy urzędu. Ciekawym przykładem dla Gdańska może być podobny projekt poprawy przestrzeni wdrożony przez Łódź, gdzie przebudowa ulic i placów Starego Polesia, od planów do przetargów, jest koordynowana przez specjalistów z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Południe to obszar najbardziej rozwojowy pod względem zabudowy mieszkaniowej, ale jednocześnie z dużym deficytem dobrej i przemyślanej przestrzeni publicznej. Południe to obszar najbardziej rozwojowy pod względem zabudowy mieszkaniowej, ale jednocześnie z dużym deficytem dobrej i przemyślanej przestrzeni publicznej.
Planiści dość skromnie odnieśli się do kwestii systemów zieleni. Doświadczenie uczy, że Ogólnomiejski System Terenów Aktywnych Biologicznie jest mało efektywnym narzędziem ochrony i kształtowania terenów zieleni, o ile nie opiera się o tereny publiczne. Jego zakres jest urealniony i odniesiony do istniejących terenów otwartych, w tym Pasa Nadmorskiego. Wyjątkiem są tereny pod zabudowę w otoczeniu Brzeźna.

Powiązanym tematem jest przygotowanie miasta do zmian klimatu. W studium pojawił się wątek ochrony przeciwpowodziowej, ale choć nadal nie zostały delimitowane obszary zagrożone podtopieniami zlewni miejskich, to jako kierunek wskazano rozwój tzw. małej retencji.


Wewnętrzne sprzeczności w zakresie transportu



Mateusz Hoppe, wiceprezes stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, przedstawiciel Gdańskiej Rady Organizacji Pozarządowych w Radzie Studium.

Problemem projektu studium jest to, że pojawia się w nieodpowiednim momencie. Przed przystąpieniem do prac nad studium należałoby wpierw stworzyć Miejską Strategię Transportu i Mobilności, która określałaby przede wszystkim konkretną wizję - opartą nie na ogólnych założeniach, lecz konkretnych wskaźnikach (takich jak tzw. modal split, czyli podział zadań przewozowych), osadzonych w zdefiniowanym horyzoncie czasowym.

Taki dokument, bazujący na badaniach ruchu, rzeczywistych potrzebach transportowych, jasno określonych celach oraz - co bardzo ważne - skorelowany z dotychczasowymi i przyszłymi inwestycjami mieszkaniowymi czy biurowymi wpłynąłby z pewnością na kształt studium.

Strategia Gdańsk 2030 wraz ze swoimi programami operacyjnymi nie spełnia tej funkcji. My zaś zostajemy z mało odważnymi deklaracjami, takimi jak "utrzymanie udziału transportu zbiorowego w podziale zadań przewozowych przynajmniej na dotychczasowym poziomie", podczas gdy Oslo czy Hamburg zdążyły przyjąć już bardzo precyzyjne plany w tym zakresie.

Przedłożony projekt studium jest niewątpliwie lepszym dokumentem od poprzednich i krokiem w dobrą stronę. Chęć zadowolenia wszystkich, zamiast wyraźnego i wizjonerskiego ruchu, sprawia jednak, że mamy w efekcie strategiczny rozkrok, co rodzi wewnętrzne sprzeczności.

Odwrócona piramida transportowa. Odwrócona piramida transportowa.
Autorzy dokumentu potrafią w jednym miejscu (bardzo słusznie) powoływać się na tzw. odwróconą piramidę transportową, która zakłada ustalenie priorytetu dla komunikacji pieszej, rowerowej oraz komunikacji zbiorowej, zaś w innym miejscu wspominać o konieczności rozbudowy kolejnych połączeń drogowych z obwodnicą Trójmiasta, co niestety pogłębi zjawisko suburbanizacji i jest zwykłą sprzecznością z deklarowanymi priorytetami.

Niewątpliwym plusem najnowszego studium jest zwrócenie uwagi na potrzebę tworzenia ośrodków dzielnicowych, które dzięki zaspokojeniu podstawowych potrzeb mieszkańców redukują konieczność wykonywania często niepotrzebnych podróży.

Wprowadzono też pojęcie Standardu Ulicy Miejskiej, który jest niejako odpowiedzią na główne bolączki realizowanych w ostatnich latach inwestycji drogowych, takich jak Trasa Słowackiego zobacz na mapie Gdańska (al. Żołnierzy Wyklętych) czy al. Havla zobacz na mapie Gdańska i słusznie zwraca uwagę na potrzebę podnoszenia jakości przestrzeni publicznych - szczególnie z punktu widzenia pieszego. Pozostaje mieć nadzieję, iż standard ten przełoży się na kształt przyszłych inwestycji.

Al. Havla to przykład przestrzeni publicznej projektowanej wyłącznie pod kątem potrzeb kierowców. Al. Havla to przykład przestrzeni publicznej projektowanej wyłącznie pod kątem potrzeb kierowców.
Cieszy wyartykułowanie wizji miasta z ponad pół milionem mieszkańców. Spełnienie tego planu jest bardzo pożądane szczególnie ze względu na konieczność zapewnienia w przyszłości wpływów podatkowych do budżetu miasta. Gospodarczo oznacza to także awans Gdańska do wyższej ligi, co może zaowocować nowymi inwestycjami

Ponieważ realizacja tej wizji opiera się także na zjawisku imigracji, należy położyć jeszcze większy nacisk na dobre zarządzanie miastem i wysoką jakość przestrzeni publicznej, czyli zagadnienia, na które zwraca uwagę coraz więcej osób, wybierając nowe miejsce do życia i pracy.

Należy ponadto docenić wzmocnienie partycypacji w procesie powstawania studium, choć z pewnością nadal trzeba dążyć do podniesienia jej jakości i efektywności.


Transport zbiorowy powinien być alternatywą dla auta



Karol Woźniak, wiceprezes Pomorskiego Stowarzyszenia Sympatyków Transportu Miejskiego.

W projekcie studium nadal brakuje modelu transportu zbiorowego, który mógłby stanowić realną alternatywę wobec codziennego korzystania z samochodu. Autorzy dokumentu pragną jedynie utrzymać udział transportu zbiorowego w podziale zadań przewozowych na dotychczasowych poziomie, zamiast przedstawić projekt rozwiązań, które zwiększą jego udział.

Szkielet transportowy stanowi kolejną odsłonę schematów pamiętających lata głębokiego PRL-u i wizji miasta autostrad z drobnymi korektami. Transport zbiorowy jest tutaj jedynie dodatkiem lub usługą socjalną dla tych, którzy z różnych przyczyn nie mogą korzystać z samochodu.

W studium nie wskazano tras, które mogłyby aspirować do kategorii szybkiego tramwaju np. w ramach Nowej Abrahama, Nowej Politechnicznej, Drogi Zielonej czy Nowej Warszawskiej. Taki zapis przełożyłby się na całkowicie inne podejście w projektowaniu m.in. pod względem priorytetów ruchu na skrzyżowaniach.

Podział zadań przewozowych w Gdańsku
Infogram


Za ryzykowną decyzję należy uznać odstąpienie od budowy tramwaju przez ul. Nową Małomiejską i Nową Podmiejską do Podwala Przedmiejskiego zobacz na mapie Gdańska i zastąpienie jej buspasami. To oznacza, że całe Południe będzie powiązane w ruchu liniowym z centrum miasta wyłącznie przez al. Armii Krajowej, która już teraz - gdy nie ma jeszcze tramwaju przez Nową Warszawską i Nową Świętokrzyską - jest u kresu możliwości przeniesienia ruchu tramwajowego w obrębie Węzła Groddecka zobacz na mapie Gdańska. Będzie to też znacznie komplikowało organizację ruchu w sytuacjach awaryjnych lub remontach.

Rezygnacja z tramwaju przez ul. Nową Jabłoniową może natomiast w przyszłości utrudnić lub wręcz uniemożliwić rozbudowę sieci tramwajowej w kierunku zachodnim (za obwodnicę), jeżeli obecne analizy ruchu oraz wizje rozwoju miasta okażą się niedoszacowane. Ponadto Pomorska Kolej Metropolitalna, która była argumentem za wykreśleniem tramwaju po zachodniej stronie obwodnicy, nie łączy najkrótszą drogą dzielnic wzdłuż obwodnicy ani też zlokalizowanych tutaj zakładów pracy z nowymi osiedlami Południa.

Planowany docelowy układ sieci tramwajowej zgodnie z projektem studium. Planowany docelowy układ sieci tramwajowej zgodnie z projektem studium.
Zdecydowanie na plus należy ocenić plany dalszego rozwoju sieci kolejowej - szczególnie dążenie do reaktywacji linii do Starej Piły (i dalej) oraz przedłużenia Szybkiej Kolei Miejskiej w kierunku Pruszcza Gdańskiego. Niestety jednocześnie w tych samych kierunkach planuje się budowę szerokich arterii, które będą zachęcały do dojazdu do miasta autem, a nie transportem zbiorowym.

Docenić trzeba także uwzględnienie potrzeby powiązania tramwajowego torowisk wzdłuż al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańskaal. Legionów zobacz na mapie Gdańska - Rzeczypospolitej zobacz na mapie Gdańska przez centrum Wrzeszcza. Aż prosi się, by taką "łącznicę" przedłużyć do al. Hallera zobacz na mapie Gdańska, a nawet ul. Marynarki Polskiej zobacz na mapie Gdańska, dzięki czemu powstałoby szybkie i proste powiązanie wszystkich tras tramwajowych na Dolnym Tarasie.

Projekt studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska dostępny jest na stronie internetowej Biura Rozwoju Gdańska. Uwagi do niego oraz prognozy oddziaływania na środowisko zgłaszać można drogą pisemną na adres BRG (ul. Wały Piastowskie 24, 80-855 Gdańsk) lub elektroniczną (z bezpiecznym podpisem elektronicznym) na adres brg@brg.gda.pl w terminie do 12 grudnia 2017 r.
oprac. kk

Miejsca

Opinie (347) 10 zablokowanych

  • (11)

    Brg to rak komunizmu, razem z ta cala droga czerwona o ktorej nie chca zapomniec i galeriami handlowamy ktore zabijaja scisle centrum gdanska glownego i wrzeszcza

    • 95 14

    • (8)

      komunizm z gruntu jest czerwony, ale droga by się przydała

      • 9 15

      • przecież Forum Radunia będzie wyższe od Urzędu Miejskiego i innych otaczających go zabudowań (1)

        • 0 1

        • No i co w związku z tym?

          Czy budynek UM to jakiś wzorzec z sevres?

          • 0 0

      • (5)

        Jestem za zrealizowaniem wielkiego planu BRG:
        ulica Nowa Długa z Nowym Długim Targiem w postaci miejskiej alei o przekroju 2x3 pasy wraz z pasami do skrętów w lewo i z wyspą centralną eksponującą walory fontanny Neptuna. Należy również (dla bezpieczeństwa i wygody pieszych) zbudować tunele. Niefunkcjonalna pierzeja z Ratuszem oraz Dworem Artusa zostanie zastąpiona przez nowoczesne budownictwo typu Łostowickie Grzybki Bez Windy. W planach polepszenia życia mieszkańców jest również budowa 13 km ekranów dźwiękoszczelnych oraz 10 piętrowego parkingu szkieletowego w miejscu byłego kościoła Mariackiego.

        Pozdrawiamy BRG!

        • 30 8

        • (4)

          należy zlikwidować tunele i zrobić wszędzie naziemne przejścia dla pieszych , najlepiej bez oświetlenia i sygnalizacji , jak ktoś ma refleks to sobie poradzi a jak nie to nie - naturalna selekcja, no i ten dworzec kolejowy nie pasuje do krewetki, zieleniaka i hotelu vis a vis - do wybiurzenia , postawimy kolejny betonowy bunkier z elewacją ze szkla co się wszystkim podoba

          • 6 5

          • (3)

            Na Długiej zlikwidowano tunele. Doprowadziło to do wielu wypadków. Dlatego właśnie w BRG proponujemy dla dobra pieszych odbudowę tuneli!
            Proszę nie szerzyć demagogii!!

            • 8 1

            • Przejścia naziemne to brednia przy takim układzie (2)

              komunikacji. Może jak będzie metro, kolejka linowa lub kolej na słupach jak w USA, to ma to sens.

              • 2 3

              • (1)

                W BRG preferujemy teleportację! Wymienione przez szanownego Obywatela systemy nie są przyszłością transportu w miastach!

                • 5 0

              • My tutaj uspakajamy ruch na trasach na południe tworząc naturalne strefy Tempo 5.

                • 3 0

    • jesteś urbanistą, ale nie historykiem (1)

      to nie ma nic wspólnego z komunizmem, tylko z czasami w rozwoju urbanistyki. W Gdańsku panuje deweloperyzm i skrajnie kapitalistyczne podejście do przestrzeni i człowieka w niej.

      • 16 2

      • w Gd. panuje łajdactwo

        • 9 3

  • Zycie z deweloperem (2)

    A w Brzeżnie zamiast przedłużyć Park Regana, stworzyć zielony obszar Gdańska ruszyła kolejna budowa osiedla w pasie nadmorskim. Bravo Gdańsk! Bravo Invest Komfort! Będziemy mieć beton.

    • 31 3

    • No i bardzo dobrze ze się buduje. Miasto am wystarczająco ilość parków, a marnowanie potencjału terenu jest szkodliwe dla wszystkich mieszkańców.

      • 1 2

    • niedługo i w Parku Regana zaczną budować

      • 0 1

  • Eksperci? (1)

    Oprócz Pana Łukasza nie widzę w tym gronie żadnych ekspertów.

    • 8 5

    • Ten pan Łukasz to chyba tez bardziej teoretyk niż praktyk

      • 5 1

  • (6)

    Przyznam, że również zainteresowałem się zmianą środka transportu z kilkunastoletniego, wręcz stereotypowego Passata na coś innego. OC swoje zaczęło kosztować więc auto zamieniam na starsze Audi 100 sprzed 1992r. Silnik większy i nikt nie myślał o ekologii, ale piękny youngtimer i ubezpieczenie ze zniżką automobilklubu kosztuje nieporównywalnie mniej. Do tego rower bo w wiecznych remontach, maratonach i korkach do powstających bez ładu i składu osiedli (to pewnie jest ten Rozwój?) jeździć codziennie autem w godzinach szczytu nie sposób. Wymyśliłem więc rower z silnikiem spalinowym. Będzie przynajmniej praktycznie bo na wzniesienia nie lubię wjeżdżać. Przesiadania się na komunikację miejską nie biorę pod uwagę bo próby wyszły... niepomyślnie. Młodzież i menelstwo nadal wkurzają, miejsca jeszcze mniej, a koszty znaczne. Nazwijcie mnie wieśniakiem, ale ja muszę myśleć praktycznie. Zwłaszcza, że "nowoczesność" z mojej perspektywy przypomina kształtem kij, mimo, że nazywają go marchewką.

    • 66 3

    • bilet na komunikację miejską 90zł m-c, paliwo 200zł m-ci korki, wybrałam komunikację miejską

      • 1 0

    • prawda (2)

      Jest tak jak mowisz, kupilem stare bmw e30 bo oc tanie (tez automobilklub) w sezonie rower/deskorolka i pkm i jakos to wyglada. Autobusy i tramwaje to do teraz zart, spróbuj dojechac z jasienia na matarnie to komunikacja zajmie ci to godzine minimum, gdy autem w 5 minut jestes na miejscu

      • 2 0

      • Gdzie jest ta Matarnia?

        • 2 0

      • ja z jasienia na matarnię idę szybciej przez las piechotą niż jeździ komunikacja miejska

        • 0 1

    • Takze planuje zakupic te niezle cacko. Obecnie golf 3 takze na youngtimera robiony

      • 0 1

    • takiego głosu - praktycznego - brakuje w tych śmiesznych dyskusjach komuno-społeczniaków z bizancjo-urzędasami

      • 6 3

  • (9)

    Budowane Forum powinno być otoczone zielenią w tym drzewami. Wówczas byłaby naturalna bariera od zabudowy starówki.

    • 111 8

    • (1)

      wyprowadź się do lasu i nie truj

      • 5 30

      • ,,Za ryzykowną decyzję należy uznać odstąpienie od budowy tramwaju przez ul. Nową Małomiejską i Nową Podmiejską do Podwala

        W tym rejonie już nie ma gdzie poprowadzić tej linii w związku z dynamiczną budową bloków przez SM Chełm

        • 1 0

    • Starówka (6)

      Gdańsk nie ma starówki

      • 8 13

      • (3)

        wypowiedź kolejnego słoika ... nie ma starówki , tak jak i ty nie jesteś mieszczuchem i nigdy nie będziesz , człowiek ze wsi wyjdzie .... tylko ta sloma w butach zostaje

        • 3 4

        • Ale głupi to Ty jesteś na pewno. ... (2)

          W Gdańsku jest Główne Miasto (Długa Mariacka Neptun), jest i Stare Miasto (Wielki Młyn św. Katarzyna św. Mikołaj św. Jan i Żuraw ). A Starówką nazywamy ściśle wyodrębniony obszar Starego Miasta z jasno określonymi granicami. Tak więc człowieku wyzywający swego przedmówcę od słoików zastanów się mocno zanim walniesz jak łysy warkoczem o kant kuli. Warto sobie czasem poczytać. A egzaminu z wiedzy o Gdańsku czy też przewodnickiego to byś nie zdał. Czasem lepiej nic nie napisać żeby się nie ośmieszyć.

          • 6 2

          • (1)

            wszyscy wszystko wiedzieli przez ostatnie ponad 30 lat , wiadomo ,że starowka , wiadomo , że jadę do Gdańska , a tu teraz nagle od paru lat "jaka starówka , do jakiego Gdańska jedziesz skoro w nim jesteś" ... wniosek skąd to się wzięło nasuwa się sam ... poza tym nie startuje na przewodnika , mieszkam w Gdańsku od urodzenia i nie rozumiem wogólę dyskusji na ten temat , a dyskutują ci co ... nie wiedzą jak to jest przyjęte w Gdańsku od lat....

            • 3 0

            • Do Gdańska to chyba normalne dla gdańszczanina. Ja natomiast też nie lubię określenia "starówka", bo mamy Stare i Główne Miasto, choć moja ciocia co od małego mieszka na Starym Mieście tym terminem się posługuje.

              • 1 0

      • hahaha - no właśnie na odwrót

        Jest starówka, nie ma Starówki.

        • 1 0

      • widzisz jak dokładnie ją zasłaniają drzewa? :)

        • 3 0

  • BRG - deweloperzy, nijakość, brak wizji na miarę dzisiejszych czasów (1)

    Przeczytałem studium zagospodarowania terenu. Ponadto przeczytałem też miejscowy plan zagospodarowania terenu przykładowo dla Starego Przedmieścia oraz dla Długich Ogrodów. Przeczytałem też rozpatrzenie wszystkich wniosków oraz uwag zgłaszanych przez mieszkańców/inwestorów.

    Wnioski jeżeli chodzi o studium: profesor Jan Gehl powiedział, co myśli o najnowszych inwestycjach. Tylko, kto to weźmie sobie do serca? Jakie to ma znaczenie? Chyba niewielkie. Mam nieodpartą pokusę, że liczą się jedynie znajomości, układy. Przykładowo patrz np.: plany dotyczące nowego LOT-u. Większość ludzi ma wrażenie, że wygrał najbardziej beznadziejny, bezpłciowy blok ze wszystkich projektów. Zwróćcie uwagę co powstaje koło Domu Technika, co powstało na ulicy Hewliusza, inwestycja LC Corp przy placu solidarności (komunistyczne punktowce), jakie są inwestycje za Szafarnią przy filharmonii, na Długich Ogrodach, jak wygląda kładka przy filharmonii i jak oceniają jej wygląd turyści, jak wygląda wizualizacja inwestycji na Starym Przedmieściu, Forum Radunia betonowe moloch kino zasłaniające piękną Starówkę. Można tak dużo więcej. To wszystko widać chodząc po mieście. Idźcie na spacer. Większość wygląda jak komunistyczne bloki z wielkiej płyty przykryte czasami klinkierem, albo pseudo konstrukcje, które ani nie są nowoczesne, ani nie zrównają się z wyglądem starych kamienic. Wszystko najtaniej, najtandetniej, bezpłciowo.

    Wnioski jeżeli chodzi o plan zag.: przeczytajcie go koniecznie razem z rozpatrzeniem wniosków. Wtedy i tylko wtedy zrozumieć, że miasto, a szczególnie Pan Wiesław Bielawski idą tylko i wyłącznie na korzyść deweloperom. Mają w nosie wygodę mieszkańców czy rozwiązania architektoniczne, tym bardziej przestrzeń zieloną Trójmiasta. Idą na rękę deweloperom.

    • 17 3

    • Idą na rękę deweloperom...

      Oni już są w ich łapach.

      • 1 1

  • Cytat:

    Brak w Gdańsku profesjonalnej krytyki w odniesieniu do architektury – o czym pisze prof. Andrzej Niezabitowski – „skutkuje działaniami przypadkowymi, doraźnymi i chaotycznymi, co grozi marnotrawieniem potencjału wiedzy i umiejętności, a w efekcie dalszym powiększaniem się przepaści między ‘architekturą dla architektów’ i architekturą dla użytkowników”

    • 5 2

  • BASEN najwazniejsza inwestycja dla rodzin ! nie jakies tam pierdu -pierdu !

    • 4 3

  • (1)

    A gdzie w ankiecie odpowiedź "nie zapoznałem się, bo nie chcę się denerwować". Zapoznawałem się z wcześniejszymi studiami, PZP itd - i wszelkie uwagi mieszkańców poszły do śmieci. Mam teraz legitymować to bezprawie?

    • 12 3

    • Też przeglądam PZP i zdarzyło mi się widzieć

      dziesiątki stron uwag mieszkańców do planów zagospodarowania. Z reguły uwagi te bywały odrzucane w kilku zdaniach, hurtowo. Można wręcz przypuszczać, że nikt się na nimi nie pochyla.

      Liczy się, że procedura została dochowana a nie liczą się zainteresowani sprawą.

      • 4 1

  • tramwaj

    a może tramwaj of węzła kliniczna do galerii metropolia i dalej zgodnie planami na zaspę?

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane